sensacje XXI wieku
Natchniony płomiennym przemówieniem Pana Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej z okazji kolejnej rocznicy święta Konstytucji 3 Maja w odpowiedzi na apel dotyczący polemiki nad zmianami w dotychczasowej konstytucji pozwolę sobie na kilka postulatów.
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że oglądam telewizję TRWAM. Ostatnio poleciały mi łzy wzruszenia gdy oglądałem jak nasz kościół walczył o idee Konstytucji 3 Maja. Z jakim zapałem i oddaniem sprzeciwiał się rosyjskiemu imperializmowi i jak mocno kibicował Kościuszce. Nigdy nie powieszono w Polsce tylu biskupów za zdradę i korupcję, a dla wielu innych Targowica była jedynym wyjściem by uniknąć przedwczesnego zbawienia na sznurze. Widać politykę historyczną kościoła, partii i rządu. Poryczałem się ze wzruszenia jak bóbr i norka. Wstyd powiedzieć, ale wyskoczyły mi dwa gile jak krokodyle. Trwało to chwilę. Chusteczka była mokra. Byłem bliski zawału. Co tam. Historia kościoła warta jest najwyższych wyrzeczeń, wzruszeń i emocji.
W tejże telewizji zatroskane twarze osób duchownych i świeckich. Dwoją się i troją. Miłość do ojczyzny widać na każdym kroku. Serce na dłoni, drżenie rąk i nóg. Ojczyzna- wartości, wartości- ojczyzna. Troska, wiara, honor. Widać, że gotowi do najwyższych poświęceń. Najwyższych.
Najwyższy też czas wpisać do nowej konstytucji zapis o równym traktowaniu księży z innymi obywatelami Rzeczpospolitej. To im się po prostu należy. Zasługują na to. Jak można ich tak traktować po macoszemu. Polska to przecież też ich matka. Matka którą kochają, matka którą ssą od wieków. Matka dla której zrobią wszystko. Jestem o tym przekonany.
Ta grupa od lat dyskryminowana, nie może w pełni uczestniczyć w programie dynamicznego i odpowiedzialnego rozwoju naszego kraju nakreślonego z takim trudem przez obecne kierownictwo partii i rządu.
Ostatnie 8 lat rządów PO i PSL dobitnie pokazały, że duszpasterze, tak zasłużeni dla naszej ojczyzny byli zaniedbywani. Czas z tym skończyć. Idzie dobra zmiana.
Wiem, że księża bardzo tego pragną, lecz przez skromność, wynikającą ze swej służebnej roli nie wypada im głośno się tego domagać.
W związku z tym proponuję by księża :
- płacili podatki i składki takie same jak każdy przedsiębiorca,
- prowadzili książkę podatkową,
- zainstalowali kasy fiskalne w kościołach każdej parafii i kuriach diecezjalnych,
- posiadali przenośne kasy fiskalne podczas duszpasterskich, pełnych troski o owczarnię wizyt zwanych kolędami.
Paragony na odwrocie mogłyby zawierać obrazki świętych lub cytaty z pisma świętego. Przyczyniłoby się to do dalszego ureligijnienia naszego dynamicznie i odpowiedzialnie rozwijającego się kraju i szerzenia wartości chrześcijańskich.
Dla wiernych często przystępujących do sakramentów, pielgrzymów, ministrantów, kleryków i ministrów powinny być losowane dodatkowe nagrody z cytatami posłanki Krystyny Pawłowicz jako drogowskaz dalszego duchowego rozwoju.
ZUS powinien wprowadzić obligatoryjne usługi ułatwiające przelewy EMERYT - URZĄD SKARBOWY - RADIO MARYJA.
W związku z tym, że duszpasterstwo jest działalnością zbliżoną do rolniczej proponuję obniżoną stawkę VAT w wysokości 8 %.
Usługi "co łaska" opodatkować stawką 23 %.
Można też uwzględnić dopłaty unijne dla hodowców. W związku z tym należy upoważnić odpowiedniego ministra do negocjacji iw Brukseli stawek i sposobu rozliczania dotacji (za sztukę pogłowia albo ryczałt od dusz). Chociaż z drugiej strony z tą Brukselą może lepiej nie zaczynać. Zachodnia zgnilizna. Pieniądz jednak w kościele nie śmierdzi. Po coś są te kadzidła.
Jestem głęboko przekonany, że PRAWDA NAS WYZWOLI i nastąpi pełna integracja
Narodu z Kościołem,
a Kościoła z Urzędem Skarbowym.
Amen.