Nowy rok przynosi nam potwierdzenie tego co każdy z nas się domyślał. Po pierwsze-rządy PO sprawiły że Niemcy traktują Polskę jak swój bantustan. Co i rusz jakiś tamtejszy polityk miesza się w nasze wewnętrzne sprawy. Rządy PO tak rozzuchwaliły Niemców że chcą decydować o obsadzie stanowisk w państwowych spółkach!!! Na taką bezczelność pozwolił sobie tym razem Guenther Oettinger. Nie wolno zwalniać prezesa telewizji bądź radia bez podania przyczyn. To byłaby samowola – powiedział.3-I-2016 AIP
Nawet nie chodzi o to że on kłamie, nikt przecież żadnego dyrektora nie zwolnił-odeszli sami. Pytanie gdzie on był gdy pracę straciła cała redakcja Uwarzam Rze oraz większość dziennikarzy Rzeczpospolitej. Przypomnę że powodem był artykuł Cezarego Gmyza, artykuł opisujący prawdę, a dotyczący słynnego już trotylu. Gdzie wtedy był pan Oettinger?
Jego ówczesne milczenie, w połączeniu z dzisiejszymi kłamstwami karze przypuszczać że nie chodzi tu o żadną obronę mediów. Panu Oettingerowi chodzi o ratowanie Niemieckich wpływów w swoim bantustanie. Do takiej właśnie relacji doprowadziły rządy PO stosunki między nami. stąd tak zajadłe ataki na nowy rząd. Niemcy nie chcą mieć partnera, chcą mieć półkolonię.
W sprawie mediów głos pośrednio zabrał również Grzegorz Schetyna. Na taśmach które ujawnił Newsweek Schetyna potwierdza obserwacje wszystkich uczestników życia politycznego-Petru jest pompowany medialnie. Jak więc widać także przyszły szef PO widzi chorobę mediów. One nie informują odbiorców, one robią propagandę. W naszym kraju nie ma czegoś takiego jak rynek mediów, główne media ogólnopolskie niczym się od siebie nie różnią. Z jakiegoś powodu zawsze krytykują PiS, zawsze broniły rząd PO, a dziś promują Petru. Pytanie jak to możliwe skoro mamy wolne media:)??? A przekaż jednostronny jak za komuny...
Jeśli KOD na swych kolejnych protestach będzie bredzić o obronie "wolnych mediów" będzie to koniec tego ruchu. O dotychczasowej wolności mediów świadczą trzy sprawy-zwolnienia grupowe w TVP gdy rządy objęła PO z PSL, przypomnę tylko kilka nazwisk Ziemkiewcz, Wildstein, Sakiewicz. Następnie wspomniane już zwolnienia w Uwarzam Rze i Rzepie oraz sprawę przesłuchania prezydenta Komorowskiego które zostało jednomyślnie przemilczane mimo obecności kamer. A jedyna chcąca to relacjonować stacja TV nie otrzymała akredytacji...To tyle w sprawie wolnych mediów i informowania społeczeństwa.
Protesty KOD w sprawie obrony mediów będą więc końcem tej organizacji. w przeciwieństwie do TK, tu sprawa jest jednoznaczna-każdy widzi jak wygląda praca "dziennikarzy" głównego nurtu.
Przy okazji wycieku taśm Schetyny do Newsweeka widać że słowa Schetyny są prawdziwe. "Wolne" media postawiły na promowanie Petru i jego partii. Postanowiono PO wraz ze Schetyną uwalić. Widocznie "ktoś" większy i mądrzejszy uznał że dwie partie po 20% poparcia nic nic dają przy naszej ordynacji. Jednolitość frontu poparcia Petru tylko potwierdza jak patologiczny układ medialny jest obecnie. Główne media nie różnią się od siebie pod żadnym względem i w żadnej sprawie.....
Na koniec o skandalu w radiowej "Jedynce". Dyrektor Dąbrowa postanowił sobie puszczać hymn Polski co godzinę ponieważ mu się ustawa rządu nie podobała, zrobił to wbrew części dziennikarzy tej stacji. A zdążył oczywiście polecieć ze swą decyzją do Newsweeka...Zgadzam się w tej sprawie z Max Kolonką-winien on natychmiast stracić stanowisko. Wciągnął stację i dziennikarzy w promowanie swoich politycznych poglądów przekraczając swoje kompetencje.
Jak widać akcja obrony "wolnych mediów" upadła zanim się zaczęła. Jeśli KOD spróbuje ją podnieść upadnie razem, z nią. Opisane zdarzenia pomogą PiSowi, są potwierdzeniem trafności jego działań. PiS winien podziękować Schetynie i Newsweekowi za okazaną pomoc w idealnym momencie:).
Smutne tylko to że nowy rząd i prezydent relacje z Niemcami muszą odkręcać z poziomu bantustanu. Jest to ogromny skandal i Sikorski wraz z Tuskiem winni za to ponieść konsekwencje..
Autor: http://niepoprawni.pl