Czego uczy nas ostatni kryzys finansowy.
.
W roku 2008 wystąpił kolejny kryzys ekonomiczny. - Prawie wszyscy ekonomiści byli zaskoczeni. Nie spodziewali się tego wydarzenia. Nie byli przygotowani. Nie wiedzieli co powinni zrobić.
Każdy (każde państwo) ratowało się według własnego pomysłu. Tych pomysłów pojawiło się kilka. Dziś możemy porównać osiągnięte efekty i wyciągnąć wnioski.
Innym sposobem z kryzysem walczyli Amerykanie, innym Niemcy, innym Islandczycy i innym Rosjanie. Doskonałe wyniki uzyskali Chińczycy, niezłe Polska pod wodzą Tuska. Bardzo zróżnicowane efekty osiągnięto w krajach Ameryki Południowej.
Co nowego wniosła walka z kryzysem finansowym do teorii ekonomicznej?
Nie spotkałem publikacji na ten temat.
Osobiście zauważyłem zjawisko, które najprawdopodobniej ma uniwersalny charakter i uniwersalne znaczenie. Zjawisko dotyczy inflacji - Jednego z najważniejszych problemów teoretycznej ekonomii.
.Porównując występujące w różnych krajach podejście do problemów finansowych zauważyłem, że tam gdzie rozdawano pieniądze bogatym (bankom, koncernom, korporacjom) rosły ceny na towary luksusowe i superluksusowe. Rozdawanie pieniędzy biednym powoduje wzrost cen towarów pierwszej potrzeby.
Obecnie rosną w Polsce ceny żywności i innych towarów dla biednych. To efekt programu 500+.
Powyższa konstatacja wydaje się absolutnie oczywista, ale nie było jej dotąd wśród praw ekonomicznych podawanych przez podręczniki dla studentów.
.
Przeczytaj: >>> Neoliberalizm przegrywa
.
Adam Jezierski
.