JustPaste.it

Teksty źrodłowe do zrozumienia kultury żydowskiej

Reformy Józefa w Egipcie

Podczas siedmiu lat urodzajnych Józef jeździł po całym kraju i osobiście pilnował wykonania rozkazów. Spichrze wypełniały się po brzegi pszenicą, a w kraju, mimo ściągania danin, był taki dostatek, że ludzie błogosławili nowego włodarza. Nie zawiodło go też szczęście domowe, gdyż małżonka jego Asenat urodziła dwóch synów: Manassesa i Efraima.

Zgodnie z jego przepowiednią nastąpiły lata posuchy i głodu, które dotknęły nie tylko Egipt, lecz także wszystkie ościenne kraje. Ludzie cierpieli głód, a gdy błagali faraona, by kazał otworzyć im spichlerze, on odsyłał ich do Józefa.

Jako mądry gospodarz Józef przychylił się do ich prośby, ale zboża nie rozdzielał za darmo. Z początku ludzie musieli płacić za żywność pieniędzmi, a gdy ich już nie mieli, sprzedawali konie, owce, woły i osły, byleby uniknąć udręki głodowej. W końcu wyzbyli się ziemi i oddawali siebie samych w niewolę. Tym sposobem po siedmiu latach klęski wszystka ziemia wraz z oraczami stała się wyłączną własnością faraona. Jedynie kapłani zachowali swoje mienie, gdyż faraon, licząc się z ich wpływami, pozwolił im w latach pomyślności gromadzić zapasy na własną rękę.

Skoro tylko cała ziemia przeszła na własność faraona, Józef zaczął oddawać ją w dzierżawę i obwieścił ludowi:

"Oto dzisiaj nabyłem was i waszą ziemię od faraona. Macie to ziarno, obsiejcie ziemię. A gdy nadejdą żniwa, oddacie piątą część (plonów) faraonowi, cztery zaś części zostawicie sobie na obsianie pola i na wyżywienie dziatwy waszej".

A lud zaręczał, że wiernie będzie służyć faraonowi. Od onego czasu weszło w życie prawo, wedle którego lud egipski oddawał królowi jedną piątą część swoich plonów. Prawo to nie obejmowało jednak kapłanów, którzy z tego powodu bogacili się i rośli w potęgę. (Z. Kosidowski, Opowieści biblijne, Warszawa 1970).

240px-bourgeois_joseph_recognized_by_his_brothers_small.jpgJózef Egipski

Nakazy i zakazy Jahwe wobec ludu wybranego

Gdy wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody. Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. [...] Te narody bowiem, które ty wydziedziczysz, słuchały wróżbitów i wywołujących umarłych. Lecz tobie nie pozwala na to Pan, Bóg twój. Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich, podobnego do mnie [Mojżesza]. Jego będziesz słuchał.

 

Ks. Powtórzonego Prawa 18, 9-15.

 

Za słuchanie tych nakazów i pilne ich wykonywanie będzie ci Pan, Bóg twój, dochowywał przymierza i miłosierdzia, które poprzysiągł twoim przodkom"

 

Ks. Powtórzonego Prawa 7, 12.

 

Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Wtedy Pan, Bóg Zastępów, będzie z wami, tak jak to mówicie. Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro! Wymierzajcie w bramie sprawiedliwość.

 

Ks. Amosa 5, 14-15.

 

Prawo wg Ks. Powtórzonego Prawa (19, 5-21)

Jeśli na przykład [zabójca] poszedł z drugim do lasu ścinać drzewo, uchwycił ręką siekierę, by ciąć drzewo, żelazo zaś odpadło od drzewca i trafiło śmiertelnie bliźniego – taki może schronić się do jednego z tych miast, by ratować swe życie (...). Dlatego ja ci rozkazuję: Trzy miasta sobie ustanowisz. (...)

Jeśli jednak człowiek z nienawiści do swego bliźniego czatował na niego, powstał przeciw niemu, uderzył go śmiertelnie, tak iż tamten umarł, i potem uciekł do jednego z tych miast, starsi tego miasta poślą po niego, zabiorą go stamtąd i oddadzą w ręce mściciela krwi, by umarł.

(...) Życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę. (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu (Biblia Tysiąclecia), Poznań-Warszawa 1980, wyd. III popr.).

 

O ustanowieniu władzy królewskiej nad Izraelem

Zebrała się więc cała starszyzna izraelska i udała się do Samuela [ostatniego sędziego Izraela] do Rama. Odezwali się do niego: "Oto ty się zestarzałeś, a synowie twoi nie postępują twoimi drogami; ustanów raczej nad nami króla, aby nami rządził, tak jak to jest u innych narodów". [...] Odrzucił lud radę Samuela i wołał: "Nie, lecz król będzie nad nami, abyśmy byli jak wszystkie narody, aby nas sądził nasz król, aby nam przewodził i prowadził nasze wojny!".

[...] Pan zaś objawił Samuelowi na dzień przed przybyciem do niego Saula, mówiąc mu: "W dniu jutrzejszym o tym czasie poślę do ciebie człowieka z ziemi Beniamina. Jego namaścisz na wodza ludu mego izraelskiego. (Pismo Święte. Pierwsza Księga Samuela (8, 4-5; 8, 19-20; 9, 15-16), Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań 2000).

194px-saul_1878_small.jpgKról Saul

O królu Dawidzie

Wszystkie pokolenia izraelskie zeszły się u Dawida w Hebronie i oświadczyły mu: "Oto myśmy kości twoje i ciało. Już dawno, gdy Saul był królem nad nami, ty odbywałeś wyprawy na czele Izraela. I Pan rzekł do ciebie: Ty będziesz pasł mój lud – Izraela, i ty będziesz wodzem nad Izraelem". Cała starszyzna Izraela przybyła do króla do Hebronu. [...] Namaścili więc Dawida na króla przed Izraelem. (Pismo Święte, Druga Księga Samuela (5, 1-3), Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań 2000).

 

Psalm 142 Pieśń pouczająca. Dawidowa – gdy był w jaskini. Modlitwa.

Głośno wołam do Pana,

głośno błagam Pana.

Wylewam przed Nim swą troskę,

wyjawiam przed Nim swą udrękę.

Gdy duch mój we mnie ustaje,

Ty znasz moją ścieżkę.

Na drodze, po której kroczę,

ukryli na mnie sidło.

Oglądam się w prawo i patrzę:

a nie ma nikogo, kto by miał wzgląd na mnie.

Znikła dla mnie możność pomocy,

nie ma nikogo, kto by dbał o moje życie.

 

Do Ciebie wołam, o Panie,

mówię: Ty jesteś moją ucieczką,

udziałem moim w ziemi żyjących.

