Treść rozgrzewa podobnie jak okładka prezentująca kuszący, opięty kobiecy dekolt.

Mam ją w swoich zbiorach zupełnie przez przypadek. Inaczej nie wiem, czy bym się na nią skusiła. Gdybybym była mężczyzną, to kto wie kto wie.
Zaczęłam pogłębiać się w lekturę przy pierwszej nadarzającej się okazji. Fabuła rozciągała się niemiłosiernie przez wszystkie te 500 stron, opasłe było to tomisko. Tak jak mówiłam - lubię takie maleństwa! Choć do lekkich nie należy.
Fabuła tej książki ma miejsce w XX wiecznej Wielkie Brytanii. Kobieta pochodząca z najniższych warstw społecznych zdobywa rzesze wielbicieli, co podkręca atmosferę coraz bardziej.