JustPaste.it

Niemożliwe staje się możliwym - przyjemnie jak w oazie i to bez klimy?

Za każdym razem, gdy wracam do domu po wakacjach zastanawiam się dlaczego na słonecznej greckiej wysepce, 40°C mi nie przeszkadza, a we własnym domu jest to nie do zniesienia..

Za każdym razem, gdy wracam do domu po wakacjach zastanawiam się dlaczego na słonecznej greckiej wysepce, 40°C mi nie przeszkadza, a we własnym domu jest to nie do zniesienia..

 

Piękna wietrzna i orzeźwiająca Fuerta

Od zawsze byłam ciepło-lubna. Kocham wakacje w ciepłych krajach, dlatego zimą uciekam na słoneczne wyspy kanaryjskie, chętnie bym pojechała na Kubę, ale cóż zawsze są inne wydatki. Dzieciaki z mężem jadą w ferie na narty, ja tymczasem udaję się na zasłużone ciepłe wakacje z psiapsiółami, ale do sedna! Chodzi o to, że ja naprawdę kocham słońce, wysokie temperatury itd. i staram się nie narzekać jak typowy Polak - w lato za gorąco, zimą za zimno, ale cholera jasna okazało się, że nie mogę siedzieć w klimatyzacji... wiem, wiem "sorry taki mamy klimat" itd., ale ja się pytam jak żyć?!

Poszperałam trochę, wujek google dał mi parę podpowiedzi i mam dwa wnioski - w domu może być przyjemnie, nie tylko latem, ale i zimą,  pod warunkiem, że jest dobrze ocieplony (wysokiej jakości) styropianem.. A tego nie da się zrobić "od tak"!

Trzeba znaleźć ekipę, najlepiej z polecenia i dobry materiał, trzeba jeszcze zebrać pieniążki na tego typu inwestycję, która podobno zwraca się w miarę szybko. Okazało się, że znajomi ocieplili dom styropianem w kropki - 15 cm i od razu mniej bolało jak przyszło im płacić rachunek za ogrzewanie. Dlatego też podjęliśmy (ja podjęłam, ale mąż o dziwo przyznał mi rację), że jesienią ocieplimy sobie dom! Kto wie może nawet zrezygnuję z wakacji na Kanarach - jak w domu będzie ciepło... żartuję aż takiego poświęcenie nie przewiduję, zresztą przyjaciółki by mi nie pozwoliły. 

Ciocia złota rada - oaza od zaraz

Ok, to raz, ale jak wytrzymać do jesieni? Podobno od jutra znowu mają wrócić do nas upały! Poniżej znajdziecie więc kilka prostych sposobów, jak przetrwać upały, jeśli tak jak ja macie problem z zatokami i klimatyzacja absolutnie odpada:

  • zakupić wiatrak;
  • ograniczyć nasłonecznienie okien przez żaluzje i specjalne rolety;
  • zainstalować nawilżacz powietrza lub po prostu nalać wody do miski;
  • unikać wietrzenia pomieszczeń w momencie największego nasłonecznienia;
  • stworzyć kontrolowane przeciągi zwiększające cyrkulację powietrza;
  • unikać długiego gotowania, ponieważ para wodna unosząca się w powietrzu powoduje nieprzyjemne uczucie gorąca;
  • ustawić dmuchany basen w ogródku;
  • jeśli macie zwierzaka, dobrze jest nalać wody do miski/misek i porozstawiać po domu;
  • wziąć zimny prysznic i zjeść porcję pysznych lodów - jest lato, olać kalorie! ewentualnie na blogu Ani Lewandowskiej znajdziecie super przepis na lody kokosowe <3;
  • pić dużo chłodnych napojów, osobiście polecam na zmianę wodę i mojito! Mięta fantastycznie orzeźwia :)