JustPaste.it

Kobieta vs. stare gry

Zapewne każdy dwudziestokilku latek pamięta gry komputerowe typu: Harry Potter, Worms, Tomb Raider.Klasyka gatunku. Stary poczciwy Windows 2000/XP. Nie to co dzisiejsze Windowsy.

Zapewne każdy dwudziestokilku latek pamięta gry komputerowe typu: Harry Potter, Worms, Tomb Raider.Klasyka gatunku. Stary poczciwy Windows 2000/XP. Nie to co dzisiejsze Windowsy.

 

Niestety dla mnie, kobiety która nie ma wiele wspólnego z komputerami, nie ma różnicy. to tylko cyferki po nazwie.
Wyobraźcie sobie więc moją euforię, gdy weszłam do komisu z grami, półki pełne starych gier komputerowych. No coś pięknego. Kupiłam oczywiście cała klasykę, stęskniona może nie za słabą grafiką, ale za znaną, prostą fabuła gry. Biegnę do domu, odpalam laptopa, otwiera się ekran instalacji i... jedyne co się pokazuje to komunikat mówiący, że system napotkał nieznany błąd. Żegnaj beztroskie granie całymi nocami. Bieg do Męża. On na pewno ma świadomość tego, że są wymagania systemu, czyta co i jak i niestety. nie będzie grania, bo jakieś cyferki. Ale jak to? To już nie mogę po prostu kupić gry i włączyć? Nie, teraz do wszystkiego potrzeba dostępu do internetu, kodów i miliarda innych rzeczy. Biedna ja, zła na całą technikę, wracam do czytania książek: papierowych, pachnących świeżym drukiem bądź starą biblioteką.