Czy w tym wiejskim państwie jakim jest polska pisana coraz częściej mają literą może się się coś zmienić, tak by ludzie za 500 zł nas nie kompromitowali ?
Maria SZONERT - Binienda, a raczej Maria Schönert, ma status honorowy, a to zobowiązuje. Chyba nie jest godna nosić niemieckie nazwisko Schön = dobry, lecz nie honorowy.
Sama napisała, że jeśli zachowa status honorowy to już się nie będzie publicznie wypowiadać na portalach społecznościowych.
To tak jak zepchnąć kogoś z mostu i powiedzieć, że jeśli nie będzie konsekwencji to już więcej nikogo nie zepchnę.
Otrzymała upomnienie od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, może dalej być honorowym obywatelem, kompromitować nas na arenie międzynarodowej.
Najgorsze jest to, że ta niezwykle honorowa osoba będzie finansowana z naszych pieniędzy i co więcej otworzą dla niej placówkę, czyli dwór by mogła zasiąść w fotelu i pisać bzdury na portalach o opozycji.
Przyzwolenie na tego typu działania daje naród, to jest najlepszym tego przykładem, jak większość polaków jest prymitywna i krótkowzroczna.