JustPaste.it

Herbatka (NIE)szczęścia

Biały dzień, okolice południa. Centrum miasta nieopodal dużego centrum handlowego.

Biały dzień, okolice południa. Centrum miasta nieopodal dużego centrum handlowego.

 

 

 Dwoje młodych ludzi rozdaje „coś”, co wśród tłumu wzbudza wielkie zainteresowanie. Może o tym poświadczyć kolejka ustawiona po intrygujący podarek.

- Poproszę jeszcze kilka dla nieobecnej koleżanki – bez zbędnej krępacji euforycznie uśmiechnięta blondynka wyciąga rękę po ten drobiazg.

Spiesznie tłum rozprasza się, a nikt nie zwraca uwagę na to, co znajduje się na drugiej stronie śmiesznej ulotki.

Do małej karteczki doczepiono fikuśnie torebkę, łudząco przypominającą herbatę ekspresową. Na odwrocie znajduje się ciekawa informacja. „Od 10 października za 20 zeta lub mniej kupisz sobie boski chillout”.

Bardzo dziwnie skonturowana notka sprawia, że wyobraźnia ludzka zaczyna działać i podsuwać nam samym niebezpieczne pomysły. Jeden najbardziej poważny sygnał to podejrzany środek pobudzający. Boimy się nazwać to wprost – narkotykiem, aby nie zostać posadzonym o pomówienie.

Ta sprawa naprawdę brzydko pachnie. A policja milczy, bo uważa, że to herbatka. Osobiście bałabym się takiej herbatki napić. Widocznie nie jestem rozrywkowym pokoleniem dzieci kwiatów.