JustPaste.it

lustr

...

 

 

Zwyczajna.
To ja.

Mam lustro a w nim odbicie.
Nie poznaję, nie kojarzę cię.
Mam przecież naście lat.
Kiedyś nawet nie spoglądałam na siebie.
Kiedyś liczył się dla mnie tylko świat.
Rozbiegana, nawet rozkojarzona na tyle by nie zatrzymywać się, nie spojrzeć na siebie choć raz.

Mam lustro a w nim odbicie.
Kogo widzę? Przecież to ja.
Spoglądam z lekkim zachwytem.
Wyrysowany uśmiech, szczęście i w oczach blask.
Nie raz i nie dwa, robię to po raz kolejny.

Czasem wymalowałam swe odbicie.

Jestem niczym płomień jasny, wyrazisty, który ugina się, wije i wzbija.
Jestem niczym woda, która płynie, zmienia się i ucieka pomiędzy palcami.
Niczym wiatr, który zawija ogonem, rozrzuca i miesza.

Cała ja.
I właśnie takie widzę odbicie.

plomien-z-wody_-zapalka-130021_small.jpg