Kolejny argument ku temu by kochać się dość często.
Za młodu by na starość czerpać z tego pełnymi garściami. Wiadomość ucieszy przede wszystkim ludzi młodych. Chwilowym paradoksem są też badania wskazujące równoznacznie, że młodzi coraz rzadziej skorzy są do uprawiania seksu. Choć inicjacja seksualna odbywa się coraz wcześniej będąc automatyczna furtka w dorosłość i odpowiedzialność.
Najnowsze badania wykazują, że regularny seks przyczynia się do poprawy funkcjonowania zdrowia w starszym poprodukcyjnym wieku. Wielokrotnie podkreśla się dobroczynne skutki kochania się z bliska sobie osoba. Podtrzymuje się z nią wtedy dużo głębsze więzi. Umiejętnie dawkowane doznania erotyczne przynoszą więcej pożytku niż szkody.
Inaczej rzecz się ma przy instrumentalnym traktowaniu seksu i jego ewentualnych skutkach, często dość przykrych. Ale o tym to może innym razem.