Zważ na moje wołanie,

bo jestem bardzo słaby.

Wybaw mię od prześladowców,

gdyż są ode mnie mocniejsi.

Wyprowadź mnie z więzienia,

bym dziękował imieniu Twojemu.

Otoczą mnie sprawiedliwi,

gdy okażesz mi dobroć.

 

Biblia Tysiąclecia,

181px-king_david__painting_by_giovanni_francesco_barbieri__il_guercino__c__1768_small.jpgKról Dawid

Kary jakie spadną na Izrael, gdy lud nie będzie posłuszny swemu Bogu

Na wszystkich placach będzie lament, na wszystkich ulicach krzyczeć będą:
Biada, biada!" Wzywać będą rolnika do żałoby, do lamentowania – umiejących jęczeć. We wszystkich winnicach będzie narzekanie, bo przejdę pośród ciebie – rzekł Pan. [...] Cóż wam po dniu Pańskim? On jest ciemnością, a nie światłem. Jakby uciekał człowiek przed lwem, a trafił na niedźwiedzia; jakby skrył się w domu i oparł się ręką o ścianę, a ukąsił go wąż. (Ks. Amosa 5, 16-19).

 

Psalm 137 Nad rzekami Babilonu - pieśń wygnańców

Nad rzekami Babilonu – tam siedzieliśmy

I płakaliśmy na wspomnienie Syjonu.

Na wierzbach w tamtej krainie

Zawiesiliśmy lutnie nasze,

Bo tam żądali od nas słów pieśni

Ci, którzy nas wzięli w niewolę,

A ciemieżcy nasi – radości:

Śpiewajcie nam jakąś pieśń Syjonu!

Jakże mamy śpiewać pieśń Pana

Na obcej ziemi?

Jeśli zapomnę cię, Jeruzalem,

Niech uschnie prawica moja!

Niech przylgnie język mój do podniebienia,

Jeślibym nie pamiętał o tobie,

Jeślibym nie wyniósł Jeruzalemu

Nad największą radość moją!

Pamiętaj, Panie, synom Edomu dzień Jeruzalemu,

Gdy wołali: Zburzcie, zburzcie je aż do samych posad!

Córko babilońska, pustoszycielko!

Błogosławiony, kto ci odpłaci to, coś nam wyrządziła!

Błogosławiony, kto pochwyci

i roztrzaska niemowlęta twoje o skałę.

(Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, PS. 137, wydanie Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego, Warszawa 1991).

300px-hartmann-schedel_destrvccio-iherosolime_1493_1-1460x750_small.jpgZniszczenie Jerozolimy przez Chaldejczyków

O przyszłej nagrodzie ludu żydowskiego

"Pocieszcie, pocieszcie mój lud!" - mówi wasz Bóg.

"Przemawiajcie do serca Jeruzalem

i wołajcie do niego,

że czas jego służby się skończył,

że nieprawość jest odpokutowana,

bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób

za wszystkie swe grzechy"

 

Ks. Izajasza 40, 1-2.

 

Sam jeden wygniatałem je do kadzi,

z narodów – ani jednego nie było ze Mną.

Tłoczyłem je w moim gniewie

i deptałem je w mojej porywczości.

Posoka ich obryzgała Mi szaty

i poplamiłem sobie całe odzienie.

 

Ks. Izajasza 63, 3-4.

 

Albowiem oto Ja stwarzam

nowe niebiosa i nową ziemię;

nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów

ani na myśl one nie przyjdą.

[...] bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele

i z jej ludu – radość.

 

Ks. Izajasza 65, 17-18.

 

Nauki Ojców (Traktat Miszny Pirke Awot)

Mojżesz otrzymał Torę z Synaju i przekazał ją Jozuemu, Jozue starszym, starsi prorokom, prorocy zaś przekazali ją członkom Wielkiego Zgromadzenia. Powiedzieli oni trzy rzeczy: bądźcie rozważni w sądzeniu, ustanówcie wielu uczniów i uczyńcie "zagrodę" dla Tory.

Szymon Sprawiedliwy był jednym z ostatnich członków Wielkiego Zgromadzenia. Mawiał on: Świat opiera się na trzech rzeczach – na Torze, na pracy i na dobrych uczynkach...

Jose ben Joezer z Ceredy powiada: Dom twój niech będzie domem zebrań dla mędrców, siedź u ich nóg i pij jak spragniony ich słowa.

Jose ben Jochanan z Jerozolimy mówi: Niech dom twój będzie otwarty na oścież, niech ubodzy będą twoimi współdomownikami i nie prowadź długich rozmów z zoną. Dotyczy to twojej żony, a tym bardziej żony twego bliźniego. Stąd też powiedzieli mędrcy: Zawsze, gdy mężczyzna dużo mówi z kobietą, sam sobie szkodzi, zaniedbuje spraw Tory i w końcu dziedziczy gehennę...

Jehoszua ben Parachja powiada: Ustanów sobie nauczyciela i pozyskaj sobie przyjaciela, a każdego człowieka sądź na jego korzyść...

Szymon ben Szatach powiada: Dokładnie badaj świadków, lecz zważaj na swoje słowa, by z ich treści nie nauczyli się kłamać...

Hillel powiada: Bądź jednym z uczniów Aarona, miłującym pokój i dążącym do pokoju, miłującym ludzi i zbliżającym ich do Tory. Mawiał on: Kto chce sławę zyskać, traci sławę, kto nie pomnaża wiedzy, traci ją, kto się nie uczy, godzien jest śmierci, a ten, co nadużywa korony Tory – przemija. On mawiał: Jeśli nie uczynię dla siebie, kto uczyni to dla mnie? Ale jeśli jestem tylko dla siebie, to kim ja jestem? A jeśli nie teraz, to kiedy?

Szammaj mówi: Uczyń swoje studium Tory czymś stałym; mało mów, wiele czyń, a każdego człowieka przyjmij uprzejmie...

Szymon, jego syn, powiada: Całe moje życie rosłem wśród mędrców i nie znalazłem dla ciała nic lepszego, jak milczenie. Bo nie nauka jest najważniejsza, ale czyn; a każdy, kto dużo mówi, sprowadza grzech...

Rabban Gamaliel, syn rabbiego Jehudy Hannasi, mówi: Piękna jest nauka Tory połączona z pracą, gdyż rezultat z obu rzeczy jest taki, że każą zapomnieć o grzechu.

A każda nauka, która nie jest połączona z pracą, niszczeje i powoduje grzech... Bądźcie ostrożni wobec władców, bo oni nie zbliżają się do człowieka, chyba że dla własnych korzyści; wyglądają na miłych w chwili swego zadowolenia, a nie staną przy człowieku w godzinie jego niedoli. Mawiał on: Wypełniaj Jego wolę, tak jak wolę swoją, aby i On spełnił wolę twoją, tak jak wolę swoją. Wobec Jego woli zaniechaj woli swojej, aby i On udaremnił zamysły innych wobec twojej woli.

