Bez rozgłosu, bez ceremonii żałobnych, bez płaczu i nostalgii EIOBA odeszła na zawsze.
Co się stało z tym portalem? Kiedy admin odpuścił i wydał wyrok cichego zapomnienia?
Ostatni post na Facebooku pochodzi z 2014r. Obecnie sto kilkadziesiąt osób korzysta z tej strony.
Pamiętam czasy świetności, czasy gdy eioba.pl była ogólnopolskim portalem opiniotwórczym. Miejscem spotkań niezwykłych ludzi. miejscem wymiany wiedzy, doświadczeń i spostrzeżeń. Miejscem, w którym każdy mógł być sobą.
Dziś eioba jest jak opuszczone miasteczko na dzikim zachodzie. Admin-szeryf wyjechał, a wraz z nim co porządniejsi obywatele. Została garstka naiwnych i zbyt bojaźliwych, wolących ciągły strach niż niepewność zmian i cała zgraja kanalii. Wiatr wzbija kurz i chwasty. Słońce wypala życie. Noc przegania nadzieję.
Szkoda, naprawdę szkoda.... Wielu rzeczy dowiedziałem się stąd, o wielu rzeczach mogłem powiedzieć innym.
Dziś składam hołd, to było dobre miejsce, to był dobry czas.