~~~
Święta to przede wszystkim czas spędzony z rodziną, którą obchodzi mój los i gdybym tak przypadkiem zaniemogła to...
Oczywiście, że chodzi o takie, jakie odbywają się podczas świąt i innych ważnych uroczystościach.
Gdybym ja tak miała okazję do takiego obcowania, wyglądało by ono następująco:
Już od progu wita mnie radosny uśmiech moich serdecznych gości. Nie chodzi przecież o prezenty. Najważniejszym darem jest bycie razem ze sobą w zdrowiu i chorobie. Serdeczne zainteresowanie moim faktycznym stanem było by czymś, czego każdy by sobie wymarzył. Wspólna wzajemność również jest mile widziana. Miłość płynąca z każdego wypowiadanego słowa. A nie usta pełne frazesów i zakłamanych, lukratywnych prawd.
Fakt, że nam na sobie zależy oraz to, że zawsze można na sobie liczyć jest wielce istotna. Zawsze i bez żadnej taryfy ulgowej. Takie jest moje wyobrażenie idealnego świętowania w gronie najbliższych mi osób.
Jednak ten scenariusz jest tylko moim wymysłem i wyobrażeniem tych specjalnych dni i momentów!