Hillel mówi: Nie odłączaj się od ogółu, nie dowierzaj samemu sobie aż do dnia śmierci i nie sądź swego bliźniego, dopóki nie znajdziesz się na miejscu. Nie wypowiadaj żadnego słowa, którego nie powinno się słyszeć, a które w końcu słychać. I nie mów: będę studiował Torę, gdy będę wolny, bo może nie będziesz wolny. On mawiał: Żaden nieuk nie wystrzega się grzechu, żaden prostak nie jest sprawiedliwy, żaden wstydliwy nie zdoła się nauczyć, żaden porywczy nie nauczy, a żaden z tych, co dużo zajmują się handlem, nie czyni mądrze; nawet w miejscu gdzie nie ma ludzi, staraj się być człowiekiem. Pewnego razu zobaczył on czaszkę, która wypłynęła na powierzchnię wody. Powiedział do niej: Ponieważ topiłaś, utopiono cię, a w końcu zostaną zatopieni i ci, którzy ciebie utopili. Mawiał on: Dużo ciała – dużo robactwa, dużo bogactwa – dużo trosk, dużo kobiet – dużo czarów, dużo niewolnic – dużo hańby, dużo niewolników – dużo kradzieży, dużo Tory – dużo życia, dużo szkół – dużo mądrości, dużo rad – dużo rozumu, dużo jałmużny – dużo pokoju. Kto zdobył dobre imię, zyskał je tylko dla siebie; kto przyswoił sobie sprawy Tory – pozyskał sobie życie w przyszłym świecie...

Rabbi mówi: Nie patrz na dzban, ale na to, co w nim jest. Dzban nowy może być pełen starego wina, a w starym może nie być nawet młodego.

Rabbi Eliezer, smolarz, powiada: Zazdrość, pożądliwość i zaszczyty sprowadzają człowieka z tego świata...

Siedem czynności cechuje prostaka i siedem mędrca: Mędrzec nie mówi w obecności tego, kto jest od niego mądrzejszy; nie przerywa słów swemu towarzyszowi; nie boi się odpowiadać; pyta się odpowiednio do sprawy i odpowiada jak należy; o pierwszym mówi najpierw, a o ostatnim na końcu; o tym, co nie słyszał mówi: "Nie słyszałem"; przyznaje się do prawdy. Przeciwieństwa tych cechują prostaka...

Ludzie kierują się czterema zasadami: Jedni mówią: "Co moje, to moje, a co twoje, to twoje" – jest to przeciętna zasada; niektórzy mówią, że jest to zasada sodomitów. "Co moje, to twoje, a co twoje, to moje" – tak mówi pospólstwo. "Co moje to twoje, a co twoje to twoje" – tak pobożny. 'Co moje to moje, a co twoje to moje" – tak mówi niegodziwy. (Z tekstów Miszny. Nauki Ojców, przeł. K. Jaworski, "Przegląd Orientalistyczny" 1970, nr 4/76/).

 

Traktat Miszny Pesachim

Rozdział pierwszy. 1. W nocy przed czternastym sprawdza się kwas przy świetle lampy. Każde miejsce w którym nie składa się kwasu, nie wymaga sprawdzenia. Dlaczego powiedziano: "Dwa rzędy w piwnicy?" Ponieważ jest to miejsce, do którego przynosi się kas. Szkoła Szammaja mówi: "Dwa rzędy na powierzchni całej piwnicy". Szkoła Hillela zaś mówi: "Dwa rzędy zewnętrzne, które są najwyższe".

2. Niech się nie obawiają, że może szczur zawlókł (kwas) z domu do domu i z miejsca na miejsce. Jeśli tak, to i – z podwórza na podwórze i z miasta do miasta – a sprawa nie miałaby końca.

3. Rabbi Jehuda mówi: "Sprawdza się w nocy przed czternastym, czternastego o świece i w godzinie sprzątania". Mędrcy zaś mówią: Jeśli (ktoś) nie sprawdzał w nocy przed czternastym, niech sprawdza czternastego; jeśli nie sprawdzał czternastego, niech sprawdza podczas święta; jeśli nie sprawdzał podczas święta, niech sprawdza po upływie święta. A co pozostanie, niech złożą to w ukryciu, aby potem nie trzeba było sprawdzać".

4. Rabbi Meir mówi: "Spożywa się przez całe pięć (godzin), a spala się na początku szóstej". Rabbi Jehuda zaś mówi: "Spożywa się przez całe cztery (godziny), zawiesza się przez całą piątą i spala się na początku szóstej".

5. Rabbi Jehuda jeszcze powiedział: "Dwa placki niezdatne na ofiarę dziękczynną położono na dachu portyku. Dopóki (one) leżą, cały lud może spożywać. Jeśli wzięto jeden – to zawiesza się, nie je się i nie spala (kwasu); a jeśli wzięto oba – to cały lud zaczyna spalać". Rabba Gamaliel mówi: "Powszednie pożywienie je się całą czwartą (godzinę), ofiarę – całą piątą godzinę i spala się na początku szóstej". (Traktat Miszny Pesachim, przeł. R Marcinkowski, "Euhemer" 1983, nr 3).

 

Z listu Szeriry Gaona - Jak powstała Miszna

O ile w Misznie nie ma podanego źródła, pochodzi orzeczenie od rabi Meira. Nie znaczy to, że rabi Meir ją wymyślił, że on ją w ten sposób wyłożył swym uczniom. Rabi otrzymał tradycję od rabi Akiby, ten zaś od poprzednich nauczycieli. Tak bowiem czytamy w Talmudzie: "Rabi Jochanan mawiał: Miszna bez nazwy mistrza pochodzi od r. Meira, Tosefta od r. Nehemiasza, Sifra od r. Judy, Sifre od r. Szymona, a wszystko jest uporządkowane podług metody r. Akiby... O późniejsze zbiory nie troszczymy się, gdyż zostały ułożone i uporządkowane przez najlepszych uczniów r. Akiby". R. Szymon raz tak odezwał się do swych uczniów: "Dzieci, uczcie się u mnie systemu i metody, gdyż one są najlepszymi spośród sposobów nauczania r. Akiby". Zdanie w Talmudzie: "Serca starych nauczycieli były na oścież otwarte jak świątynia", odnoszą się do uczniów r. Akiby...

