Polacy to w dużej mierze tradycjonaliści i nie wyobrażają sobie wyjechać na wakacje w trakcie Świąt. Trend ten jednak zmieniają młodzi - czy nasza tradycja nie zginie?
Powrót do Polski z emigracji w okresie okołoświątecznym to nie lada wydatek – bilety są w tym czasie kilkukrotnie droższe, a i obowiązkowo trzeba prosić o urlop w pracy, aby móc zostać z rodziną na cały wielkanocny czas. O wiele tańszą opcją jest wyjazd w tym okresie za granicę z Polski. Zamiast wracać do rodziny, czemu nie sprowadzić ją do kraju, w którym obecnie przebywamy? W myśl zasady „nieważne gdzie, ważne że razem” można spędzić święta w tradycyjny, polski sposób na „obcej ziemi”.
Kuszącą opcją dla osób, które w trakcie świąt bardziej cenią sobie relaks i odpoczynek niż gotowanie tradycyjnych potraw i spotkania z rodziną przy stole, jest wyjazd na kilka dni na wczasy. Bilety z Polski do europejskich stolic czy ciepłych rejonów Italii, Hiszpanii bądź Bałkan kuszą bardzo niską ceną w okresie wielkanocnym. Kilkudniowy springbreak w miejscu, gdzie pogoda na pewno nie sprezentuje „lanego poniedziałku”, a tradycyjny żurek można zamienić na owoce morza to bardzo interesujące rozwiązanie!
Szczególnie, iż koszt krótkiego wypadu za granicę może być nawet niższy niż świąteczne zakupy, a świątecznym jajkiem można się podzielić w hotelowej stołówce. Spędzenie Wielkanocy poza Polską pozwoli nam także odkryć tradycje innych krajów, Alicja z blogu www.dolcevita-minki.blogspot.it wspomina swoje pierwsze Święta w katolickich Włoszech: „mimo, iż tradycji mają dużo mniej niż my, był to niezapomniany okres! Zamiast Palmy Wielkanocnej w Kościołach rozdają gałązki oliwne, a w poniedziałek tradycją jest robienie grilla i spędzenie dnia na świeżym powietrzu. I to wszystko bez obaw o brzydką pogodę!”