Jakiś czas temu postanowiłam zgłębić temat wystaw zwierząt,skupiam się tu głównie na psach oraz kotach ponieważ są one mi najbliższe.Głównymi problemami,które w ostatnim czasie zgłębiałam są:
• Czym w ogóle są wystawy?
• Czy są potrzebne?
• Jakie niosą zagrożenia i konsekwencje dla zwierząt?
1. Czym w ogóle są wystawy zwierząt?
Wystawy zarówno psów jak i kotów rasowych jest to impreza organizowana przez związki kynologiczne, której celem jest zgromadzenie zwierząt rasowych w określonym miejscu i czasie, oraz dokonanie ich prezentacji i oceny.
Wystawy przebiegają zgodnie z regulaminem danej organizacji,ze względu na daną wystawę tj.psów,kotów występują różne tytuły oraz różne zakresy oceniania zwierząt.
2. Wystawy psów
Podczas takiej wystawy pies musi zostać zaprezentowany w określony sposób i zostaje porównywany z innymi psami.Oceną psów zajmują się sędziowie kynologiczni.Pod uwagę zostaje brany wygląd zewnętrzy psa tzw eksterier,jak i jego cechy psychiczne oraz posłuszeństwo wobec właściciela. Zazwyczaj na każdej wystawie odbywają się zawody lub konkursy lub tzw. field – traitls (konkursy w polu). Oceniane sa próby pracy podejmowane przez psy myśliwskie czy też próby posłuszeństwa psów pasterskich.
Wystawy psów pełnią rolę w selekcji najbardziej wartościowych osobników. Przyznane oceny decydują o tym, czy pies lub suka będą mogły być w przyszłości wykorzystane do reprodukcji. Inną rolą wystaw jest wymiana doświadczeń pomiędzy hodowcami, poznawanie ras, a także spotkanie towarzyskie osób o podobnych zainteresowaniach.
Na wystawach psy mogą zdobyć wiele tytułów. Najważniejsze z nich to:
· BIS (Best in Show) – "Zwycięzca Wystawy" – otrzymuje najlepszy pies na wystawie
· BOG (Best of Group) – "Zwycięzca Grupy" – otrzymuje najlepszy pies w swojej grupie
· BOB (Best of Breed) – "Zwycięzca Rasy" – otrzymuje najlepszy pies w swojej rasie
3. Wystawy kotów
Wystawy kotów rasowych organizowane są przez Fédération Internationale Féline, osobno oceniane są koty, kotki oraz kastraty. Ponadto koty podzielone są na kategorie, rasy oraz odmiany i grupy barwne.
Klasy w których oceniane są koty to:
· Klasa kociąt ( 4-7 miesiący)
· Klasa młodzieży (7-10 miesięcy)
· Klasa otwarta (powyżej 10 miesiąca)
· Klasa championów (Grupa dla kotów i kotek już posiadających ten tytuł. Najwyższe odznaczenie: certyfikat na Inter Championa)
· Klasa Inter Championów (Grupa dla kotów które trzy razy od trzech różnych sędziów zdobyły certyfikat na międzynarodowego championa (CACIB), i przynajmniej jeden tych certyfikatów jest certyfikatem międzynarodowym)
· Klasa Grand Inter Championów (Od 2007 r. dopuszczalne są nowe zasady: kot musi zdobyć osiem certyfikatów CAGCIB od 4 różnych sędziów w 2 różnych krajach podczas 8 międzynarodowych wystaw pod patronatem)
· Klasa Supreme Championów (to najwyższa klasa wystawowa,w tej klasie koty nie są już oceniane, a jedynie otrzymują honorowe wyróżnienie za udział w wystawie HP)
Ponadto występują również klasy kastratów oraz inne klasy m.in. klasa kotów domowych,należy jednak pamiętać,że koty domowe nie otrzymują na wystawach ocen tylko lokaty, ale po otrzymaniu opisu mogą być nominowane do "Best in Show"
Wady dyskwalifikujące kota do udziału w wystawie to m.in. agresja,amputacja pazurów,brud(pasożyty,brudne uszy),karłowatość,głuchota,ślepota,zez lub białe znaczenie niedopuszczalne przez standard.
4.Przygotowywanie
Przede wszystkim przed wzięciem udziału w wystawie pies lub kot muszą posiadać
oryginał rodowodu,wyjątkiem są klasy kastratów lub szczenięta/kocięta których rodowód jest „w przygotowywaniu”
Pies/kot musi być zarejestrowany w związku kynologicznym, i tutaj się trochę zatrzymajmy w Polsce obecną są różne związki oraz kluby kotów/psów rasowych,należy jednak pamiętać,że tylko rodowody wydawane przez międzynarodowe organizacje felinologiczne typu FIFe, WCF, CFA, TICA,oraz kynologiczne (ZKwP, FCI) są honorowane.
Inne organizacje typu: ONSMiHPiKR - Ogólnopolskie Niezależne Stowarzyszenie Miłośników i Hodowców Psów i Kotów Rasowych CANIS e CATUS,SMR - Stowarzyszenie miłośników zwierząt "Domin" czy KHRPiK - Klub Hodowców Rasowych Psów i Kotów,drukują dokumenty o tytule „RODOWÓD” ,które są bezwartościowe na całym świecie.Jeżeli już chcemy kupić rasowego psa lub kota zwracajmy koniecznie uwagę na to skąd nasz przyszły przyjaciel pochodzi.Jest to bardzo ważne ze względu na niewspieranie pseudohodowli w których zwierzęta nie jednokrotnie są męczony np.kotki wydają zbyt dużo młodych aż do wycieńczenia lub nie mamy pewności co do czystości genów naszego pupila.