Najlepszym uczniem Akiby był r. Meir, o którym r. Acha ben Chanina zawołał: "Stwórca wie najlepiej, że Meir jest najsławniejszym mężem swego czasu". Jeśli jednak nieraz jest w Talmudzie rozstrzygnięta sprawa nie po jego myśli, to tylko dlatego, że go współcześni dobrze nie zrozumieli. R. Akiba bardzo kochał r. Meira i bardzo młodo go mianował rabinem. Redaktor Miszny (Juda) trzymał się norm r. Meira (które były normami r. Akiby), dlatego, że były krótkie, zwięzłe, łatwo zrozumiałe, a nadto rzeczowo uporządkowane... Wszystko to zredagował r. Juda należycie, zostawiając jednak obok siebie sprzeczne zdania różnych uczonych, często bez podania imienia autora. A czynił to w tym celu, by wierni mogli, obok zdań słusznych, poznać również zdania mylne...

Po tej tak dokładnej redakcji przyznano Misznie r. Judy walor prawa obowiązującego i odrzucono wszelkie inne uczone zdania, uznając je za borajta, tj. Wykłady uboczne, mające znaczenie komentarzy. W ten sposób przeprowadził Rabi redakcję sześciu porządków Miszny. (M. Bałaban, Historia i literatura żydowska, t. 2, Warszawa 1982).

 

Rabi Szelomo Icchaki (Raszi) - O podpisach świadków (komentarz do Talmudu, Ketuwot, fol. 21a)

Miszna: Rabi twierdzi, że jeśli przy podpisaniu dokumentu każdy z dwóch świadków ręczy tylko za prawdziwość swego podpisu, wówczas musi się powołać trzeciego świadka, który by znał i potwierdził prawdziwość obu powyższych podpisów. Podług innych uczonych wystarczają tylko dwa pierwsze podpisy.

Gemara: Podług rabi Judy stwierdza świadek tylko prawdziwość swego podpisu, podług innych także i wysokość sumy, wyrażone w dokumencie. To nie jest tak proste! Gdyż można by sądzić, że rabi nie był pewny, czy poświadczenie odnosi się do autentyczności podpisu, czy też do treści dokumentu. A kwestia ta staje się aktualną w chwili, gdy jeden ze świadków umiera i trzeba dwóch nowych świadków dla stwierdzenia autentyczności podpisu zmarłego, gdyż w przeciwnym razie stwierdziłby jeden świadek trzy czwarte sumy podanej w dokumencie!

Raszi: Świadczenie odnosi się do ich podpisów wówczas, gdy dokument ma nabyć moc prawną; powinno tedy dwóch świadków potwierdzić każdy podpis. Do wysokości sumy: Widzieliśmy, że pożyczono taką a taką sumę i podpisujemy dokument, a wówczas wystarcza, gdy każdy świadek podpisze za siebie, tzn., że jeden od drugiego jest niezależny. Moglibyśmy sądzić, że rabi nie był pewny, do czego się odnosi świadczenie, czy do formalnego stwierdzenia autentyczności podpisów, czy też do treści dokumentu. Tej pewności rabi też nigdy nie nabył. Kwestia może powstać wówczas, gdy jeden z dwóch świadków umrze; wtedy trzeba by było dwóch nowych świadków dla potwierdzenia autentyczności podpisu zmarłego świadka. Nie wystarcza bowiem, jeśli świadek pozostały przy życiu świadczy za siebie i za zmarłego towarzysza i powołuje tylko dodatkowo jednego (trzeciego), który by stwierdził autentyczność obu podpisów. Gdyż wówczas rzecz wyglądałaby tak: Pozostały przy życiu świadek świadczyłby za połowę sumy. To znaczy, że każdy z nich świadczyłby za drugą połowę sumy w dokumencie zawartej, jeden, nowo przybrany, świadek stwierdziłby podpis żywego i zmarłego i razem z żywym świadczyłby za drugą połowę sumy w równej części, czyli każdy za ćwierć. Z tego wynikałoby, że pierwotny świadek świadczyłby za trzy ćwierci sumy (pierwotnie świadczenie odnosiło się do swej połowy, a drugie do połowy sumy stwierdzonej przez zmarłego świadka, czyli do ćwierci). W ten sposób stwierdziłby jeden świadek prawie całą sumę (trzy ćwierci), a w Piśmie świętym jest wyraźnie napisane: "Dwóch świadków ma stwierdzić jakowąś rzecz"; to znaczy, że obaj mają mieć równy wpływ na rzecz. Wychodząc tedy z założenia rabi Judy, że świadczenie odnosi się do formalnego stwierdzenia autentyczności podpisu, winniśmy dobrać dwóch świadków, gdy pierwsi dwaj świadkowie żyją, gdy zaś jeden z nich umrze, winniśmy dobrać dwóch świadków dla stwierdzenia podpisu zmarłego; gdyż wówczas chodzi już nie tylko o autentyczność podpisu, lecz także i o treść, tj. o wysokość sumy, podanej w dokumencie. (M. Bałaban, Historia i literatura żydowska, t. 2, Warszawa 1982).

 

Traktat Gemary Ketuwot 62b-63a - Jak Akiba został rabbim

Rabbi Akiba był pasterzem u Ben Kalby Sawui. Tegoż córka widziała, że jest on skromnym i znakomitym, więc powiedziała do niego: Czy jeśli cię poślubię, pójdziesz do szkół? Odpowiedział: Tak! Wówczas poślubiła go potajemnie i wyprawiła go. Usłyszał o tym ojciec jej i wyrzucił ją ze swego domu i ślubował, że wykluczy ją (od dziedziczenia) jego majątku.

(Akiba) poszedł i siedział dwanaście lat w szkołach. Kiedy wrócił do domu, przyprowadził ze sobą dwanaście tysięcy uczniów. Wtedy usłyszał, jak jakiś starzec mówił do niej: Jak długo jeszcze będziesz wieść życie jak wdowa? Ona mu odpowiedziała: Gdyby mnie słuchał, mógłby siedzieć (w szkołach) następnych dwanaście lat. Tey powiedział sobie: Ponownie działał z jej przyzwoleniem. Powrócił i siedział następne dwanaście lat w szkołach. Kiedy wrócił, przywiódł ze sobą dwadzieścia cztery tysiące uczniów.

Usłyszała to jego żona i wyszła mu naprzeciw. Wtedy sąsiadki jej powiedziały: Wypożycz sobie szaty i suknie i ubierz się. Lecz ona odpowiedziała: "Sprawiedliwy troszczy się o życie swego bydlęcia" (Prz 12, 10). Kiedy ona przyszła do niego, upadła na twarz i ucałowała jego stopy. Jego słudzy usiłowali ją oderwać, on (jednak) im powiedział: Zostawcie ją! Co jest moje i co jest wasze, jest jej.

