JustPaste.it

Rak - czyli chwila zadumy o pieniądzach, biznesie i planecie

Jedyną tkanką w organizmie, która dąży do ciągłego, niepohamowanego wzrostu jest tkanka… nowotworowa.

Wszystkie zdrowe komórki, tkanki, narządy współdziałają harmonijnie ze sobą, wzrastając tylko do takich rozmiarów jakie są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania i właściwego spełniania swojej służebnej roli dla organizmu, którego “czują się” integralną częścią. Sensem istnienia zdrowej tkanki jest poczucie przynależności, współdziałanie oraz wnoszenie swojego unikalnego, cennego wkładu. Sensem istnienia tkanki nowotworowej jest… wzrost. Ciągły, niepohamowany wzrost. Im szybciej tym lepiej dla mnie, im więcej przestrzeni, składników odżywczych zabiorę innym tkankom tym lepiej dla mnie. Rywalizacja z innymi jest tutaj nieodłącznym elementem “strategii rozwoju”. Chę więcej, szybciej, lepiej dla mnie. Gdy ta agresywna strategia okazuje się skuteczna, a okazuje się niestety zbyt często, gdy już zdominuje i podporządkuje swojemu interesowi pracę całego organizmu ...następuje koniec. Dla wszystkich - “dobrych” i “złych”.

Zdrowy organizm to nie taki, w którym nie ma żadnych komórek nowotworowych. Tak to już jest, że w wyniku naturalnych procesów obumierania i degeneracji codziennie powstaje mnóstwo komórek potencjalnie nowotworowych. Zdrowy organizm to taki, który potrafi rozpoznawać i wygaszać funkcje życiowe w komórkach, które zatracają zdrową łączność z całością.

A my?

Jaką tkankę współtworzymy?

Jako osoba... rodzina... firma/organizacja/korporacja... naród… ludzkość…

Czy współpracujemy z Organizmem czy będzie potrzebował nas wygasić?

[...]