Mróz iskrzy za każdą szybą, przyglądam się Jemu wraz z moją Ciszą...
Błyskają zadziornie iskierki zimna w każdym płatku śniegu i świecą nam wszystkim w ten ciemny wieczór.
Boisz się chłodu Ciszo moja najdroższa. ... ?
Ja czasem się boję, gdy jestem sama...
boję się, by nie zamroził mojej Duszy ....
Bo czy zdoła Ją kiedyś ucieszyć choć jeden promyk słońca przekornego ciepłem ? .....
A może to dobrze przeżyć tę osobliwą hibernację?
... przestajesz czuć
... przestaje boleć
... przestaje uwierać
... znika nieznośne pragnienie ciepła
i nie jest potrzebne tulenie Duszy
Patrzę przez szybę m@ilowego pokoju jak Świat zamiera....
.... jak się poddaje
Nikt nie woła o promyk jeden ciepła....
nie ważne tęsknoty za Panienką Wiosną,co wszystko rozbudza swoimi bosymi stopami i sukienką pełną ciepłego wiatru i kwiatów pastelowo pachnących. ...
Śpijmy w tym Białym Królestwie i nie szukajmy drogi do siebie,by nie zamarznąć w oczekiwaniu.... na ciepło ...