Usłyszał jej ojciec, że jakiś wielki człowiek przybył do tego miasta i mówi: Pójdę do niego. Dowiem się, czy będzie mógł rozwiązać mój ślub. Przyszedł do niego, a ten go pyta: Czy złożyłbyś ślub, gdybyś wiedział, że to wielki człowiek? On odpowiedział: (Nie!), gdyby on (znał) choćby jeden tylko rozdział, albo choćby tylko jedną Halachę. Wtedy rzekł (Akiba): Ja nim jestem. (Ojciec) upadł na twarz, ucałował jego stopy i podarował mu połowę majętności swojej.

160px-akiva_small.pngAkiba ben Josef

 

Córka rabbiego Akiby tak samo postąpiła wobec Ben Azzaja. Dlatego to ludzie mówią: Owca idzie za owcą. Córka robi tak, jak robiła matka jej. (Przełożył z aramejskiego S. Cinal na podstawie Talmud Biblii. Masechta Katubbot, Berlin-Warszawa 1880, fol 62b-63a).

 

Traktat Gemary Bawa Batra 10a - Akiba przed Turnusem Rufusem

Przekazano, że rabbi Meir mówił: Masz przeciwnika, który ci stawia zarzut, mówiąc: Jeśli wasz Bóg miłuje biednych, to dlaczego On sam ich nie żywi? Odpowiedz mu: Dlatego, abyśmy my sami uratowali się przy ich pomocy od kary gehenny.

I takie właśnie pytanie skierował nikczemnik Turnus Rufus do rabbiego Akiby: Jeśli wasz Bóg miłuje biednych, to dlaczego On sam ich nie żywi? Ten mu odpowiedział: Dlatego, abyśmy my sami uratowali się przy ich pomocy od kary gehenny.

Odpowiedział mu na to: To właśnie skazuje was na gehennę! Wyjaśnię ci to podobieństwo. Do czego ta rzecz jest podobna? (Podobna jest) królowi z ciała i krwi, który rozgniewał się na swego sługę i wtrącił go do więzienia i rozkazał, aby mu nie dawano jeść ani pić, a człowiek jakiś poszedłby i dałby mu jeść i pić. Czyż kiedy to usłyszy król, nie rozgniewa się na niego. A wy jesteście nazwani sługami, jak powiedziano: "Moimi bowiem sługami są synowie Izraela" (Kpł 25, 55).

Rzekł mu rabbi Akiba: Przytoczę ci (i ja) podobieństwo. Do czego podobna jest rzecz? (Podobna jest) królowi z ciała i krwi, który rozgniewał się na swego syna i wtrącił go do więzienia i rozkazał, aby mu nie dawano jeść ani pić, a człowiek jakiś poszedłby i dałby mu jeść i pić. Czyż kiedy to usłyszy król, nie pośle mu podarunku? My zaś nazwani jesteśmy synami, jak napisano: "Wy jesteście synami Wiekuistego, Boga waszego" (Pwt 14, 1).

Ten mu odparł: Wy jesteście nazwani synami, ale też jesteście nazwani sługami. Wówczas, kiedy wykonujecie wolę tego Miejsca, nazywacie się synami, a wówczas, kiedy nie wykonujecie woli tego Miejsca, nazywacie się sługami. Teraz zaś nie czynicie woli tego Miejsca. Mówi mu (Akiba): "Oto co powiedziane jest: 'Czyż nie jest raczej (postem, który wybieram), abyś dzielił chleb twój z glodnym, a ubogich tułaczy wprowadził do domu' (Iz 58, 7). (Przełożył z aramejskiego S. Cinal na podstawie Talmud Biblii. Masechta Baba Bathra, Lemberg 1864, fol. 10a).

 

Talmud Palestyński, traktat Gemary Berachot 14b - Śmierć rabbiego Akiby

Rabbi Akiba miał właśnie zostać poddany ostatnim męczarniom przed Turnusem (Tyranem) Rufusem, bezbożnym. Kiedy przyszła godzina odmawiania szema', przystąpił on do odmawiania tej modlitwy z uśmiechem. Ów mówi: Starcze, czyś ty jest czarnoksiężnikiem, czy też buntujesz się nawet w męczarniach? – Niech duch temu człowiekowi zostanie odebrany!

Nie jestem czarnoksiężnikiem i nie buntuję się w męczarniach. Lecz każdego dnia odmawiałem ten urywek i dręczyłem się mówiąc: Kiedy przyjdą do mojej dyspozycji te trzy rzeczy (kochać...). Ja Go kochałem z całego mego serca, z całego mojego majątku. Nie miałem jeszcze okazji kochać Go z całej mojej duszy. A teraz oto przyszła chwila, by Go kochać z całej mojej duszy i równocześnie przychodzi również godzina odmówienia szme'. Mój duch nie jest podzielony. Dlatego właśnie odmawiam tę modlitwę z uśmiechem. Zaledwie skończył odmawiać, gdy dusza jego uleciała. (Przełożył z francuskiego S. Cinal na podstawie J. Bonsirven, Textes rabbiniques, Roma 1955, s. 470, nr 467).

 

Talmud Palestyński, traktat Gemary Chagiga I, 7, 76c - Rabbi Jehuda Hannasi zakłada szkoły

Naucza się, że rabbi Szymon bar Jochaj powiedział: Kiedy widzisz miasta, które zostały wykorzenione ze swego miejsca w Izraelu, to wiedz, że nie opłacały one nauczycieli szkół podstawowych i wyższych... Rabbi Jehuda, patriarcha wysłał rabbiego Chiję i rabbiego Asi i rabbiego Ammi. Mieli obchodzić miejscowości kraju Izraela i ustanawiać tam nauczycieli szkół podstawowych i wyższych.

Przyszli oni do pewnej miejscowości i nie znaleźli tam ani nauczyciela szkoły podstawowej, ani nauczyciela szkoły wyższej. Wtedy rzekli do nich (mieszkańców): Przyprowadźcie nam 'strażników miasta'. Tedy przyprowadzili im miejscowych strażników. Jednakże oni odpowiedzieli: To nie są 'strażnicy miasta', ale 'burzyciele miasta'. Wobec tego ci zapytali: kto to więc są 'strażnicy miasta'? Oni odpowiedzieli: "Nauczyciele szkoły podstawowej i wyższej. Gdyż tak jest napisane: 'Jeżeli Pan domu nie zbuduje [... strażnik czuwa daremnie]" (Ps 127, 1). (Przełożył z niemieckiego S. Cinal na podstawie G. Stemberger, Der Talmud. EinfUhrung, Texte, ErlAuterungen. Munchen 1982).