Właściciel musi być członkiem Związku Kynologicznego w Polsce lub Felinologicznego,a tym samym musi mieć opłacone składki członkowskie.
Pies/kot musi mieć ukończone 6 miesiąc życia.
Najgorsze jest jednak niepotrzebne zabiegi pielęgnacyjne tj.kompanie kota-czy ktoś kiedyś zastanawiał się dlaczego kota ma szorstki język? Są to tzw,wypustki,które służą m.in. do oddzielania mięsa od kości,ale przede wszystkim do higieny osobistej,więc skoro nasz pupil świetnie radzi sobie sam w pielęgnacji swojego mięciutkiego futerka,po co narażamy go na stres związany z kompaniem? Oczywiście należy pamiętać,że koty długo lub półdługo włose należy czesać! Nie tyle ze względów estetycznych,co ze względu na kołtuny,które mogą się zrobić i nasz zwierzak będzie cierpiał,ale skoro możemy uniknąć stresu naszego przyjaciela to zróbmy to.
Ponadto u groomera dostępne są pudry,lakiery,trymowanie,przycinanie,farbowanie.Gdzie podczas przycinania czy trymowania jest to nie raz nie zbędne,aby właśnie uniknąć kołtunów zwłaszcza u psa tak u kota jest to jego naturalny krem z filtrem! Farbowanie również nie należy do najmądrzejszych,czy ktoś się kiedyś zastanowił czy nasz pupil pragnie być różowy lub niebieski? Skoro tak bardzo lubimy te kolory sami się tak pofarbujmy!
Innym problemem dotyczącym zwierząt na wystawach,a dokładniem przygotowywaniem do nich jest pozycja wystawowa.Pozycja psa na wystawie wygląda tak:
Jak dobrze wiemy nie jest to naturalna pozycja psa,uważam,że jest to naszemy czworonożnemu pupilowi zbędne,zwłaszcza,że zamiast wielogodzinnych treningów mógłby beztrosnie biegać za piłką.
Natomiast pozycja kota przygotowywanego do wystawy wygląda w ten sposób:
Z czego według organizacji pies lub kot rasowy aby uznać go zdolnym do hodowli musi uczestniczych w wystawach,absolutnie nie jestem przeciwnikiem hodowli psów lub kotów rasowych,uważam,że należy podtrzymywać i szerzyć dane rasy.Ale czy nie można tego robić w bardziej humanitarny sposób? Na przykład dopuszczając do wystawy tylko te zwierzęta które do celowo miałyby być hodowlane? Czy nie można dbać o zwierzę bez zbędnych „pielęgnacji”?
Oczywiście świata nie zbawimy,nie mamy takich mocy aby zmienić cały system i ludzi siedzących na czele tych wszystkich imprez.Ale jeśli możemy przyczynić się do zmiany chociaż w najmniejszym stopniu to róbmy to,dla nas przedewszystkim powinno być ważne zdrowie i szczęście naszego pupila czy to psa,kota świniki morskiej czy chomika.
Innym ważnym problemem jest to,że teraz wystawy, mam wrażenie, poszły w komercję. Temat psiej/kociej hodowli stał się popularny. Każdy może sobie teraz hodowlę założyć. I własnie wielu takich ludzi na wystawy jeździ - tylko po to, żeby nachapać tytułów, wtedy szczeniaki/kociaki drożej pójdą. Gdzieś zatraciło się uwielbienie rasy.
5.Ankieta
Postanowiłam również stworzyć krótką ankietę i rozesłać ją wśród znajomych oraz grup ludzi posiadających koty lub psy.W ankiecie udział wzięło łącznie z dniem 27.02.2017r 64 osoby.
Wyniki przedstawiam w formie wykresu poniżej:
W pytaniu 1 odnośnie czy wystawy zwierząt są potrzebne,zdania są podzielone 25% odpowiedziała że są potrzebne,ta sama liczba osób odpowiedziała,że nie,natomiast przeważająca liczba osób wstrzymała się od głosu.
W 2 pytaniu 37,5% respondentów odpowiedziała,że wystawy zwierząt niosą konsekwencje,najczęściej udzielaną odpowiedziała był stres.
87,5 % osób zdeklarowała się,że nie uczestniczyła w wystawie ze swoim zwierzęciem,12,5% osób odpowiedziało,że brała udział najczęściej była to wystawa szkolna lub danej organizacji.Natomiast w kolejnym pytaniu 50% odpowiedziała,że brała bierny udział w wystawie.
Ostatnie pytanie dotyczyło związku osób z osobami które biora aktywny udział w wystawach ze swoimi zwierzętami i nie widzią w tym nic złego przeważająca liczba osób opowiedziała,że nie zna takiej osoby.Ale 37,5 % odpowiedziało tak.
Ta krótka ankieta nakreśla skalę problemu-dopóki sami bierzemy udział w wystawach oraz nie mamy nic przeciwko wśród naszych znajomych,że uczestniczą w takich imprezach dopóki problem jakim są wystawy nie zmieni się.
Nie przechodźmy obok tego problemu,dla zwierzęcia taka wystawa nie jest ani przyjemna ani potrzebna jest to wyłącznie widowisko dla nas i innych ludzi,którzy czerpią z tego przyjemność.