Zgodnie z obietnicą, kierowcy będą mogli jeździć bez dokumentów do kontroli, czyli prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego.

Stanie się tak, kiedy wdrożony zostanie projekt mDokumenty. Jest to odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa na interpelację posła Tomasza Jaskóły z Kukiz’15. Według posła wożenie przy sobie takich dokumentów jak ubezpieczenie OC, dowód rejestracyjny i prawo jazdy jest pozbawione sensu. Zaznacza, że szczegółową informację o historii pojazdu można zdobyć za pomocą portalu www.historiapojazdu.gov.pl.

 

Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, Kazimierz Smoliński, w odpowiedzi przypomina, że obecnie trwa pilotaż projektu mDokumenty. Jego celem jest elektroniczny dostęp do dokumentów i brak potrzeby noszenia ich przy sobie.

 

Projekt jest już testowany na dowodach osobistych w kilku miastach m.in. Łodzi, Koszalinie czy Ełku. W przyszłości na tej zasadzie mają być wprowadzane kolejne dokumenty, czyli m.in. dowód rejestracyjny czy prawo jazdy.

 

Co prawda wersje papierowe nadal zostaną w użytku, jednak w przyszłości dokumenty kierowcy i pojazdu będą dostępne elektronicznie. Według resortu wprowadzenie takiego rozwiązania pozwoli na "nieposiadanie przez kierującego podczas kontroli ruchu drogowego dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz prawa jazdy.

 

Jest jeden warunek, właściciel pojazdu i kierowca uprzednio będzie musiał dokonać dedykowanej dla tego celu aktywacji w telefonie komórkowym.

 

Do tego czasu kierowca zobowiązany jest posiadać przy sobie obowiązujące dokumenty. Poruszanie się bez nich po drodze publicznej grozi karą grzywny nawet 250 zł.