 

Szema

[...] Bądź pochwalony Wiekuisty Boże nasz, Królu świata, Sprawco światła i Stwórco ciemności, który pokój uczyniłeś i wszystko. [...] świętą modlitwę wszyscy jednocześnie odmawiając, czci pełni wołają:

Święty, święty, święty jest Wiekuisty zastępów, pełna jest cała ziemia chwały Jego. (Iz 6, 3)

A ofanim i święte chajot podnoszą się wśród wielkiego zgiełku ku skrzącym aniołom i naprzeciw nich stojąc chwalą i wołają: niech będzie pochwalona wspaniałość Wiekuistego z przybytku Swego [...].

Pan jest wiernym Królem.

(V. księga Mojż. VI. w. 4-9) Słuchaj Izraelu! Wiekuisty jest naszym Bogiem, Wiekuisty jest jedyny. Niech będzie pochwalone imię wspaniałego Jego królestwa na wieki wieków.

A będziesz miłował Wiekuistego Boga Twego całym sercem twoim i całą duszą twoją i całym mieniem twoim. I niech będą te słowa, które ci dziś przekazuję, na sercu twoim, będziesz je wpajał dzieciom twoim i będziesz o nic opowiadał siedząc w domu twoim, idąc drogą, kładąc się i wstając. Uwiążesz je jako znak na ręce twojej i niech będą naczółkiem między twoimi oczyma. Napiszesz je na odrzwiach domu twego i na bramach twoich.

(V. księga Mojż. XI. w. 13-21) A stanie się, skoro słuchać będziecie moich przykazań, które Ja wam dziś przykazuję, abyście miłowali Wiekuistego Boga Waszego i służyli Mu całym sercem waszym i całą duszą waszą. Tedy dam deszcz waszej ziemi w swoim czasie, deszcz jesienny i wiosenny i będziesz zbierał twoje żyto, twój moszcz i twoją oliwę. I dam ziele na polu twoim dla twego bydła i będziesz jadł i nasycisz się. Strzeżcie się, by się nie dało uwieść wasze serce, byście się nie cofnęli wstecz i nie służyli obcym bogom i im się nie kłaniali, bo gniew Wiekuistego zapali się przeciw wam; On zawrze niebiosa i nie będzie deszczu, a ziemia nie wyda swego plonu i znikniecie rychło z tego dobrego kraju, który Wiekuisty wam daje. Wtłoczcie tedy te moje słowa w wasze serce i w waszą duszę i przywiążcie je jako znak na ręce waszej i niech będą naczółkiem między waszymi oczyma. Będziecie tego nauczali wasze dzieci, gdy się położysz i wstaniesz, i napiszesz je na odrzwiach twego domu i na bramach twoich.

Aby się pomnożyły dni wasze i dni waszych dzieci na ziemi, którą zaprzysiągł Wiekuisty waszym ojcom, ze im ją odda na tak długo, jak długo niebiosa są nad ziemią.

(IV. księga Mojż. XV. w. 37-40) Wiekuisty rzekł do Mojżesza co następuje: Przemów do dzieci Izraela i powiedz im, aby sobie uczyniły pętlice na rogach swoich szat – po wszystkie pokolenia, do pętlic u rogu niech przydadzą sznurek z niebieskiej wełny. Tak niech będą wasze pętlice; oglądając przypomnicie sobie wszystkie przykazania Wiekuistego i będziecie je wykonywali i nie będziecie wykraczali wedle woli waszego serca i waszych oczu, którym ulegacie. Pamiętajcie tedy i wykonujcie wszystkie moje przykazania, byście byli świętymi waszemu Bogu. Jam Wiekuisty – Bóg Wasz, który was wywiódł z kraju Egiptu, by być wam Bogiem; Ja Wiekuisty Bóg wasz. (B. Hausner, Modlitwy na dni świąteczne. Wydawnictwo polskich przekładów ksiąg liturgicznych dla Żydów. I. Modlitwy na pierwszy i drugi dzień Nowego Roku, Lwów 1912).

 

18 błogosławieństw – Szemone esre albo Amida (tekst palestyński)

O Panie, otwórz wargi moje, a usta moje opowiadać będą chwałę Twoją.

1. Błogosławionyś Ty, o Panie, Boże nasz i Boże ojców naszych, Boże Abrahama i Boże Jakuba, Boże wielki, mocny i straszny, Boże Najwyższy, sprawco nieba i ziemi, tarczo nasza i tarczo ojców naszych, nasza nadziejo z pokolenia na pokolenie. Błogosławionyś Ty, o Panie, tarczo Abrahama!

2. Ty jesteś mocny, poniżasz tych, co się wynoszą, potężny, sądzisz gwałtowników, żyjący przez wieki, wskrzeszasz umarłych, sprowadzasz wiatr, spuszczasz rosę, utrzymujesz żywych, ożywiasz umarłych, w mgnieniu oka sprawiasz, by zakwitło nam zbawienia. Błogosławionyś Ty, o Panie, co ożywiasz umarłych!

3. Tyś Świętym, a imię Twoje straszne i nie masz Boga oprócz Ciebie. Błogosławionyś Ty, o Panie, Boże Święty!

4. Obdarz nas łaską wiedzy pochodzącej od Ciebie i zrozumienia oraz wnikliwości pochodzącej z Tory. Błogosławionyś Ty, o Panie, co obdarzasz łaską wiedzy!

5. Nawróć nas do Ciebie, o Paie, a nawrócimy się; odnów nasze dni jak niegdyś. Błogosławionyś Ty, o Panie, co przyjmujesz nawrócenie!

6. Przebacz nam, Ojcze nasz, bośmy zgrzeszyli przeciwko Tobie, zmaż i oddal nieprawości ansze sprzed oczu Twoich, ponieważ mnogie jest miłosierdzie Twoje. Błogosławionyś Ty, o Panie, hojny w przebaczeniu!

7. Spojrzyj na naszą udrękę i walcz wespół z nami u wybaw nas dla imienia Twego. Błogosławionyś Ty, o Panie, odkupicielu Izraela!

8. Ulecz nas, o Panie, z boleści naszych serc, z udręki i wzdychania: oddal je od nas i spraw, aby zagoiły się nasze rany. Blogosławionyś Ty, o Panie, co leczysz niemoce ludu Twego, Izraela!

9. Pobłogosław nam, o Panie, Boże nasz, rok ten, aby obfite były zbiory płodów wszelkiego gatunku i przybliż nam rychło odkupienie Twoje i daj rosę i deszcz na oblicze ziemi, nasyć ten wiek skarbami Twej dobroci i błogosław dziełu rąk Twoich. Błogosławionyś Ty, o Panie, co błogosławisz lata!

10. Zadmij w wielką trąbę, na wyzwolenie nasze i wznieś sztandar, aby zgromadzić wygnańców naszych. Błogosławionyś Ty, o Panie, który zbierasz Swych wygnańców z ludu Twego, Izraela!

