JustPaste.it

Leczenie za granicą szansą na uniknięcie kolejek

Coraz więcej Polaków decyduje się na leczenie za granicą, aby uniknąć kolejek, które w kraju są zmorą dla milionów pacjentów. Prawo pozwala na zwrot kosztów takiego leczenia z NFZ

Coraz więcej Polaków decyduje się na leczenie za granicą, aby uniknąć kolejek, które w kraju są zmorą dla milionów pacjentów. Prawo pozwala na zwrot kosztów takiego leczenia z NFZ

 

Długie kolejki do lekarza to nic nowego w polskiej służbie zdrowia. Niemal w każdej dziedzinie medycyny miliony pacjentów czeka na swój termin. Powodów jest wiele. To nie tylko niedobory w finansowaniu służby zdrowia z budżetu, ale także niedociągnięcia organizacyjne czy legislacyjne. 

Sytuacja wygląda bardzo podobnie w przypadku niemal wszystkich obszarów zdrowia. Nie inaczej sprawa się ma w przypadku okulistyki, która także od lat woła o dofinansowanie. Przykładowo na operację zaćmy w kraju oczekuje kilkaset tysięcy pacjentów. Między innymi z powodu braku odpowiednich środków finansowych pochodzących z budżetu państwa, czas oczekiwania na tego typu zabieg to kilka miesięcy, a nieraz nawet kilka lat. Nic więc dziwnego, że Polacy zaczęli poszukiwać możliwości leczenie poza granicami kraju. 

W kraju jest wiele szpitali okulistycznych, zarówno tych publicznych jak i prywatnych. Nie brakuje także specjalistów, chociaż jak wiemy, wielu z nich wyjechało za granicę ponieważ tam są lepiej opłacani, pracują w lepszych warunkach i mogą liczyć na wyższą emeryturę w przyszłości. 

Nie ma problemu jeżeli możemy pozwolić sobie na leczenie z własnej kieszeni. Wtedy można zorganizować sobie zabieg w prywatnej klinice lub szpitalu bez konieczności oczekiwania przez wiele miesięcy. Jeżeli jednak chcemy, aby Narodowy Fundusz Zdrowia oddał nam pieniądze za leczenie, musimy ustawić się w kolejce. Czas oczekiwania na zabieg to nawet kilka lat. 

Istnieją jednak rozwiązania alternatywne. Zagłębiając się w przepisy prawa, można dowiedzieć się, że leczenie za granicą również może być finansowane przez polski Narodowy Fundusz Zdrowia. Może to być szansa dla tych pacjentów, którzy nie chcą czekać na zabieg albo ich stan zdrowia na to nie pozwala. 

Aby to było możliwe trzeba jednak przygotować się na zapłacenie z własnej kieszeni za leczenie za granicą. Dopiero po odbyciu leczenia uzyskujemy od zagranicznej placówki dokument potwierdzający, dzięki któremu możemy wnioskować w kraju o zwrot pieniędzy.

Przyzwyczailiśmy się do sytuacji, w której to zagraniczni pacjenci przyjeżdżają do nas w poszukiwaniu niższych cen usług medycznych. W ostatnim czasie widzimy także, jak rozwija się trend odwrotny. Coraz częściej słyszymy o Polakach, którzy wyjeżdżają za granicę, aby się leczyć. Często powodem jest brak kolejek. Niektórzy nawet wolą dopłacić żeby nie czekać na termin zabiegu. 

Operacja zaćmy w Czechach może posłużyć jako przykład. Zainteresowanie takim zabiegiem ze strony Polaków jest na tyle duże, że czeskie kliniki zaczęły zapraszać nas do siebie po polsku. 

Warto zainteresować się ofertą zagranicznej służby zdrowia ponieważ dla niektórych osób może to być znakomita szansa na uniknięcie kolejek i utrzymanie zdrowia. Przepisy prawa pozwalają także na sfinansowanie leczenia za granicą z budżetu NFZ, warto więc też zainteresować się takim tematem jak refundacja leczenia za granicą z Narodowego Funduszu Zdrowia.  

Nie pozostaje nic innego jak liczyć na siebie i aktywnie poszukiwać możliwości na zadbanie o swoje zdrowie. 

 

 

Źródło: http://zacma-operacja.pl/refundacja-operacji-zacmy-w-czechach-z-nfz/