JustPaste.it

Komputerowy problem

Dzisiejsze czasy nie są wcale takie nowoczesne i wygodne jak się mogło zdawać. Bo niby możemy pracować nie wychodząc z domu.

Dzisiejsze czasy nie są wcale takie nowoczesne i wygodne jak się mogło zdawać. Bo niby możemy pracować nie wychodząc z domu.

 

 

Możemy również zrobić zakupy nie opuszczając własnego pokoju. Wszystko już potrafimy zrobić. Nawet na portalu randkowym odnaleźć swoją miłość. Aby to osiągnąć wystarczy posiadać komputer z podłączonym sieciowym bądź bezprzerwowym Internetem.

I nagle wszystko się zwala na głowę. Po standardowych czynnościach uruchomienia komputera, ten opornie nie reaguje. Wpadamy w panikę. Przerażeni, nie wiemy, co się dzieje. Nie działa? Dlaczego? Czyżby wirus? Przemyka przez myśl. Przecież w środku są bardzo ważne dla nas pliki i dokumenty, które absolutnie nie mogą nam się ulotnić w kosmos.

Rozmowa telefoniczna z fachowcem nie wiele daje, bo jak każdy ceniony specjalista musi osobiście „zbadać chorego” organoleptycznie. Dopiero po dokładnym „rozebraniu pacjenta”, przebadaniu, może postawić wstępną diagnozę. A to niestety wymaga czasu, co sprawia, że denerwujemy się coraz bardziej.

Przy ostatniej wizycie kontrolnej wybawiciel naszej z rozbrajającym uśmiechem komentuje – Przecież Panu też czasem zdarza się jakieś choróbsko, nieprawdaż?

Z tym argumentem nie ma, co dyskutować. No dobrze zdarza się, ale dlaczego w tak kryzysowych momentach? Gdy nawet chwilowy brak komputera, kiedy jest najbardziej potrzebny, może całkowicie skomplikować naszą sytuację. Rozumiemy, że urlop od komputerowego sprzętu jest jak najbardziej wskazany. Ale nie wtedy, gdy to właśnie od jego sprawności zależy nasza przyszłość.

Jest to szczególnie denerwujące dla dziennikarza internetowego, dla którego komputer to teraz jedyne narzędzie pracy. A gorące informacje nie mogą czekać ani chwili. Skończyły się już czasy, że dziennikarz posługuje się tylko kartką i ołówkiem. Aby nie wypaść w obiegu, nie wystraszy tylko raz zabłysnąć. Bo konkurencja nie śpi. A osiągany sukces na tym polu trwa krótko.

Trzeba być aktywnym, żeby przetrwać w tym internetowym świecie jak najdłużej. Tutaj termin jest jedynym wrogiem piszącego. Jeśli nie zmieści się w czasie z newsem, informacja jest już spalona. A tym samym dziennikarz nie spełnia w stu procentach swojego zadania. Wtedy automatycznie schodzi na dalszy plan. A jego miejsce zajmuje ktoś inny, ambitniejszy i ciekawszy świata dziennikarz. Niech informacja za wszelką cenę będzie wolna!

Teraz słowo o statystyce. Z przeprowadzonych badań wynika, że w 70% polskich domów jest komputer. Względem posiadanych telewizorów i odbiorników radiowych, komputer jeszcze nie zdobył miana bezkonkurencyjnego lidera. Jednak wciąż znajduje się na pudle.

Niestety rządowy projekt „laptop dla każdego ucznia” spalił się na panewce z powodu kryzysu gospodarczego. Realizacja tej ustawy przesunie się w czasie.