JustPaste.it

10 powodów, dla których nie warto czytać, czyli dekalog antyczytelnictwa

Znalezione obrazy dla zapytania książka

Oto dziesięć powodów, dla których nie warto czytać:

1. Nie czytaj, bo czasu na to nie masz

Życie, zwłaszcza dzisiaj, oferuje tyle pięknych i atrakcyjnych rzeczy, że nie wiadomo której poświęcić swój wolny czas. Możesz iść do kina na "Awatara" w 3d, możesz pojeździć na lodowisku na  łyżwach, możesz z kumplami pójść do pubu i tam przy piwku luźno pogawędzić. Pakiet jest jednak znacznie bogatszy - działka, którą trzeba skopać, motor w garażu, grill u sąsiada, galeria z jej niewyczerpanymi zasobami. A jeżeli żadna z tych opcji nie wchodzi w grę, wciąż pozostaje jeszcze ławka przed blokiem, i-fon i słuchawki. A teraz wniosek: czytanie odcina cię od tych możliwości, nie pozwala aktywnie realizować swojego bycia-w-świecie.

2. Nie czytaj, bo wiąże się to z utratą zdrowia

Szalenie ważny powód. Mózg jest organem szczególnie wrażliwym, zawsze może pęknąć jakaś żyłka, dojść do zakwaszenia albo zupełnego wyczerpania. Jeżeli nie chcesz dopuścić do takiej ekstremalnej sytuacji, nawet nie próbuj. Jeżeli jesteś uczniem i zmuszają cię do czytania nauczyciele, przedstaw zaświadczenie lekarskie, że lektura czegokolwiek wpływa negatywnie na twoje zdrowie. Zdobycie takiego zaświadczenia nie powinno nastręczać większych problemów, albowiem mózg współczesnego nastolatka funkcjonuje na bazie obrazu, a nie abstrakcji znaków graficznych. Takie zaświadczenie musi być respektowane przez twojego nauczyciela, a wtedy spokojnie możesz sobie pozwolić na realizowanie najważniejszej funkcji szkoły - wydarzenia towarzyskiego.

3. Nie czytaj, bo nie możesz pozwolić sobie na nudę

Życie nabrało ogromnego przyspieszenia. Nuda jest grzechem. A grzeszyć nie wolno. Musisz zadbać o to, żeby dobrze wyglądać. Zamiast książki - siłownia, sklep z markowymi ciuchami, wyjazd do Egiptu, eskapada nad jezioro lub rzekę, weekendowa wódeczka z przyjaciółmi. To są włąściwe sposoby na nudę, w taki sposób można skutecznie przykryć jałowość i pustkę egzystencji. Tak można bezboleśnie przepchać każdy kolejny dzień. I nie przejmuj się, jeśli ktoś powi ci: "żyjesz jak ameba". Wszyscy, no prawie wszyscy, tak żyją, zatem żadnych zbędnych skrupułów.

4. Nie czytaj, bo ryzykujesz osiągnięcie mądrości

Mądremu człowiekowi źle na świecie. Chcesz ryzykować? Dąż raczej do zaspokojenia potrzeb, szukaj przyjemności na miarę własnych aspiracji, żyj w obszarze standardów wyznaczanych przez współczesną kulturę, formatuj swoją osobowość zgodnie z duchem czasów. Zadbaj o to, by się za bardzo nie wyróżniać, a już zwłaszcza unikaj mądrości. Chcesz być orłem, który lata wysoko? Dobrze! Pamietaj jednak, że staniesz się samotny, a samotność jest ciężkim doświadczeniem.

5. Nie czytaj, bo stracisz okazję do zarobienia pieniędzy

Nie słuchaj bajdurzenia tych, którzy mówią: "Pieniądze to nie wszystko" albo "Pieniądze nie dają szczęścia". Tak twierdzą głównie ci, którzy ich nie mają. Możesz za nie kupić, co tylko chcesz, a potem niczego już nie pragnąć. Raz na miesiąc wymienisz samochód, raz do roku żonę i nie przejmuj się, że nowe zabawki będą cię cieszyć coraz krócej. Lepiej wszak być zblazowanym i sytym, niż pełnym energii, ale głodnym.

6. Nie czytaj, bo skazujesz siebie na wątpliwości

W książkach odnajdziesz wiele treści, które w żaden sposób nie odnoszą się do twojego życia. Padają w nich pytania o sens egzystencji człowieka, o Boga, o cel życia, a przede wszystkim podawane są w wątpliwość te wartości, które wyznaczają twoją drogę. Po co skazywać się na podobne dylematy, po co rewidować własne poglądy, po co narażać świadomość na rozterki, po co zawracać sobie głowę filozoficznymi pytaniami? No po co? Jaką korzyść wymierną dadzą ci takie zmagania? Nie tylko nie będziesz miał żadnych uzysków materialnych, ale również, co ważniejsze, nie pomnoży ci to szczęścia. Rachunek ekonomiczny jest w tym przypadku oczywisty. Lepiej żyć spokojnie i bez żadnych wątpliwości.

7. Nie czytaj, bo bezpośrednio doświadczysz zła

Spójrz, ile zła zostało nagromadzonego w książkach. Morderstwa, oszustwa, zdrady, napady, rozwiązłość, bezbożność, krzywdy fizyczne i moralne. Czytając, wiele ryzykujesz. Nie wiesz, ile z tych treści przenika do twojej psychiki. Chcesz się rozerwać, graj raczej w gry komputerowe. Tam też zabijają, ale o ileż bardziej jest to oczywiste!

8. Nie czytaj, bo lektura podniesie jakość twojego życia

Fakt ten został już naukowo udowodniony. Czytanie podnosi jakość życia we wszystkich płaszczyznach: materialnej, mentalnej, duchowej i moralnej. Czy jednak jakość życia przekłada się w jakikolwiek sposób na szczęście? Bardzo wątpię, bo szczęście definiowane jest obecnie jako stan beztroski i sytości. Jeżeli brak ci odpowiedniej motywacji i mocy, by podnosić jakość twojego życia, odpuść. Zawsze można sobie powiedzieć, że naukowcy także się mylą.

9. Nie czytaj, bo psujesz sobie wzrok

Żyjemy w kulturze obrazu, nie możemy sobie pozwolić na to, by nie widzieć.

10. Nie czytaj, bo to passe

Czytając, podążasz wbrew dominującym nurtom w kulturze światowej, a trzeba być trendy. Alienacja człowieka czytającego książki pogłębia się coraz bardziej, jest na aucie. Dzieje się tak dlatego, że nie wrasta w tkankę współczesnego świata. Chcesz skończyć jak ten dziwak, co czyta książkę na ławce w parku, kiedy wokół dzieje się tyle pięknych rzeczy?

 

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne