Robiąc rachunek sumienia ;-)
Pewnego dnia siedząc sobie w altance zasnąłem. Obudziły mnie kroki nieznajomego, dziwnie ubranego mężczyzny, który z daleka machał ręką na przywitanie. Odwzajemniając uśmiech i serdeczne powitanie zaprosiłem nieznajomego do środka altanki i zaproponowałem coś do picia. Poprosił o wodę, poszedłem do domu i korzystając z okazji zapytałem żony czy przypadkiem nie zna naszego gościa, stwierdziła że pierwszy raz go widzi. Wziąłem wodę i wróciłem do nieznajomego. Po krótkiej chwili zapytałem gościa co sprowadza go do mnie, jego odpowiedź mnie zaskoczyła i zmąciła mój dotychczasowy spokój.
Obcy powiedział że chce wiedzieć jakim jestem człowiekiem i zadał mi pytanie " Gdybyś miał jedno życzenie, zaczynając od wygranej w lotto, przez zakończenie wojen, chorób i nieszczęść na Ziemi po armagedon to co byś wybrał?". Wtedy to pytanie wydało mi się trudne i uchyliłem się od odpowiedzi twierdzą że potrzebuję więcej czasu do namysłu. Mój rozmówca podszedł do tego ze zrozumieniem i umówiliśmy się za tydzień na spotkanie. Pożegnaliśmy się po czym odszedł.
.
.
.
.
.
.
.
Po tygodniu wymyślania życzeń byłem gotowy. Wydawało mi się że znalazłem idealne życzenie i ze spokojem czekałem na mojego gościa. Zjawił się zgodnie z umową ale miał lekko zatroskaną minę, zapytałem co się stało? Odrzekł że nie do końca był ze mną szczery tydzień wcześniej. W moim życzeniu jest bowiem pewien haczyk. "Spotka mnie lub ludzkość dokładnie odwrotność tego co sobie zażyczę" czyli jeżeli zażyczę sobie wygranej w lotto to wygram tylko ja a wszyscy inni przegrają- zrozumiałe, ale jeżeli zechcę aby zniknęły choroby to wszyscy będą wyleczeni ale ja i moi najbliżsi zachorujemy. Moja idealna odpowiedź już nie była taka całkiem idealna. Poprosiłem więc o więcej czasu do namysłu. Gość zgodził się dać mi jeszcze tydzień.
.
.
.
Minęły trzy dni, nie wiem czy częściej zastanawiałem się nad tym jakim jestem człowiekiem czy nad odpowiedzią na pytanie ale nic sensownego nie mogę wymyślić. Czego wy byście sobie zażyczyli? Może ktoś mi podpowie?