Erotyka w sieci nie poprzestaje na rozwoju. W Polsce coraz częściej obecnym pojęciem, głównie na forach, jest sexting będący tematem artykułu.

Sexting - stosunkowo młoda forma wymiany treści erotycznych

Erotyka w sieci dostępna jest na wyciągnięcie ręki. Czy pamiętacie jeszcze modemy podpięte pod Wasze telefony stacjonarne, oferujące transfer danych z prędkością 56 kilobitów na sekundę? Już wtedy rozmaite treści erotyczne, takie jak zdjęcia, filmy czy opowiadania o seksualnym zabarwieniu zalewały katalogi młodej Wirtualnej Polski, Onet.pl oraz Interii. Internet "tylko dla dorosłych", zwłaszcza w ostatniej dekadzie, nie poprzestał na rozwoju. Powstały liczne serwisy oferujące filmy pornograficzne w coraz lepszej jakości obrazu, dźwięku. Pojawiło się również zastosowanie wirtualnej rzeczywistości w branży XXX. Nie bez znaczenia okazały się także takie aplikacje, jak Snapchat czy KiK Messenger, które znacznie przyczyniły się do popularyzacji tak zwanego sextingu. Czym jest sexting? Trzeba przyznać, że w Polsce bardziej przywykliśmy do pojęcia cyberseks. To anglojęzyczne słowo pochodzące od słów "sex" oraz "texting" jest formą wymiany treści erotycznych, takich jak tekst, zdjęcia oraz krótkie filmiki, za pośrednictwem wszelkich komunikatorów, aplikacji oraz portali społecznościowych.

Czerwony Snapchat

Wraz z popularyzacją Snapchata w Polsce, aplikacji mobilnej umożliwiającej przesyłanie tekstu, zdjęć oraz krótkich filmików do dowolnych znajomych (A jak się okazuje, także coraz częściej nieznajomych), w ostatnich latach zaczął pojawiać się także temat sextingu, nieco wcześniej obecny także w takich krajach jak Stany Zjednoczone. Przesyłane przez tę aplikacje materiały po odczytaniu przez odbiorcę bezpowrotnie znikają. Na pozór - mogą zostać zachowane w formie zrzutu ekranu, choć wtedy nadawca otrzymuje natychmiastowo komunikat o takim zdarzeniu. To zapewnia nieco większą prywatność jego użytkownikom niż standardowo używane dziś komunikatory, takie jak Facebook Messenger. Zmniejsza to szansę trafienia naszych zdjęć w niepowołane ręce. Te powody sprawiają, że Snapchat chętnie używany jest również do wymiany treści o charakterze erotycznym.

Sexting w Polsce

Wymiana prywatnych treści erotycznych, mogłaby zostać porównana do odbywania stosunku seksualnego przez internet. Dotąd znana bardziej jako cyberseks, coraz częściej nazywana jest jednak swoją angielską nazwą - sextingiem. Staje się coraz częstszym tematem na polskich forach, na których użytkownicy zakładają tematy, w których podają swoje nazwy użytkowników, między innymi na Snapchacie, zachęcając innych dorosłych do podawania swoich.

Na pojedynczych wątkach sexting w Polsce jednak się nie kończy. Powstały również pierwsze portale oraz fora dla fanów i nowicjuszy erotycznej wymiany "snapów". Czy faktycznie pełnią swoją funkcję? Choć obecnie lwią częścią ich użytkowników są mężczyźni poszukujący kobiet, można zauważyć rosnące zaangażowanie także płci pięknej. Panie coraz częściej oferują na nich również wymianę swoich prywatnych zdjęć oraz filmików za odpowiednią opłatą.

Czy sexting zawita w Polsce na dobre? To się okaże. Jedno należy przyznać. Internauci wpadają na coraz ciekawsze pomysły mające na celu zaspokojenie swoich seksualnych fantazji. 

Artykuł został oparty o informacje zawarte na stronach:

http://sexting.pl/ - polski portal poruszający temat sextingu

Licencja: Creative Commons - użycie niekomercyjne