JustPaste.it

Polska prosi o zmiany

Zrozumiałem, że w Polsce trwa walka mafii męskiej i kobiecej o przejęcie rynku zaopatrzeniowego, który jest wart około 500 mld zł. Nie ma miejsca dla nieświadomych walki Polaków.

Zrozumiałem, że w Polsce trwa walka mafii męskiej i kobiecej o przejęcie rynku zaopatrzeniowego, który jest wart około 500 mld zł. Nie ma miejsca dla nieświadomych walki Polaków.

 

Polska prosi o nowoczesną ogólnokrajową firmę zaopatrzeniową

Obserwacja Internetu przynosi informacje o niesamowitym rozwoju technologicznym na świecie. Postęp wynikający z zastosowania wiedzy w codziennym życiu przynosi niesamowite rozwiązania, które można stosować we wszystkich dziedzinach życia. Pojawiają się na świecie nowe materiały, maszyny, technologie o niesamowitych możliwościach, wynalazki i zaawansowane technologicznie narzędzia ułatwiające pracę. Ale wszystko to jest niedostępne dla przeciętnego fachowca zatrudnionego w polskim przemyśle i rzemiośle z uwagi na niekorzystne uwarunkowania w krajowych firmach zaopatrzeniowych. Znam polską rzeczywistość w firmach zaopatrzeniowych bowiem przez  trzynaście lat prowadziłem hurtowni narzędzi dla przemysłu i budownictwa opartą na dostawach prostych narzędzi produkcji polskiej. Było to w latach 1987-2000, kiedy zaczął się zalew polskiego rynku  narzędziami importowanymi ze świata, a w tym z Chin. Miałem swój własny pomysł na funkcjonowanie hurtowni zaopatrzeniowej i był on na tyle skuteczny, że udawało mi się rozwijać ofertę firmy pomimo braku kapitału. Pewnego razu jeden z moich dużych warszawskich odbiorców zapytał mnie czy jestem Żydem? Odpowiedziałem, że jestem Polakiem. Od tego momentu straciłem odbiorców na warszawskim rynku zaopatrzeniowym, który był opanowany przez   Żydów. Także  moi dostawcy przerwali , bez wyjaśnienia dlaczego, dostawy do mojej firmy.  W tej sytuacji trwałem przez dwa lata lecz moja firma przynosiła straty i zamknąłem ją. Zapragnąłem uzupełnić moją wiedzę o świecie aby zrozumieć co się wokół mnie dzieje  i rezultaty piętnastoletnich studiów opublikowałem w Internecie w artykułach i książce zatytułowanej „Historia naturalna i zmiany klimatu”.

Zrozumiałem, że w Polsce trwa walka mafii męskiej i kobiecej o przejęcie rynku zaopatrzeniowego, który jest wart około 500 mld zł. Nie ma na nim miejsca dla nieświadomych tej bitwy Polaków.

Skutkiem tej walki jest niedorozwój polsko-żydowskich firm zaopatrzeniowych, które są skupione na tym, aby dostarczyć do Polski jak najtaniej chińskie śrubokręty i młotki i tym podobne prymitywne narzędzia i materiały, które łatwo zbyć w dużych ilościach i z dużym zyskiem.  

Na tak zorganizowanym rynku nie funkcjonują, albo są niszowe, firmy oferujące zaawansowane technologicznie narzędzia i materiały co skutkuje stosowaniem prymitywnych technologii  i materiałów w polskim przemyśle i rzemiośle. Bez zmiany tego stanu rzeczy nie ma mowy o postępie i rozwoju w polskiej gospodarce, pozbawionej najlepszych narzędzi i materiałów ze świata.

Moim sposobem na zmianę tego stanu rzeczy jest odbudowanie mojej ogólnopolskiej firmy zaopatrzeniowej POL-CAT według mojego systemu organizacyjnego, który przyniesie rewolucję na polskim rynku zaopatrzeniowym i zakończy wojnę mafii męskiej i kobiecej o ten rynek. Jest to koniecznym warunkiem unowocześnienia i wzrostu konkurencyjności polskiej gospodarki.

Jakuszowice, dnia 20 sierpnia 2016, godzina 7:52          Bogdan Góralski