Urlop rządzi się swoimi prawami – w szufladzie zostawiamy służbową komórkę i wszystkie sprawy zawodowe, wyjeżdżamy, aby odpocząć od problemów, stresów i codzienności.
Warto mieć też pewność, że nie zabierzemy ze sobą żadnych nieproszonych gości, w postaci chorób i infekcji. Zdecydowanie lepiej i przyjemniej jest zapobiegać, niż leczyć. Kilka czy kilkanaście prostych i na dobrą sprawę oczywistych rzeczy (o których jakże często zapominamy!) pomoże nam zachować zdrowie i – przy okazji – dobre samopoczucie, nie tylko na czas urlopu.
Przede wszystkim, warto się wyspać, a w zasadzie to nawet wysypiać regularnie. Zawsze mamy milion spraw na głowie i doby nie starcza już w zasadzie nikomu, niemniej pamiętajmy, że są rzeczy, które mogą poczekać, a nasze zdrowie powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Codzienna, odpowiednia dla naszego organizmu porcja snu, sprzyja regeneracji naszego ciała jak również prawidłowemu funkcjonowaniu układu odpornościowego. Niedobór snu zmniejsza nasze szanse na skuteczną walkę z chorobą i zwiększa podatność na złapanie infekcji.
Upał miły acz ryzykowny
Ryzyko towarzyszy nam również, gdy strudzeni upałem szukamy nagłej ochłody. Zimne lody i mocno schłodzone napoje czy rozkręcona maksymalnie zimna klimatyzacja, choć przynoszą nam ulgę, wywołują tez nagły skok temperatury, który osłabia nasz układ immunologiczny. Szczęśliwie, wystarczy o tym pamiętać i zastosować kilka prostych zasad, aby zanadto nie osłabić swojego ciała. Zanim wyjdziemy z klimatyzowanego pomieszczenia czy auta, warto zadbać o elementarne wyrównanie temperatur – wystarczy przez kilka minut jechać z uchylonym oknem i pozwolić cieplejszemu powietrzu wpaść do środka, uchylić okno w pokoju hotelowym czy zwyczajnie spędzić kilka chwil w pomieszczeniu oddzielającym nasz klimatyzowany pokój od wyjścia na zewnątrz, gdzie żar leje się z nieba. Warto też pamiętać, że upał sam w sobie obniża naszą odporność i osłabia cały organizm.
Tak jak regularne uprawianie sportu sprzyja naszemu ciału i samopoczuciu, tak nagłe rozpoczęcie przygody z nową dyscypliną, zwłaszcza w sezonie letnich upałów, niekoniecznie wyjdzie nam na zdrowie. Osłabiony temperaturą organizm, nieprzyzwyczajony do intensywnego wysiłku fizycznego, może być wtedy zdecydowanie bardziej podatny na złapanie infekcji. Podobny rozsądek trzeba zachować w przypadku wszelkich leków, suplementów diety itp. – gdy tylko poczujemy pierwsze, niepokojące nas objawy, łyknięcie na raz kilku dawek wszystkiego, co akurat mamy pod ręką, nie wyjdzie nam na zdrowie. Leków nie warto ani dublować, ani przedawkowywać – w końcowym rozliczeniu podziękują nam do spółki żołądek i wątroba.
Jedz, pij i dbaj o higienę
Jak zawsze, pomoże nam higiena. Dużo nowych miejsc, w których będziemy przebywać oraz dużo interakcji z osobami, które mogą być chore – to wszystko sprawia, że warto, nawet pomimo często ciężkich wakacyjnych warunków na plaży czy pośrodku górskiego szlaku, pamiętać o wodzie, mydle czy żelu antybakteryjnym. Skoro już jesteśmy przy wodzie, pamiętajmy, aby odpowiednio nawadniać organizm – nic nie zrobi tego lepiej niż najbardziej naturalny i życiodajny płyn. Kawa, soki, napoje izotoniczne czy energetyki mogą wyglądać i smakować kusząco, ale na dłuższą metę zawarty tam cukier i rozmaite substancje chemiczne mogą wyrządzić więcej szkody, niż pożytku.
Tuż obok nawadniania mamy też odżywianie, co najmniej tak samo ważne – zastanawiacie się, co i jak spożywacie? W wakacje często zapominamy o naszych dobrych praktykach i podjadamy co i gdzie popadnie – w końcu mamy urlop, wolne od wszystkiego. Należy jednak pamiętać, że zaburzenie naszych zwyczajów żywieniowych to kolejny element, który może osłabić nasz organizm, zaś – z drugiej strony – kilka prostych zasad pomoże nam wzmocnić odporność. Tak jak nie będziemy tu nikogo namawiać do wzmożonego spożycia czosnku i cebuli (choć bardzo zdrowe, ciężko połączyć je z wakacjami), tak już wszelkie cytrusy, bogate w witaminę C, są jak najbardziej na miejscu. Nie narażajmy tez naszego organizmu na szok związany z nagłą zmiana pór posiłków – spróbujmy utrzymać podobny czas i obfitość spożywanych dań, co zazwyczaj – nasz organizm na pewno będzie nam wdzięczny.
Skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą
Niestety, czasem nawet pomimo dochowania wszelkiej staranności, dopadnie nas przeziębienie czy inna, poważniejsza infekcja. Gdy domowe metody zawiodą, warto sięgnąć po radę do fachowców, którzy z naprawdę licznych propozycji środków dostępnych na rynku, podpowiedzą najbardziej właściwy do naszej dolegliwości. Zarówno w przypadku leków, jak tez środków, które możemy kupić bez recepty, naszym najlepszym sprzymierzeńcem będzie zdrowy rozsądek, który powtarzają niemal do znudzenia wszyscy producenci – „każdy lek niewłaściwie stosowany może zagrażać Twojemu życiu lub zdrowiu”.