JustPaste.it

Euro 2016 - Polsat blokuje, Polak kombinuje

Od kilku już lat mówi się, że telewizja przyszłości będzie płatna. Za symboliczne kwoty będziemy zyskiwać dostęp do interesujących nas materiałów. Póki co...

Od kilku już lat mówi się, że telewizja przyszłości będzie płatna. Za symboliczne kwoty będziemy zyskiwać dostęp do interesujących nas materiałów. Póki co...

 

Od kilku już lat mówi się, że telewizja przyszłości będzie płatna. Za symboliczne kwoty będziemy zyskiwać dostęp do interesujących nas materiałów. Póki co jedyną telewizją, która próbuje takich technik i to zawsze w najbardziej kontrowersyjnych momentach jest Polsat. Zaczęło się od walki Kliczki z Adamkiem w systemie pay-per-view. Potem były kolejne walki na galach KSW, Mistrzostwa Świata w siatkówce, gdzie pan Solorz został okrzyknięty najlepszym blokującym, teraz przyszedł czas na Euro 2016. Polsat wykupił prawa do transmisji i za oglądanie wszystkich meczy każe kibicom słono płacić.

Byłoby to jeszcze do przełknięcia, gdyby opłaty te dotyczyły osób, które nie są abonentami Cyfrowego Polsatu. Tymczasem władze telewizji Polsat wprowadziły opłatę dla wszystkich, nawet dla swoich długoletnich abonentów. Połowę meczy można zobaczyć dopiero po wykupieniu pakietu zakodowanych kanałów, względnie zakupie dostępu na platformie internetowej Ipla. Nic dziwnego, że takie rozwiązanie wywołało ogólnonarodowe oburzenie. Ale w końcu jesteśmy Polakami i we krwi mamy kombinowanie jakby tu obejść zakazy.

Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „Euro 2016 mecze online” naszym oczom ukazują się setki wyników. Mnóstwo serwisów próbuje się wybić na chwytliwych tytułach i przyciągnąć odbiorców obietnicą relacji na żywo bez płacenia. Często jednak są to relacje pisane, które dla prawdziwych kibiców nie mają żadnej wartości.

Powstaje także wiele serwisów, które chcą naciągnąć potencjalnych użytkowników, obiecując dostęp do kodowanych kanałów po uiszczeniu symbolicznej opłaty. Opłata ta w rzeczywistości może okazać się dużo wyższa, niż zadeklarowana na stronie, a naiwny odbiorca, wysyłający SMS, mający otworzyć mu drogę do piłkarskiego raju, zostaje z ogromnym rachunkiem telefonicznym, stroną informującą o błędzie, a nierzadko także zainfekowanym komputerem. Pod żadnym pozorem nie instalujcie też znalezionego w sieci oprogramowania, które ma rzekomo zapewniać dostęp do staremu online z meczów Euro 2016. Żadne wtyczki nie pomogą Wam z obejrzeniu zakodowanych meczy, co najwyżej ściągniecie sobie z takich plików wirusa.

Jest jednak kilka sposobów na, w miarę legalne obejrzenie przynajmniej części zakodowanych meczów. Tutaj znajdziecie dość obszerny artykuł na ten temat. Lepiej skorzystać ze sprawdzonych źródeł, niż szukać na własną rękę w odmętach internetu linków prowadzących nie wiadomo dokąd. Zawsze także zostaje opcja udania się do pobliskiego pubu, gdzie zapewne właściciele zadbali o wykupienie stosownych pakietów i tam za cenę wybranej ilości napojów lub przekąsek, w spokoju możemy obejrzeć interesujący nas mecz.