11. Przywróć sędziów naszych, jak było na początku, a radców naszych jako drzewiej bywało i panuj nad nami Ty, jedynie Ty sam. Błogosławionyś Ty, o Panie, co miłujesz sprawiedliwość!

14. Uczyń miłosierdzie, o Panie, według mnóstwa zamiłowania Twego, Izraelowi, Twej siedzibie i królestwu domu Dawida, Mesjaszowi Twej sprawiedliwości. Błogosławionyś Ty, o Panie, Boże Dawida, co budujesz Jeruzalem!

18. Użycz pokoju w Izraelu, Ludzie Twoim i w Twym mieście i dziedzictwie i błogosław nas, wszystkich nas w jedności. Błogosławionyś Ty, o Panie, sprawco pokoju! (Przeł. z franc. S. Cinal na podstawie J. Bonsirven, Textes rabbiniques, Roma 1955).

 

Kadisz

Niech będzie wywyższone i poświęcone imię Pana na świecie, który stworzył wedle Swej woli. Oby zesłał Swoje królestwo za życia waszego i waszych dni i za życia całego domu Izraela jak najrychlej i w jak najbliższym czasie i mówcie amen!

Niech będzie imię Jego wielkie pochwalone na wieki wieków.

Niech będzie pochwalone, błogosławione uczczone i wywyższone, uświetnione i wyniesione imię Jego świętości. Niech będzie pochwalony Ten, który jest wyższy ponad wszelkie błogosławieństwo, śpiew, chwałę lub dziękczynienie, jakie my tu na świecie możemy głosić i mówcie amen!

Przyjm w miłosierdziu i łasce naszą modlitwę.

Oby błaganie i życzenia całego Izraela wysłuchane zostały przez Ojca niebieskiego i mówcie amen!

Niech będzie imię Wiekuistego chwalone odtąd i na wieki.

Oby nam z niebios przeznaczone zostały mnogi pokój i życie, nam i całemu Izraelowi i mówcie amen!

Pomoc moja od Wiekuistego, Stwórcy nieba i ziemi.

Oby Ten, który jest Sprawcą pokoju na wyżynach zesłał w Swoim miłosierdziu pokój nam i całemu Izraelowi i mówcie amen! (B. Hausner, Modlitwy na dni świąteczne. Wydawnictwo polskich przekładów ksiąg liturgicznych dla Żydów. I. Modlitwy na pierwszy i drugi dzień Nowego Roku, Lwów 1912).

maimonides-2_small.jpgMajmonides

Trzynaście zasad wiary wg Mojżesza Majmonidesa

1. Wierzę wiarą niezachwianą, iż Stwórca, błogosławione niechaj będzie imię Jego, jest Stwórcą i rządcą wszystkich tworów i że an Sam dokonał, dokonywa i dokonywać będzie wszystkich dzieł.

2. Wierzę wiarą niezachwianą, iż Stwórca, błogosławione niechaj będzie imię Jego, jest Jedyny, i że nie masz jednoty Jemu podobnej, pod żadnym względem, i że On sam jest Bogiem naszym, był, jest i będzie.

3. Wierzę wiarą niezachwianą, że Stwórca, błogosławione niechaj będzie imię Jego, nie jest ciałem, że nie ma żadnych przymiotów cielesnych, i że nie masz doń podobnego.

4. Wierzę wiarą niezachwianą, że Stwórca, błogosławione niechaj będzie imię Jego, jest pierwszym i ostatnim.

5. Wierzę wiarą niezachwianą, że tylko do Stwórcy samego, błogosławione niechaj będzie imię Jego, wolno się modlić, i że nie wolno się modlić do kogoś innego.

6. Wierzę wiarą niezachwianą, że wszystkie słowa proroków są prawdą.

7. Wierzę wiarą niezachwianą, że proroctwo Mojżesza, nauczyciela naszego, pokój z nim, było prawdziwe, i ze on był najprzedniejszym z proroków poprzedzających go i następujących po nim.

8. Wierzę wiarą niezachwianą, że Zakon cały, który teraz znajduje się w rękach naszych, jest tym samym, który dany został Mojżeszowi, nauczycielowi naszemu, pokój z nim.

9. Wierzę wiarą niezachwianą, że Zakon ten, nie zostanie zmieniony, i ze nie będzie objawiony inny Zakon od Stwórcy, błogosławione niechaj będzie imię Jego.

10. Wierzę wiarą niezachwianą, że Stwórca, błogosławione niechaj będzie imię Jego, zna wszystkie czyny ludzi i wszystkie ich pomysły, jak mówiono: ten co tworzył ich serce wraz, który uważa na wszystkie ich czyny.

11. Wierzę wiarą niezachwianą, że Stwórca, błogosławione niechaj będzie imię Jego, odpłaca dobrem strzegącym Jego przykazań i karze przestępujących Jego przykazania.

12. Wierzę wiarą niezachwianą w przyjście Mesjasza, a gdyby się nawet opóźnił, pomimo tego wszystkiego wyglądać go będę każdego dnia, że przyjdzie.

13. Wierzę wiarą niezachwianą, że będzie zmartwychwstanie w czasie, gdy wolą będzie Stwórcy, błogosławione niechaj będzie imię Jego i wywyższona pamięć o Nim na zawsze i na wieki wieków. (D. Neufeld, Modły Starożytne Izraelitów, t. 1, Warszawa 1865).

 

Zohar - Wstęp

(I. 1a.) Rabi Chiskja począł wykładać: "Jak róża między cierniami (Pieśń nad pieśniami II, 2), tak moja przyjaciółka między dziewczętami". Co oznacza róża? Gminę Izraela. Jak na róży, znajdującej się między cierniami, widzimy czerwone i białe (pręciki i płatki), tak też widzimy na gminie Izraela surowe prawo (kolor czerwony) i miłosierdzie (kolor biały). I jako róża ma 13 listków, tak też posiada gmina Izraela 13 przymiotów Bożego miłosierdzia, otaczających ją ze wszystkich stron.

Oto bowiem wydobył Bóg 13 słów, w miejscu, w którym wymienione Jego imię, aby otoczyć i ochronić gminę Izraela. Po tych 13 słowach jest znów wymienione imię Jego. A dlaczego znów wymienione imię Jego? Aby wydobyć owych 5 silnych płatków, otaczających różę. Jest to pięć łask zbawiennych, to jest 5 bram, którymi wysłuchana modlitwa wznosi się do nieba i którymi schodzi zbawienie dla Izraela. Na tę tajemnicę wskazuje zdanie (Psalm 116, 13): "Kielich zbawienia wznoszę..." Jest to kielich, nad którym się odmawia błogosławieństwo (nad winem). Kielich ten musi spoczywać na pięciu palcach, podobnie jak róża opiera się na pięciu liściach kielicha. Róża oznacza puchar, nad którym się odmawia błogosławieństwo. Od tej nazwy Bożej do trzeciej jest 5 słów, a dalej stworzonem zostało światło.

