JustPaste.it

Słynna marka zegarków wraca do Polski po 170 latach.

 Założył ją powstaniec listopadowy

Jeden z modeli kultowego "Czapka"
Jeden z modeli kultowego "Czapka" facebopok.com/Czapek Geneve
W 1839 roku dwaj powstańcy listopadowi Antoni Patek i Franciszek Czapek, założyli na emigracji przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją zegarków. Dzisiaj po przeszło 170 latach luksusowa marka, sięgająca korzeniami do ich czasów, pojawi się w Polsce.

 


Antoni Patek i Franciszek Czapek współpracowali do 1845 roku. Potem ich wspólne dzieło – Patek, Czapek & Cie zostało zlikwidowane. Drogi obu przedsiębiorców rozeszły się – pierwszy z nich otworzył znaną dziś na całym świecie firmę Patek Philippe. Czapek stworzył i poświęcił się natomiast marce Czapek & Cie, którą współtworzył z Juliuszem Gruzewskim – innym bohaterem powstania listopadowego. Ich manufaktura została zlikwidowana w 1869 roku, dwa lata temu grupa szwajcarskich biznesmenów zdecydowała się jednak na jej reaktywację.


– Kiedy Czapek stworzył własne przedsiębiorstwo, ku zaskoczeniu wszystkich odniósł natychmiastowy sukces. Kilka lat później był oficjalnym dostawcą zegarków dla Napoleona III. Otworzył butiki w Genewie i w Paryżu. To pokazuje poziom, na który się wspiął, był prawdziwą legendą XIX-wiecznego zegarmistrzostwa – opowiada w rozmowie z serwisem Newseria CEO szwajcarskiej firmy Xavier de Roquemaurel. Poza wspomnianymi miastami, jedna z manufaktur zlokalizowana była również w Warszawie.

 


Choć rodowód Czapek & Cie sięga zamierzchłych czasów, otoczone nimbem luksusu zegarki dopiero teraz pojawią się nad Wisłą. Do regularnej sprzedaży trafią dzięki dystrybucji firmy Jubiler Pluciński.

Wcześniej jednak koneserów i najbardziej zniecierpliwionych klientów czeka nie lada gratka. Wealth Solutions, która specjalizuje się w rynku dóbr luksusowych, przygotowała bowiem limitowana edycję (tylko 15 egzemplarzy), nawiązującą do polskich tradycji patriotycznych.
Na tarczy znajduje się wers „Żyj swobodo, Polsko żyj”, który pochodzi z pieśni patriotycznej „Warszawianka”.

 

Źródło: Adam Sieńko