W niedzielę rozpoczął się 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na sprzęt dla oddziałów neonatologicznych.
Akcja oficjalnie rozpoczęła się o godzinie 8.30 - jednak wówczas było już na koncie 7 mln 631 tys. 350 zł. Pieniądze wpływają również na 20 kanałów wpłat, które zostały otwarte wcześniej. .
Organizację wspiera aż 120 tysięcy wolontariuszy z całej Polski, którzy chodzą po ulicach z puszkami. Wsparcie można okazać również poprzez wysłanie sms'a lub kupno oznaczonego produktu.
Największa zbiórka, jak co roku ma miejsce w Warszawie, gdzie pod okiem lidera Orkiestry Jerzego Owsiaka licytowane są produkty. Imprezie towarzyszą zawody sportowe oraz koncerty. Na stołecznych ulicach około godziny 14.00 wystartuje bieg na 5 km. Dochód zostanie przekazany na leczenie ciężarnych kobiet z cukrzycą oraz zakup materiałów potrzebnych do nauki pierwszej pomocy.
Orkiestrę Świątecznej Pomocy można wspierać na aukcjach internetowych - do wylicytowania jest wiele atrakcyjnych produktów. Do akcji przyłączyły się gwiazdy kina i muzyki, sportowcy oraz inni celebryci. Nabyć można pióro Andrzeja Wady, narty Justyny Kowalczyk, samochód Filipa Chajzera, uczestnictwo w obozie sportowym Anny Lewandowskiej, a nawet wybrać się na wspólny spacer z Leszkiem Balcerowiczem.
Rok temu podczas finału WOŚP udało się uzbierać 105 mln 570 tys. 801 zł i 49 groszy. Pieniądze zostały przeznaczone dla oddziałów ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia opieki medycznej ludziom starszym. W tym roku celem są szpitalne oddziały neonatologiczne.
Do włączenia się w akcję zachęca Jurek Owsiak: "Bądźcie na placach, na ulicach, tam, gdzie jesteście wszyscy razem" - powiedział rano.