JustPaste.it

Memento Mori dla Heneara.

Henear się wkurzył i skasował swoje artykuły. To protest ... Przeciw komu/czemu ?

Henear się wkurzył i skasował swoje artykuły. To protest ... Przeciw komu/czemu ?

 

   Henear napisał artykuł o Jimim Carrey'u. To aktor, w którym w/g mnie przebudziła się Świadomość a inni uważają, że zwariował. Henear zacytował spory fragment wypowiedzi Carrey'a. Temat duchowości mnie interesuje dlatego pogadałem z Henearem. Jak zwykle włączyły się dyżurne trolle Dyl, Hamilton, serpico (czy też End, antyluj czy jakie tam ma jeszcze dodatkowe niki). Ostatnia wiadomość Heneara jaka przeczytałem była o tym, że wkurwia go admin i trolle bo jest bałagan na eioba. W/g mnie skasował swoje artykuły w proteście przeciw nim.

Był też wkurzony na mnie bo nie potrafiłem mu wytłumaczyć na czym polega duchowość.
Postanowiłem po raz kolejny wytłumaczyć o co chodzi w duchowosci jako dowód pamięci świetnych artykułów Heneara.

Większość ludzi żyje w normalnym świecie a dokładniej, każdy w swoim świecie, swojego ego. Oznacza to między innymi że każdy buduje sobie swoją osobowość i poprzez nią widzi świat. Ci co nie zdają sobie z tego sprawy myślą, że tacy się urodzili, takie mają geny itd. Ci co sobie zdają z tego sprawę, wiedzą, że to wirtualne światy. Następnym krokiem jest próba dostosowania swojej osobowości do świata według założonych wartości. Jeszcze następny krok to zdanie sobie sprawy, że te wartości też są wirtualne. Można je dowolnie zmieniać. Możemy zmieniać swoje wartości w/g których żyjemy a następnie dostosowywać do nich swoją osobowość ale pojawia się pytanie "po co ?". Z tym pytaniem wiąże się następne "kim naprawdę jestem ?". Duchowcy to ludzie którzy szukają odpowiedzi na to pytanie. To poszukiwanie staje się najważniejszą czynnością ich życia.
Jakie znajdują odpowiedzi ?
CO znajdują ?

Prosta odpowiedź jest niemożliwa dlatego, że cały system pojęciowy, język, myślenie i wyobrażenia zostały stworzone w sferze ego, w sferze wirtualnych światów ludzkich ego natomiast nasza 'prawdziwa' natura jest w sferze duchowości, w innej sferze. W duchowej sferze brakuje pojęć, języka (słów) a nade wszystko wspólnych doświadczeń. To uniemożliwia porozumienie z innymi ludźmi. Na szczęście przechodzenie do sfery duchowości wiąże się z budzeniem się Świadomości co pozwala 'czuć' się wzajemnie ludziom o podniesionym poziomie świadomości.

Skoro już wyjaśniłem, że nie można wytłumaczyć duchowości to spróbuję po raz kolejny wytłumaczyć o co chodzi.

Duchowość jest po prostu innym światem. Ja uznaję, że prawdziwym. Jest o tyle fajna, że obejmuje normalny świat i dodatkowo drugi świat, świat duchowości jak gdyby świat+.
Podajmy przykład Heneara.
On zrozumiał, że ludzie żyją w wirtualnym świecie czyli wymyślają, budują swoje osobowości. Henear stwierdził, że to stado baranów i zaczął zmieniać swoją osobowość tak by odpowiadała jego założeniom. Z tym, że jeszcze nie widzi, że założenia TEŻ są wirtualne a wiec wymyślone. Nie podjął wiec na razie trudu pozbycia się wirtualnych założeń i wirtualnych osobowości na drodze poszukiwania "kim jestem". CO by znalazł ?
Przede wszystkim spokój. Prawdziwy człowiek, jak ja to nazywam "jeździec" swojego ciała, jest zharmonizowany ze światem realnym. Na głębszym poziomie "jest" tym światem.
Po drugie jaśniej się widzi siebie i innych. W duchowych ludziach budzi się Świadomość, która jest zrozumieniem. Żyje się dużo spokojniej i piękniej bo duchowość pokazuje nam piękno tego świata. Tak naprawdę to życie duchowe niewiele się różni od normalnego. Jedynie totalne wyluzowanie i spokój.
Na czym się opiera ten luz i spokój ?
Życie w ego jest ciągłym dążeniem dokądś. Ego wyznacza wirtualne, nieprawdziwe cele za którym potem dąży wirtualna nieprawdziwa osobowość. Ten wyścig trwa przez całe życie i przez wszystkie pokolenia. Kilku procentom ludzi udało się zobaczyć tą wirtualność i pozbyć się jej.

Jim Carrey nie jest tu za dobrym przykładem. Jest uważany za wariata, oderwanego od świata realnego, podczas gdy budzenie się Świadomości jest właśnie zobaczeniem prawdziwego świata. Na szczęście pewnie go to niewiele obchodzi. On już odnalazł swoją drogę. Tak jak ja, Wróbel i wielu innych w tym kilka osób na eiobie.

Ważna rzecz a często pomijana.
Duchowość jest ROZSZERZENIEM widzenia świata. Duchowi ludzie widzą świat wirtualny i realny. Jeśli tak nie jest to ich duchowość jest niepełna, początkująca. Jest też duchowość zwyrodniała. To między innymi kołczing i inne metody, które zwiększają wirtualność świata a nie pozbawiają go wirtualności, ułudy :-)))

Reasumując.
Duchowość to odkrycie kim się jest naprawdę i życie zgodnie z tym odkryciem.

∆∆∆

 

Napisałem ten artykuł nie po to byś zrozumiał o co chodzi w duchowości. Napisałem go bo czułem niedosyt rozmowy z Tobą ... Henear.


Wydaje się, że zbuntowałeś się i zniknąłeś stąd ale pozostaniesz w mej pamięci.

~✓~

 

P.S.
Żeby zrozumieć duchowość wystarczy pojąć przesłanie, sens tej piosenki :
Budka Suflera - Błękitna arka ...

Video thumb

 

P.S. 2

Niezłe wyjaśnienie daje też film "King Size" ze Szturem a zwłaszcza końcowa scena :-)))

  

P.S. 3
Można by dużo wymieniać. Choćby i Jimmiego Carrey'a o którym pisał Henear. Można też wspomnieć inne utwory Budki Suflera :
"Martwe Morze", "Przegrywać czasem ..."

https://youtu.be/bY39Suj9Rks 

 

I wiele innych ...
Ale powiem to wprost :
Świat JEST po prostu duchowy i każdy jego prawdziwy  przejaw na to wskazuje.
(w odróżnieniu od wirtualnych rzeczy wymyślonych przez człowieka, które są po prostu wirtualne, czyli nieprawdziwe).

 

~|~