Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed wieprze, by ich snadź nie podeptały nogami swymi i obróciwszy się, nie rozszarpały was.

Piekło i jego nienawiść ukierunkowana jest na człowieka. Przed Bogiem, Jezusem pada na twarz i zgina kolana, okazując szacunek majestatowi i boskości.

Szatan nie może bez zgody Boga zabić człowieka. Mógł sponiewierać Hioba pośrednio krzywdząc i zabijając jego bliskich.

To była próba zawstydzenia szatana, bo Hiob zdał egzamin miłości i wierności Bogu Jego prawu Miłości i posłuszeństwa, podobnie jak Abraham.

Próba nieudana, bo nienawiść do ludzi jest większa od logiki i zdrowego rozsądku.   Szatan jedynie zaspokoił swoje sadystyczne potrzeby i skłonności.

Logicznie nie da się zohydzić Bogu tego co stworzył na Swój obraz i podobieństwo.

Natomiast można zohydzić człowieka człowiekowi zaszczepiając mu wzajemną nienawiść, zamiast miłości bliżniego i nienawiść do swojego Stwórcy.

Na fresku Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej Bóg podaje rękę człowiekowi.

Tu na eioba wielu tę rękę gryzie jak psy zarażone wścieklizną.

Przyczyną tego jest ignorancja i niedorozwój wyobrażni.  

W teorii ewolucji jest zawarta prawda, jeżeli zastosujemy ją do ewolucji ducha, a nie materii. 

Ducha tłamsi racjonalny rozum, dbający jedynie o ciało, czyli o garaż, a nie o parkujące tam ferrari, jakim jest bezcenna dusza.

Debiutujący na eioba autorzy poruszający tematy dotyczące sensu ludzkiej egzystencji, ponad materialna konsumpcję, są atakowani przez stado dzików. gustujących w tym, co do koryta wrzuca im postępacko lewacki liberalny establishment.

Ten psychiczny terror zraża do portalu wielu wrażliwych i mądrych ludzi.

Wystarczy, że opublikują cokolwiek i zwijają manatki, po pełnych jadu i zawiści prymitywnych komentach, wywołujący chóralny i solidarny rechot wojujących ateistów, udających filozofów, ale tylko po WUMLu, albo akademii pierwszomajowej.

Dla Boga ciało to łachman do wyrzucenia w każdym momencie życia, bo po zmartwychwstaniu ma dla nas garnitur na życie wieczne. 

Dlatego oskarżanie Boga o okrucieństwo i mściwość, bo zesłał potop jest przesadą. Wytracił ciała a zachował dusze do dnia sądu.

Miłość Boga pali jak ogień tych co nie odwzajemniają Jego szalonego uczucia do duszy człowieka.

Rozum potrafi zdeptać ten ogień podobnie jak palący duszę wstyd i wyrzuty sumienia.

To bardzo leniwy organ odporny na argumenty i wiedzę.

Zamiast stawać się mądrym, często bywa tylko sprytnym, przebiegłym i wyrachowanym. Mądrość to inteligentne posługiwanie się prawdziwą wiedzą, by służyć Bogu i bliżnim, a nie ideologiom i egoistycznym celom jak sława, władza i bogactwo.

Prawda to 100 % prawdziwej wiedzy i jest nią Jezus Chrystus.

Szatan kłamie jeśli system edukacji serwuje nam 99,99999999999999% prawdy.

To co brakuje do 100 % decyduje o zbawieniu i życiu wiecznym.

Nadzieją na zbawienie wszystkich dusz, bo Bóg w Trójcy nie cierpiał na wiwat, jest modlitwa, by Stwórca korzystał ze swojego poczucia humoru, a to jest nieskończone, skoro niedouczeni sądzą, że wszechświat ma 16 mld lat. Na tyle wygląda, bo tak zechciał Bóg wszechmogący. 

Ewangelia zaś, dla pysznych aroganckich beneficjentów naukowych tytułów, jest bajką, a dla wierzących, obdarowanych wiarą przez Boga, kpiną i drwiną z tych pierwszych.

dalej majowo w Święto Najświętszej Marii Panny Królowej Nieba i Polski

pozdrawia świstak