JustPaste.it

Miesięcznica

Od 7 lat co miesiąc Jarosław Kaczyński obchodzi miesięcznicę. Kobieta też raz w miesiącu ma tak zwany okres. Czy to jest to samo? .

Od 7 lat co miesiąc Jarosław Kaczyński obchodzi miesięcznicę. Kobieta też raz w miesiącu ma tak zwany okres. Czy to jest to samo? . Czy czczenie pamięci św. pamięci Lecha Kaczyńskiego nie jest bałwochwalstwem? Czy może jest tą "choroba kobieca" na którą nie chorują mężczyźni a jednak choruje prezes? Wróćmy do chwil tragedii Smoleńskiej opisałem ten fakt w książce "Spacerkiem po mojej duszy". Ludzie składają wieńce i kwiaty przed pałacem prezydenckim. Później zaczynają się odbywać miesięcznice z udziałem księży. Później następuje fikcyjna obrona krzyża, bo ludzie którzy go bronią nie zachowują się jak katolicy. Przechodząc koło nich można było usłyszeć wiele złych słów płynących od nich samych. Czy przyniesienie krzyża i narażenie Go na zniewagę i bluźnierstwa jest uczynkiem katolika? Nie! Pismo mówi jak się modlisz zamknij się w komórce. Nie módlmy się na pokaz i nie przytaczajmy słów świętych Kościoła Katolickiego jako waszej nauki bo wasza nauka jest w czynach waszych które są sprzeczne z nauką tych świętych. Chociażby słowa JPII w nauce mówiły zawsze o uszanowaniu wolnej woli człowieka i szukania wszędzie porozumienia dla dobra drugiego człowieka, ponad wszelkimi podziałami, jak również ponad wszelkimi religiami. To jest najważniejsze przykazanie miłości wynikające z nauki Jezusa i Tych świętych na których słowa powołują się politycy. O czym mówię o darze wolnej woli, który jest zabierany przez dyscyplinę partyjną. To dyscyplina partyjna zabiera dar Boga człowiekowi dla korzyści czy też chwały drugiego człowieka. Ludzie którzy są w sejmie oddali swoją wolę dla prezesa i jego woli inaczej są jak bałwochwalcy którzy ulegli człowiekowi a odrzucili Boga. Czy Ci ludzie siedzący w parlamencie Polskim są ludźmi wierzącymi w Boga? Nie! Mają wolną wolę ale z niej nie korzystają. Tak czynią jak każe prezes a nie własne sumienie i jak mówią przykazania. Pokazywanie się na pielgrzymkach, w towarzystwie biskupów, czy hierarchów Kościelnych nie jest niczym innym jak poklaskiem dla ludzi. W ten sposób PIS niszczy K.K. w Polsce. Dzisiaj znowu jest miesięcznica i na niej są kapłani, krzyże i modlitwy a jak dojdzie do wystąpienia to znowu będzie buczenie i szkalowanie innych ludzi. Kapłani albo służycie Bogu albo politykom, bo dwóm panom nie można służyć. Od dłuższego czasu tylko kardynał Dziwisz do 2007 r, biskup Pieronek, paru kapłanów mówiło głośno o zgodzie i dialogu między polakami. To samo czynił św. pamięci ks. Roman Indrzejczyk kapelan św. pamięci Prezydenta Kaczyńskiego, który wraz z Prezydentem zginał w Smoleńsku. Dzisiaj się zapomina o jego nauce. Tak samo jak zapomina się o nauce JPII Tutaj zacytuję:

Jak wynika z konsultacji archiwalnej przemówień Jana Pawła II, przeprowadzonej przez włoskiego dziennikarza „Limes" — Pasquale Belmonte, papież Polak tylko jeden raz zwrócił się oficjalnie do Radia Maryja. Było to 16 października 1997 r., kiedy na Placu San Pietro spotkał się z 10 tys. pielgrzymów polskich. Jak pisze „Limes" — Jan Paweł II docenił rolę ewangelizacyjną, jaką ma toruńska rozgłośnia, ale mówił także o konieczności przekazywania informacji uczciwej i prawdziwej. Wtedy też wypowiedział słowa, uważane za ostrzeżenie w stosunku do ojca dyrektora: „wasza działalność ma służyć Kościołowi… to przynosi obowiązek współpracy z biskupami… Oby Ewangelia w Polsce mogła być nauczana przez jedyny głos Kościoła…" (cytat z „Limes").

Tyle cytat a ja zadaję pytanie w kogo wierzą fundamentaliści katoliccy którzy są skupieni wokół tej rozgłośni a żadne argumenty do nich nie docierają. Ja nie boję się islamistów tylko fundamentalistów islamskich nie boję się katolików tylko fundamentalistów katolickich nie boję się ateistów tylko fundamentalistów wszelkiej maści.