JustPaste.it

Oficjalnie: Niemcy i Francja budują Supermocarstwo!

Oficjalnie: Niemcy i Francja budują Supermocarstwo!

 

 mocarstwowość

Dla wielu czytelników, NWO – Nowy prządek świata był fikcją, nierealną rzeczywistością, mglistą abstrakcją. Traktowali doniesienia o jednym supermocarstwie w kategoriach science – fiction. Teraz muszą przeobrazić swoje poglądy. To o czym piszemy od kilku lat wchodzi na główne portale. Informacja o utworzeniu supermocarstwa pojawiła się na dwóch dużych portalach i kilku mniejszych.

NWO – to nie mrzonka

Interia.pl jako niemiecki portal pisze bardzo ogólnikowo i zachowawczo:

„Silna Europa w niepewnym świecie” – brzmi tytuł 9-stronicowego dokumentu przygotowanego przez ministrów spraw zagranicznych Niemiec i Francji… 

W dokumencie rozwinięta jest idea wspólnej europejskiej armii, pada także postulat zintegrowanej polityki bezpieczeństwa (m.in. współpraca wywiadowcza) i spraw zagranicznych. Ministrowie chcą także, by w Europie obowiązywała wspólna polityka azylowa, proponują również, by powstała „pierwsza wielonarodowa granica” chroniona przez europejską straż”. 

Znacznie więcej i dobitniej o nowym supermocarstwie pod skrzydłami Niemiec i Francji pisze Michał Rachoń w tvp.info:

„Jeśli zapisy dokumentu miałyby wejść w życie, to zamiast Unii Europejskiej powstałoby jedno europejskie państwo, zależne od dzisiejszych najsilniejszych unijnych graczy…Kraje członkowskie faktycznie nie miałyby prawa do własnej armii, własnych służb specjalnych, odrębnego kodeksu karnego, odrębnego systemu podatkowego – w tym wysokości podatków, własnej waluty, czy banku centralnego zdolnego do realnej obrony interesów finansowych państwa narodowego.

Ponadto kraje członkowskie faktycznie straciłyby kontrolę nad własnymi granicami oraz procedurami wpuszczania i relokowania uchodźców na ich terenie.

Jeśli miałyby wejść w życie zapisy propozycji niemiecko–francuskiej, w UE państwa narodowe straciłyby prawo do prowadzenia własnej polityki migracyjnej: „Nie powinno być jednostronnych narodowych odpowiedzi na wyzwania kryzysu migracyjnego (…) Niemcy i Francja są przekonane, że nadszedł najwyższy czas, aby wprowadzić prawdziwie zintegrowaną politykę azylową, uchodźczą i migracyjną”.

Czym będzie supermocarstwo niemiecko-francuskie?

