Polscy naukowcy dokonali odkrycia, które może ruszyć z posad wszystko, co wiemy o życiu na Ziemi. Profesor Józef Kaźmierczak z Polskiej Akademii Nauk, razem z innymi badaczami, odkrył bowiem, że eukarionty (organizmy jądrowe), mogą być starsze, niż dotychczas sądzono. I to aż o cały miliard lat.

Profesor Kaźmierczak wyniki swoich badań przedstawił w artykule, który pojawił się na łamach naukowego czasopisma Precambrian Research. Opisuje w nim, że w próbce stromatolitów (skamielin powstałych jako efekt uboczny życia sini) wywodzącej się z RPA, odkrył ślady jąder komórkowych, z których składają się eukarionty.
Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że badana próbka liczy sobie 2,8 miliarda lat. Dotychczas naukowcy byli przekonani, że organizmy jądrowe wyewoluowały mniej więcej 1,8-1,6 miliarda lat temu.

Co oznaczają wyniki badań? Że rozwinięte życie na ziemi mogło pojawić się znacznie wcześniej, niż myśleliśmy. Eukarionty to ewolucyjny przełom – organizmy jądrowe mogły być większe od prokariontów (mikroorganizmów, których komórka nie zawiera jądra komórkowego) i ewoluować w rośliny, zwierzęta oraz nas, ludzi.

Kolejnym istotnym wnioskiem z badań jest to, że próbka została pobrana z osadu jeziornego. Stoi to w opozycji do obecnych poglądów, w myśl których życie pojawiło się najpierw w morzach i oceanach. Pozostaje czekać na kolejne publikacje, które mogą potwierdzać lub przeczyć wynikom badań profesora Kaźmierczaka. Możemy być świadkami jednego z największych naukowych przełomów ostatnich dekad.