Poezja
POWROTY
Tyle lat już odpłynęło w zapomnienie
czas zaplątał w swoje szaty wszystkie dni,
wiem że zdarzeń co minęły już nie zmienię
nie pomoże żal i gorycz ani łzy.
W lustro duszy patrzy moja pamięć
śledzi drogę przez życiowe strefy burz,
taki ogląd na ogół nie nie kłamie
to jedyny dla jestestwa Boski klucz.
Każdy krok jest w życiu wolą przeznaczenia
każdy wybór szepce w duszy jego głosem,
gra nam echem w sercach i sumieniach
a marzenia często zmienia w szarą prozę.
Czemu obok kroczy ze mną wciąż tęsknota
ktoś zapomniał zamknąć za nią złotych drzwi,
więc z uporem mi powtarza słowo kocham
i na przekór zapomnieniu tylko z serca drwi.
Jeszcze czuję moc uścisku naszych dłoni
w żyłach tętni znów ta sama wrząca krew,
wiatr przeszłości na bezdroża myśli goni
gdzie miłości dawno zgasłej słychać zew.
Z głębin czasu mglisty obraz się wyłania
czar iluzji jeszcze wzywa w otchłań mórz,
gdzie dryfują biernie chwile pożegnania
przez płomienie dawno zgasłych zórz.