Pomiary instalacji PV są niezbędne, aby zwiększyć rentowność inwestycji
Z punktu widzenia opalenizny, nawet w cieniu nasza skóra może nabrać ładnego brązowego koloru (choć nie jest to już takie zdrowe, jak dawniej sądzono) i natężenie promieniowania słonecznego nie jest aż tak istotne. Jednak kiedy „zaprzęgamy” słońce do produkcji prądu elektrycznego i chcemy na tym jak najwięcej zarobić, to poziom tego nasłonecznienia nabiera całkiem innych wymiarów. Każda instalacja fotowoltaiczna projektowana jest dla określonych warunków nasłonecznienia i powinna osiągać zakładaną wydajność, aby inwestycja jak najszybciej się zwróciła.
Z tego względu pomiary instalacji PV są konieczne, aby wykryć wszelkie straty w uzysku prądu leżące nie po stronie słońca, ale po stronie samej instalacji. Najczęstszym powodem zmniejszenia wydajności instalacji fotowoltaicznej są moduły PV i ich ewentualne uszkodzenia czy zabrudzenia. Nawet jedno uszkodzone ogniwo w panelu może znacznie obniżyć wydajność całości. Mogą powstawać tak zwane gorące punkty (Hot-spots), grożące uszkodzeniem panelu.
Celem pomiarów instalacji PV jest zatem najpierw uświadomienie właścicielowi, że coś nie tak działa w instalacji jak zakładano na etapie projektowania. Służy do tego monitoring informujący na bieżąco o podstawowych parametrach wynikowych instalacji, takich jak moc i wydajność osiągana w konkretnych warunkach atmosferycznych. Jeżeli efekty są niezadowalające, a co za tym idzie uzysk prądu zbyt niski, co jakiś czas można zlecić wykonanie pomiarów za pomocą miernika instalacji fotowoltaicznych np. Solar300N (lub innego) specjalizującej się w tym firmie.
Ponadto badania modułów PV kamerą termowizyjną pozwalają bardzo dokładnie wykryć miejsca nieprawidłowego działania poszczególnych ogniw (zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura) w celu późniejszego wyeliminowania przyczyn. Przy dużych obiektach wykorzystuje się nawet drony do jej przenoszenia, co znacznie skraca czas operacji.