JustPaste.it

Kto zyskał na dziwnej uldze podatkowej z 2000 r. i dlaczego.

 A. Kwaśniewski & TK zadbali o to, aby jej nie skasować?

9f03ee4f0ac9eb00ca39b42d8f87cc44.jpg

foto: niewygodne.info.pl

Pod koniec 2000 roku z inicjatywy Ministerstwa Finansów przyjęto projekt ustawy, który zwalniał z podatku dochody uzyskane ze sprzedaży akcji w okresie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2003 r. Na pierwszy rzut oka - nic nadzwyczajnego. Ciekawego spostrzeżenia dokonuje jednak prof. Ryszard Bugaj. Zauważa on, że tuż przed wejściem w życie tej ustawy założyciele i współpracownicy Gazety Wyborczej otrzymują za darmo potężne pakiety akcji Agory, które mogą potem spieniężyć na giełdzie nie płacąc za to żadnego podatku. Ot pewnie przypadek...

                              

 


            

PProf. Ryszard Bugaj w tekście opublikowanym na łamach "Dziennika" zauważa, że przy okazji przekształcenia Spółki z o.o. Agora w Spółkę Akcyjną Agora (którą nazywa "skomplikowaną, wieloetapową operacją z zakresu inżynierii finansowej") jej wpływowi ludzie (związani z "Gazetą Wyborczą") otrzymują gigantyczne majątki w postaci akcji Agory. I to praktycznie za darmo. W tym nie ma jednak nic nadzwyczajnego. Rzeczy nadzwyczajne zaczynają się później. 

Pod koniec 2000 roku z inicjatywy Ministerstwa Finansów przyjęto w Sejmie projekt ustawy, który zwalniał z podatku dochody uzyskane ze sprzedaży akcji w okresie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2003 r. W efekcie - jak zauważa prof. Bugaj - ludzie, którzy otrzymali potężne, warte nieraz dziesiątki milionów złotych, pakiety akcji spółki Agora, byli w tej sytuacji bardzo uprzywilejowani.

       

 


   

Parlamentarzyści szybko rozumieli, że przyjmując wspomniane zwolnienie z podatku de facto działają na rzecz stosunkowo wąskiej grupy ludzi. Błyskawicznie uchwalili nowelizację tej ustawy, która usunęła fragment mówiący o zwolnieniu z podatku dochodów uzyskanych ze sprzedaży akcji w okresie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2003 r. Nagle do gry wkracza prezydent Aleksander Kwaśniewski, który skierował nowelizację usuwającą zwolnienie do Trybunału Konstytucyjnego twierdząc, że narusza ona zasadę vacacio legis. Trybunał nowelizację uchylił, a wybrane osoby mogły się nadal cieszyć nieopodatkowanymi dochodami.

 

Czytaj więcej: Jak uwłaszczali się ludzie "Wyborczej" (Dziennik.pl)

 

Autor: niewygodne.info