JustPaste.it

Gniazdowniki - nowe oblicze maminsynków

Problem ten zdecydowanie częściej dotyka mężczyzn czyniąc ich zupełnie niesamodzielnymi.

Problem ten zdecydowanie częściej dotyka mężczyzn czyniąc ich zupełnie niesamodzielnymi.

 

W ornitologii gniazdownikami nazywamy te ptaki, które po urodzeniu nie są w stanie opuścić swego rodzinnego gniazda. Taki sam syndrom pojawia się u już dorosłych ludzi.

Tak w gruncie rzeczy jest zdecydowanie bardziej wygodniej. Przynajmniej dla jednej ze stron. Powodów takiego działania jest przynajmniej kilka. Wynajem mieszkania na rynku polskim jest jednym z najdroższych w całej Europie.

Dodatkowym argumentem za tym, by w dalszym ciągu mieszkać na kupie jest aspekt ekonomiczny. Stały dochód rodzica - emeryta pozwala na przekazywanie pewnych kwot pieniędzy dla dzieci lub wnuków. I tak to się kręci.

Inaczej nikomu taki układ by nie odpowiadał. Kontrola nad tym co porabia w swoim dorosłym już życiu.

Gniazdowniki to w dużej mierze mężczyźni jako gatunkowi przedstawiciele niesamodzielnego życia. Mieszkanie wraz z rodzicami, będąc samemu osobą dorosła nadal rozpatrywane jest w kategorii wygodnictwa, które wciąż jest w cenie. 34% polskich rodziców nadal mieszka ze swoimi dorosłymi już dziećmi.

W Europie starych maleńkich jest przeszło 53 miliony osób w wieku 18 - 34. To właśnie oni stają przed tą trudną decyzją wyprowadzenia się z rodzinnego domu. Nałożony nacisk na rozwój indywidualizmu, czyli liczy się sukces pojedynczej jednostki społecznej, czyniąc kompletnie niesamodzielnymi. Młodzi ludzie za wszelką cenę uciekają od wszelkiej odpowiedzialności, więc pozostanie w rodzinnym domu jest najlepszym wyjściem.

Przegląd nazw występujących w innych krajach:
* Wielka Brytania - Dzieci bumerangi
* Włochy - duże dzieci
* Niemcy - dorosłe dzieci
* Japonia - pasożytujący singiel
Takich osób jest 28.7% ogółu społecznego.

Niesamodzielne są coraz to młodsze pokolenia Polaków. Przyczynia się do tego również późniejsze dojrzewanie jako wynik zmian warunków kulturowo - społeczno - cywilizacyjnych.

Dawna dorosłość zaczynająca się już w wieku 18 lat, dziś przypada na uroczysty okres kończący studia. Tym samym znacznie bardziej przesuwa się okres rozpoczynający samodzielne życie. A co za tym idzie przekładane są co ważniejsze decyzje życiowe. Rodzice w dalszym ciągu chcą zrekompensować dzieciom gorsze lata.

Statystyczny wiek usamodzielnienia się to 27 lat dla mężczyzn i 25 lat dla kobiet. Gniazdownikami jest 72% mężczyzn i 60% kobiet. Wychodzi na to, że to właśnie panie są bardziej zaradne.