  • Władzę nad supermocarstwem – nazwijmy je po imieniu – NWO będą sprawowały dwa państwa: Niemcy i Francja. Innymi słowy, kołchoz radziecki zamieniliśmy na kołchoz unijny, teraz proponują nam kolejny kołchoz znacznie gorszy od poprzednich. W zamian za mamienie opieką i bezpieczeństwem, mamy oddać całą władzę nad majątkiem i narodem polskim, Niemcom i Francuzom.
  • Jedna armia. Ten postulat od lat przewija się w planach NWO. Po wejściu w nowy kołchoz tworzymy jedną europejską armie. Oznacza to ni mniej ni więcej, przejście części polskiej armii pod rządy pruskie i likwidacje to czym nazywamy Wojsko Polskie. Od tej chwili całkowicie utracimy obronność polskich granic. O tym czy istnieje zagrożenie dla narodu polskiego, będzie decydowała superjelita. Jeżeli zdecydują, że dane państwo pokojowo przejmuje np. Śląsk, to nawet nie będziemy mogli sprzeciwić się, a co dopiero obronić ziem polskich.
  • Jedne służby specjalne. Dobrze wyszkoleni tajniacy są podstawą do obrony narodu. Chronią przedsiębiorstwa przed wrogim przejęciem, rząd i polityków przed przekupstwem, granice państwa przed obcym najazdem. To ze strony służb specjalnych rząd uzyskuje wszystkie strategiczne informacje. Teraz mamy te kwestie przekazać w ręce Niemiec i Francji.
  • Jeden kodeks karny. Superjelita będzie decydować czy na przykład gwałt na dziesięcioletniej dziewczynce będzie napaścią seksualną czy nieistotnym zdarzeniem, na który kodeks karny nie przewiduje kary.
  • Jeden system podatkowy. Każdy obywatel supermocarstwa dostanie odrębny numer podatkowy i będzie podlegał pod jeden europejski urząd skarbowy. Kiedy przejmą całkowicie władzę, podatki mogą wynosić 30-50%. Dlaczego tak wysokie? Walka z „przestępczością” musi być… skuteczna. Nie będziesz miał kasy, to nie będziesz potencjalnym przestępcą finansowym.
  • Jedne granice. Warszawa, Kraków, Mielec, Gdańsk i inne miasta nie będą należeć do Polski, czyli do narodu polskiego. Urzędnicy podlegaliby pod nowe jelity supereuropejskie. Pomyśl, kto decydowałby o nazwach ulic, o pomnikach narodowych, o świętach, o historycznych wydarzeniach, o pozwoleniu na protesty, o sponsorowaniu przez miasta ważnych narodowych świąt, o sponsorowaniu multikulturowości itd.? Do tego faktu należy dołączyć mały szczególik: za dwie dekady Polska byłaby islamską prowincją.
  • Jedna waluta – superpaństwo zlikwiduje waluty narodowe i wdroży jedną walutę elektroniczną. Przypomnę, że pozbycie się gotówki jest bezpośrednim kolonializmem firm i Kowalskiego. Kiedy za niedemokratyczny komentarz na FB zamkną ci jedyne super konto (bankowe, medyczne, podatkowe, pracownicze) na miesiąc, to poczujesz czym jest brak gotówki. Odechce ci się protestować, wyrażać swoją opinie, samodzielnie myśleć. Doprowadzą nas do roli tępych, niemyślących istot.
  • Jeden centralny bank europejski – NBP zostanie zlikwidowany lub przejmie rolę trzeciorzędnego banku. Będzie mniej ważny od banków komercyjnych. Finansowaniem gospodarki czyli regulacją podaży pieniądza będzie zajmował się jeden bank francusko-niemiecki. Oddanie waluty i centralnego banku, to sprzedanie narodu i polskich firm.

Czy mamy się na to zgodzić?

Każdy polityk, który podpisze traktat o przejęciu Polski przez supermocarstwo będzie zdrajcą narodu. Każda partia polityczna, która choć w części poprze nowy projekt niemiecko-francuski zdradzi Polskę.

Przestrzegam każdego przed uleganiem ciepłym argumentom.

W taki sposób mami się opinię społeczną.

Sprzedajne głowy w mediach, będą mówić o wspólnej solidarności, wspólnych korzyściach, pięknej idei, jedności ponadnarodowej.

Nie kupuj tego, to są plugawe kłamstwa. Prawda jest jedna. Nowe superpaństwo jest jeszcze gorszym tworem od eurokołchozu unijnego. Do tej pory ten projekt globalistów nazywano „NWO – nowy porządek świata – new world order”. Dzisiaj nazywają go „Superpaństwo”.

Weź pod uwagę jeszcze jeden fakt. Za dekadę we Francji i w Niemczech władze przejmą partie islamskie. Jeżeli zgodzimy się na przynależność do Superpaństwa, to tym samym zgadzamy się do odrzucenia chrześcijaństwa i przyjęcia islamu.

Polską będą rządzić islamiści. Kobiety już dziś powinny uczyć swoje córki niewolniczego poddaństwa mężowi. Mało tego. Najbardziej pożądanym „towarem” będą dzieci poniżej dziesiątego roku życia.

i jeszcze jedno… zapomnij o języku polskim…

Czy takiej Polski chcemy?

 

Autor: Robert Brzoza