JustPaste.it

Co mam w środku?

 

 

 

 

Co mam w środku?
Źródło: www.tinybop.com

Pamiętacie emocje towarzyszące rozkręcaniu każdej zabawki, żeby zobaczyć, z czego jest zbudowana? Albo popsute budziki, których po operacji otwarcia i grzebania we wnętrznościach nie sposób było na nowo złożyć, bo zawsze jakaś część wturlała się pod szafę?  Nie wszystko da się rozkręcić, ale wszędzie chciałoby się zajrzeć. A im bardziej miejsce niedostępne, tym bardziej fascynujące. Dziś zaglądamy do wnętrza ludzkiego ciała.

Serce bije rytmicznie, płuca ze świstem wciągają tlen, a w jelitach coś bulgocze. Chcecie obejrzeć szkielet? Zajrzeć do wnętrza oka? Wrzucić coś do żołądka i zobaczyć, gdzie właściwie to całe jedzenie znika? Proszę bardzo! Ryciny w atlasach anatomicznych były fascynujące i tajemnicze, ale interaktywna lekcja biologii to już zupełny odjazd.

 

Aplikacja The Human Body została wymyślona dla dzieci, ale obudzi instynkt badacza w każdym. Nareszcie można dokładnie obejrzeć mięśnie i nerwy, zajrzeć do komory serca, a nawet bezkarnie pomajstrować w mózgu. Skomplikowany mechanizm ludzkiego ciała rozłożony na czynniki pierwsze pozwala prześledzić pracę poszczególnych układów i narządów i zobaczyć (oraz usłyszeć!), jak to właściwie działa. Interaktywne animacje wciągają niczym najlepsza gra przygodowa i pozwalają eksplorować te części ciała, które aktualnie małoletnich badaczy najbardziej interesują. Dziś ucho, jutro układ krwionośny.

Zabawa z The Human Body daje odpowiedź na wiele pytań, nurtujących małych i dużych odkrywców, i zmusza do zadawania kolejnych, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nie każdy badacz wyrośnie na chirurga, ale każdy kiedyś zastanawiał się, co właściwie ma w środku. Teraz może się o tym przekonać bez rozkręcania.

Aplikacja The Human Body do ściągnięcia tutaj.

 

Autor: Agnieszka Radziszowska