JustPaste.it

Braciszek z Kresów

Wierz abyś zrozumiał,jak zrozumiesz przestaniesz wierzyć

Wierz abyś zrozumiał,jak zrozumiesz przestaniesz wierzyć

 

ba359172a68c8bb2f02e530bfecdd702.jpg

. Magnaci,prałaci nie mieli   na Kresach litości dla niepiśmiennych kmiotków . Zapałkę  na wsi dzielono na części i brakowało pieniędzy na naftę . Widmo głodu,choroby zakaźne krążyły po zapomnianych przez Boga,oddalonych od miasta złą  drogą   miejscowościach , wójt,pleban i policjant byli władcami życia i śmierci! Ludzie za chlebem wyjeżdżali za granicę Ojciec mimo,że był legionistą u Łotysza tyrał, a brat mamy w Brazylii karczował dżunglę , nasi uciekli przed enkawudzistami .

Ojciec w 1945 roku schronił w Hajnowiance,a jego dwaj bracia na Syberii za "boga ,ojczyznę i honor pański' pokutowali-jeden w wiecznej zmarzlinie tam czeka na ponowne przyjście Chrystusa. Od 1946 roku na Ziemiach Odzyskanych uczyliśmy się poprawnej polszczyzny , bowiem przezwiska „kacap”„cham za Buga -wychodziły nam bokiem.

Stojąc nad   twoim grobem  to mówię!  .. .

- byłaś  aż do śmierci   propagatorem,  "Solidarności, z  tego powodu   wyrzucano  cię pracy ,  rozdawałaś  ulotki antysocjalistyczne, z  nimi pod kołami samochodu zginęłaś ,a ona  rozczarowała,nas wszystkich . ,-tylko drzewa     w   ogrodzie ,,snują opowieści o:twojej tułaczce,o drwalu,rybaku, dokerze,górniku,hodowcy gęsi, budowniczym dworca   Byłaś  ,wolnym sokołem , wierzyłeś Solidarności".Powiedziałeś   kiedyś w niej ucieleśni nasza przyszłość"rodzimy się   by umrzeć,w miedzy czasie walczymy o Colorado. Wierzyłeś w zwycięstwa sprawiedliwości, oddałeś siostrzenicom nawet darowiznę rodziców,a one sprzedały ją potem i Colorado mają za granicą,nie wiedzą nawet ,gdzie, w jakim grobie  leżysz, ich dzieci nic nie wiedzą  o tobie   -,szwargoczą   po niemiecku. A dla mnie -  takim jakim   byłaś  ,wolnym sokołem ,krzewicielem sprawiedliwości .Powiedziałeś   kiedyś "rodzimy się   by umrzeć,w między czasie płyniemy   do Colorado. Ale  my  już bracie nie płyniemy,a dryfujemy na miesięcznicach,różańcach do granic ,a władza katolicka jak za sanacji maluczkich ma w tym miejscu,gdzie plecy kończą szlachetną nazwę.A  Dom     bez Ciebie jak ptak bez skrzydeł