(Nota:) W pierwszych trzech wierszach Genesis przychodzi trzy razy imię Boże. Między pierwszym wymienieniem imienia a drugim znajduje się 13 słów, między drugim a trzecim 5 słów, po czym następuje opis stworzenia światła. Do tych 13 i 5 słów przywiązuje Zohar znaczenie symboliczne.

 

Zohar - O niedokończonych duchach i demonach

(I, 47-48). Pójdź i patrzaj! W chwili, w której je stworzono, nastała sobota, więc nie dokończono ich tworzenia i zostały duchami bez ciał. I oto są one owymi tworami, które się nie umocniły i nie zapuściły korzeni. A dlatego, że nie zapuściły korzeni i są w sobie rozdarte, przeto nie mieszka w nich imię Boże. I boją się one imienia Bożego, a imię Boże nie mieszka w istotach rozdartych.

Pójdź i patrzaj! Każdy człowiek, który się w sobie rozdarł, tj. Nie zostawia po sobie syna, gdy z tego świata odchodzi, nie łączy się z imieniem Bożym. I nie wpuszczają go do przedsionka niebiańskiego, gdyż jest rozdarty i niedoskonały. I drzewo, które zostało z korzeniem z ziemi wyrwane, winno być po raz drugi zasadzone, gdyż imię Boże święci się i udoskonala we wszystkich tworach, a twory rozdarte nie łączą się z nim wcale.

A teraz pójdź i patrzaj! Owe rozdarte istoty pochodzą od Najwyższego, a równocześnie pochodzą od najniższego (najgłębszego) i dlatego nie mogą się dostosować ni do najwyższego, ni do najgłębszego. O nich to jest napisane, że je "Bóg stworzył, by je wykończyć", gdyż nie zostały udoskonalone w żadnym kierunku... A wszystkie pochodzą od lewej mocy twórczej i kryją się przed oczyma synów ludzkich i stają d walki z nimi na ich szkodę. To jest udowodnione!

Gdy je stworzono jako duchy, nastała sobota, pozostały więc poza wielką przepaścią przez całą noc sobotnią i przez cały dzień sobotni. A gdy sobota się kończy, wówczas one – jako niedoskonałe – wylatują w przestwór świata i unoszą się w tymże przestworze. A świat winien tychże się duchów wystrzegać, gdyż wraz z nimi czuwa cała lewa moc, czerwonym płomieniem gore ogień w dolinie łez i cała czereda tychże duchów lewej mocy wylatuje w świat i każdy z nich chce się przybrać w ciało, by tym sposobem się udoskonalić. Winniśmy się tedy ich wystrzegać! (M. Bałaban, Historia i literatura żydowska, t. 2, Warszawa 1982).

 

Izrael ben Eliezer – Baal Szem Tow - Cadyk ostoją świata (Toledot Jaboc Josef)

"Bóg jest wszędzie obecny, istnieje On i objawia się we wszystkich tworach. Nie ma niczego na świecie, w czym by nie było Boga, lub co by było od niego oderwane. I jako Bóg kryje się we wszystkich poszczególnych swych tworach, tak też istnieje w wielkim tworze, który zwiemy światem. Żadne ciało nie mogłoby istnieć bez duszy, to jest bez Niego. Nazwa każdej rzeczy cielesnej jest tylko określeniem istoty duchowej w niej zawartej. I tak na przykład istotę duchową w pożywieniu zwiemy chlebem, istotę duchową w szacie zwiemy suknią, a istotę duchową, czyli duszę w człowieku, zwiemy człowiekiem; ciało jego, zazwyczaj człowiekiem zwane, jest tylko szatą, czyli tej duszy powłoką. Jako w człowieku jest 248 członków i 365 żył, a one wszystkie stanowią nie tylko ciało człowieka, lecz i jego duszę, tak też i w narodzie żydowskim, (który również posiada 248 członków i 354 żył) cały naród, to jest wszyscy Żydzi razem stanowią nie tylko ciało, lecz i duszę, a duszą tą są sprawiedliwi pokolenia, czyli cadycy.

Cadyk jest ostoją świata, jego ośrodkiem, jego duszą i jego życiem. Reszta ludzi to tylko ciało, które czerpie swe soki żywotne, swe warunki życiowe, właśnie z tej duszy. Cadyk jest pośrednikiem między ludźmi a Bogiem, a nawet między Majestatem Bożym (Szechiną) a samym Stwórcą. Lud musi się tedy powiązać z cadykami, by mieć możność uzyskania odpowiedniej formy (kształtu), podporządkowania materii tej formie i zbliżenia się do Wiekuistego. Bo pomyśl sobie: "Ilekroć jesteś złączony z cadykiem, który zwie się światem, tylekroć jesteś złączony z życiem, to jest z Bogiem".

Lecz jakim sposobem może się człowiek powiązać z cadykiem? Za pomocą wiary. Człowiek winien święcie i naiwnie wierzyć w cadyka i wszystko spełniać, co mu ten rozkaże. Nie wolno tedy cadyka krytykować, nie wolno analizować pobudek jego czynów, a nawet gdy widzisz u niego obłudę i kłamstwo, nie pogardzaj nim, gdyż celem tych postępków jest również zbliżenie się do Boga. Bo cadyk musi się starać o powiązanie się z ludem, o zbliżenie się doń, celem jego poprawy, i aby to uskutecznić musi nieraz zejść ze swego piedestału "wdziać na się szatę prostaczka, popisywać się jego złymi obyczajami". Nieraz idzie cadyk tak daleko w swej ofiarności, że swą duszę naraża na szwank, przyjmując na się rolę zbrodniarza i posługując się kłamstwem i obłudą. Nie jest to jednak dlań łatwe, musi bowiem zawsze pamiętać o swej duszy i o powrocie na wyżyny etyczne i musi dobrze baczyć na to, by w tym błocie nie ugrzązł.

I jako lud się wiąże z cadykiem za pomocą wiary weń, tak łączy się cadyk z ludem, za pomocą miłości ku niemu. Jego stosunek do ludu jest jako stosunek matki do swych dzieci. A gdy ten obopólny stosunek (wiary i miłości) powiąże cadyka z ludem a lud z cadykiem, wówczas może cadyk wiele zdziałać da ludu i to nie tylko w tym świecie, ale i w świecie przyszłym. Albowiem "dusza cadyka kroczy przez bramy piekielne i podnosi dusze ze sobą związane, które złu już były przepadły" (M. Bałaban, Historia i literatura żydowska, t. 3, Warszawa 1982).