JustPaste.it

Krótka historia aromaterapii

Poznaj historię aromaterapii w pigułce. Tekst pochodzi z książki "Ajurweda a uroda" Melanie Sachs, która ukazała się w serii a-ajurweda.pl, nakładem wydawnictwa A-ti z Krakowa.

Poznaj historię aromaterapii w pigułce. Tekst pochodzi z książki "Ajurweda a uroda" Melanie Sachs, która ukazała się w serii a-ajurweda.pl, nakładem wydawnictwa A-ti z Krakowa.

 

Aromaterapia w postaci znanej nam obecnie jest odrodzeniem się gałęzi ziołolecznictwa, która od wieków cieszyła się uznaniem i szacunkiem ludzi na całym świecie. W świecie starożytnym naturalne olejki zapachowe były wysoce cenione, na równi z wartościowymi metalami, klejnotami, tkaninami i przyprawami. Fenicjanie eksportowali olejki popularne w czasach kultury egipskiej do krajów arabskich, Grecji i Rzymu. Hipokrates, uznawany za „ojca medycyny”, przepisywał okadzanie i ciepłe kompresy z zastosowaniem drogocennych olejków ze względu na ich właściwości lecznicze. Rzymianie cenili je ze względów zapachowych i stosowali również do upiększania ciała, włosów, ubrań, a nawet bielizny pościelowej.

Wraz z upadkiem cesarstwa rzymskiego znajomość aromaterapii dotarła do krajów kultury perskiej i arabskiej, gdzie rozkwitła. Avicenna (980-1037 n.e.), uzdolniony lekarz arabski, nauczyciel i płodny pisarz, poświęcił całą książkę róży – najbardziej cenionemu kwiatu w tradycji muzułmańskiej.

Wyprawy krzyżowe spowodowały powrót olejków do Europy. Pod koniec XV wieku destylowano zioła rdzennie europejskie, takie jak lawenda, rozmaryn czy szałwia. Te aromatyczne preparaty były szczególnie popularne w dobie renesansu, kiedy to uznawane były za najlepszą obronę przed zarazą. Pod koniec XVII wieku stosowanie substancji zapachowych uległo podziałowi na przemysł perfumeryjny i alchemię. Esencje nadal stosowano ze względu na ich właściwości lecznicze mniej więcej do roku 1818, kiedy to we Francji opublikowano kodeks medyczny i farmakopeę, które w znacznym stopniu dyskredytowały lecznicze właściwości substancji aromatycznych i esencji. Jednak stosowane były one nadal do produkcji perfum, kosmetyków i żywności.

W 1928 roku francuski chemik Gattefosse doprowadził do odrodzenia się sztuki aromaterapii. Inny francuz, dr Jean Valnet, opublikował w 1964 roku Aromatherapie, ponownie przywracając jej status dobroczynnego ziołolecznictwa. Jedna z jego studentek, Madame Marguerite Maury, była pierwszą, która ponownie zastosowała esencję, ze względu na jej właściwości lecznicze i zapachowe. Jej celem było stworzenie aromatycznych mieszanek ściśle dostosowanych do indywidualnego temperamentu i określonych problemów zdrowotnych – to prawie ajurwedyjski punkt widzenia, polegający na tym, aby w procesie leczenia i pielęgnacji postrzegać ciało, umysł i ducha jako całość. Esencje są obecnie szeroko stosowane w produkcji kosmetyków naturalnych, a medycyna zaczyna stopniowo uznawać ich wartość.

W Indiach istnieje dowód na to, że destylowaną wodę kwiatową stosowano już 5000 lat temu. Urządzenia do surowej destylacji odkryto niedawno w Pakistanie, który związany był z cywilizacją doliny Indusu. Odnaleziono tam pojemniki na perfumy sprzed 3000 roku p.n.e. To jedynie potwierdza, że ludzie już wtedy używali aromatycznych preparatów ziołowych. Literatura wedyjska sprzed 2000 roku p.n.e wymienia ponad 700 substancji, w tym cynamon, imbir, mirrę i drzewo sandałowe oraz podaje ich zastosowanie do leczenia chorób ciała i umysłu, co sugeruje że była to zaawansowana metoda leczenia. Substancje te, nazywane attar, co oznaczało nie tylko perfumy, ale i dym, wiatr, zapach lub esencję, szeroko stosowane były podczas ceremonii religijnych w celu wyciszenia umysłu i pogłębienia stanu medytacyjnego. Pozostają one częścią medycyny ajurwedyjskiej, która udoskonaliła sztukę produkcji kadzidełek i preparatów do ciała z olejków. Z medycznego punktu widzenia uznawane są za najbardziej przydatne, kiedy pierwotna przyczyna choroby wiąże się z zaburzeniami umysłowymi bądź emocjonalnymi. Aromaterapia zalecana jest zwłaszcza w chorobach będących wynikiem stresu i depresji. Ich skuteczność w leczeniu chorób skóry i naturalny wpływ na emocje sprawiają, że stanowią one najlepszy nośnik kosmetyków ajurwedyjskich.

Licencja: Creative Commons