JustPaste.it

Barack Obama: „Zadanie Wykonałem”

 

Barack Obama: „Zadanie Wykonałem” „Barack Obama – The Mask” (CC BY 2.0) by DonkeyHotey

 

Odchodzi 44 prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama. Był to pierwszy czarnoskóry prezydent w historii USA.

Zastanawiam się nad pozytywami jego prezydentury.

Największym sukcesem Obamy jest 8 lat rządów, kolor skóry (przez co wygrał) i chyba największy atut: Ameryka żyje, Ameryka jest, Ameryka nie rozpadła się za jego rządów.

Jego głównym zadaniem było utrzymanie mocarstwowości amerykańskiej i kąszenie niepokornych przywódców światowych.

Może zameldować swoim mocarzom: „Zadanie Wykonałem”.

Ale od początku.

To co mi utkwiło w prezydenturze Obamy, to groteska, ale również sukcesy jego decyzji względem Polski.

Najpierw dostał nagrodę nobla (mała litera, bo mam zero szacunku do banku, który tę nagrodę przyznaje). Dzięki temu mógł „pokojowo” rozwiązać konflikty w 7 państwach. Za nieposłuszeństwo jest kara, dlatego zniszczył ich gospodarki.

Ot, wypadek przy pracy.

Kto zabroni… nobliście i to jeszcze pokojowemu?

Dla Polski był nieco łaskawszy. Druga kadencja przyniosła nam sukcesy.

Głównym przeciwnikiem Stanów Zjednoczonych jest Rosja i Chiny. Te dwa kraje razem współpracujące są nie do pokonania. Rosję próbowano na początku 2015 roku zbankrutować. Rubel poszedł w dół, ropa poszła w dół i gospodarka rosyjska również poszła w dół.

Nie wyszło, bo w sukurs przyszedł Chińczyk.

Był to pozorny sukces międzynarodowej finansjery, która zarządza całym systemem finansowym świata.

Tak jak bez wiedzy i zgody Ameryki, nie można dokonać żadnego przewrotu na świecie, tak bez zgody banksterki, nie można zbankrutować żadnego kraju.

Tu schemat jest prosty. Zawsze osoby decyzyjne wydają polecenia.

Kiedy światem rządziło Cesarstwo Rzymskie, wszystko było podporządkowane jego woli. Kiedy od 1944 roku rządzą Stany Zjednoczone, wszystko podporządkowane jest pod USA.

Chociaż nosa zadziera Rosja i nie pozwala wyaułtować się ze strategicznych regionów świata, jak z Półwyspu Krymskiego czy baz wojskowych w Syrii, to w wielu sprawach musi dogadywać się z Ameryką.

Z tego względu, że ta znienawidzona Rosja przez PiS nie poddaje się we wszystkim Amerykanom, podjęto decyzje o przejęciu kontroli nad byłymi państwami radzieckimi.

Dlatego czerwoni w postaci SLD i PO musieli odejść z koryt rządowych.

To był niesamowity plus zlepku historycznego, który wędruje na barki Obamy.

Do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość. Jest to znacznie lepsza forma rządów od czerwonych. Zadaniem PiS-u jest polityczne utopienie sługusów radzieckich. Walka toczy się na całego, ponieważ sponsoruje ich Soros, sługus banksterki.

Dzięki Panie Obamo, bo bez tego ruchu, czerwoni sprzedaliby wszystko i wszystkich. Nagle okazałoby się, że Polska ma status korporacji a my jesteśmy pracownikami tej korporacji. Kto źle pracuje ten zostanie wyautowany. Coś na wzór NWO.

PiS jest trochę łagodniejszą formą rządów od czerwonych. Sprzedaje się koncernom farmaceutycznym i bankierom, ale czerwonych zwalcza. I to jest największy atut Kaczyńskiego.

Warto zanotować jeszcze jeden ważny plus Obamy.

W końcu przeciwstawił się hegemonii żydowskiej. W ONZ nie poparł napaści żydów na Palestyńczyków.

Przyznam, to jest kolejny ważny sygnał geopolityczny. Coraz wyraźniej widać dwa obozy walki: żydów i… żydów.

Piszemy o tym od dawna, a teraz powoli wychodzi to na światło dzienne.

To tyle pozytywów Obamy.

Ogólnie był sługusem finansjery, doprowadził gospodarkę USA do potężnego zadłużenia i zostawił tykającą bombę Trumpowi w postaci bankrutującej gospodarki.

Nie widać tego w mediach, ponieważ sztuczne wskaźniki pokazują dobrobyt.

Przychodzi Trump i wielka nadzieja dla społeczeństwa alternatywnego.

Jego prezydentura będzie oceniana w dwóch najważniejszych aspektach:

  • poddaństwo względem żydów izraelskich,
  • poddaństwo względem żydów bankierskich.

Pierwszym obiecał wojnę z Iranem, czyli Rosją. Bo Iran to bratnia rosyjska dusza, przynajmniej geopolitycznie. Aby do tego doszło, Rosja musi sprzedać Irańczyków.

Drudzy oblepili mackami Trumpa i obsadzili swoimi ludźmi z Goldman Sachs stanowiska gospodarcze.

Trump nie zna się na gospodarce, więc dalej za sznurki będzie pociągał żydowski, międzynarodowy bankier.

Chyba że, Trump utnie te brudne macki…

 

Autor: Robert Brzoza