JustPaste.it

No i się zaczęło - będzie rosyjskie "niet" dla przekopu Mierzei Wiślanej.

Za chwilę dołączą ekolodzy z Niemiec...

af6984937698e37003ecf25885067302.jpg

Źródło: Urząd Morski

Przedstawiciele lokalnych władz, naukowcy oraz zieloni aktywiści z Ob. Kaliningradzkiego mają stworzyć specjalną grupę roboczą, której celem będzie "ocena ekologicznych skutków przekopu Mierzei Wiślanej". Powołanie wspomnianej grupy jest pozorowane, bowiem ocena pomysłu uniezależnienia się portu w Elblągu od rosyjskiej cieśniny nie może być przez Rosjan postrzegana pozytywnie. Wszystko wskazuje zatem na to, że zieloni aktywiści z Polski otrzymają niebawem wsparcie zielonych aktywistów z Rosji, do których zapewne dołączą zieloni aktywiści z Niemiec. 

                              

 

 


            

Po tym jak zohydzanie polskich inwestycji groźnych dla zagranicy weszło u nas w fazę realizacji, do gry zaczęły wchodzić siły zewnętrzne. Zakładam, że już niebawem do środowiska Gazety Wyborczej (która swego czasu krzyczała z nagłówka, iż "Przekop Mierzei to niewybaczalny błąd") oraz polskich ekologów dołączą różnego rodzaju aktywiści/naukowcy z Federacji Rosyjskiej oraz "zieloni" z Niemiec. Wszystkich połączy niechęć do przekopu Mierzei Wiślanej, którego głównym skutkiem będzie uniezależnienie się portu w Elblągu od Rosji oraz rozwój gospodarczy całego regionu.

       

 

 


   

Warto sobie uświadomić, że budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną wraz z rozbudowa portu w Świnoujściu oraz portu w Elblągu może stanowić silny cios dla niemieckiego sektora portów drobnicowych mocno skomunikowanych z transportem rzecznym. Nie bez znaczenia jest także utrata przez Rosjan kontroli nad tym co wpływa i wypływa do Zalewu Wiślanego. I właśnie dlatego uważam, iż efekty pracy powołanej przez Rosjan specjalnej grupy roboczej, która ma ocenić wpływ na środowisko planowanego przekopu, nie będą żadną niespodzianką i właściwie są już dziś ustalone. Chodzi tylko o to, aby nadać im silniejszego biegu poprzez raport powstały na bazie opinii wielu środowisk, których łączy niechęć do polskiej inwestycji. 

W kontekście powyższego tym bardziej uważam, że w najbliższym czasie na nasz kraj spadnie prawdziwa plaga nawiedzonych ekologów, którzy wszelkimi możliwymi sposobami będą próbowali wstrzymać realizację przekopu Mierzei (wierząc przy tym, że działają dla dobra środowiska naturalnego, a nie dla dobra interesów niemieckich czy rosyjskich).

 

Źródło: Rosjanie chcą zbadać skutki przekopu Mierzei Wiślanej (gospodarkamorska.pl)

 

Autor: http://niewygodne.info.pl