JustPaste.it

Dwa łyki erotyki ( 2 )

Poezja

Poezja

 

 

DWA ŁYKI EROTYKI II

Tyle piękna,słów i blasku
w dwóch wierszykach się zawiera,
że nie sposób wyjść z potrzasku
i przemilczeć choć chęć szczera.
Cóż,dla sztuki się poświęcić
dodać trochę mimochodem,
temat się nie musi wdzięczyć
Eros sam stał się powodem.

Mówiliśmy o blondynkach
śliczna o nich ta nauka,
a co mówią o czarnulkach
i tu warto prawdy szukać.
Kiedy spojrzysz na kokietkę
w jej zamglone,czarne oczy,
poznasz urok i brunetkę
której Eros nie podskoczy.

Tyle słońca,tyle żaru
mieści się w tym smagłym ciele,
że nie trzeba żadnych czarów
co tu zresztą mówić wiele.
Ogniem płonąc swej podniety
tak że kusić już nie musi,
na nic szable,pistolety
bo jej powab sam udusi.

Kto spróbował i to przeżył
wie że prawdę mówię szczerze,
sam bym pewnie nie uwierzył
cóż-zdarzyło się więc wierzę.
Ci co są wtajemniczeni
tak na co dzień czy od święta,
często chodzą zamyśleni
lecz o dziwo-chcą pamiętać.

Kto by nie chciał moi mili
tu się nie da wręcz obronić,
szkoda każdej nawet chwili,
i szczegółów nie uronić.
Ech brunetki ukochane,
spędzić z Wami życie całe,
choćby było przechlapane,
i tak będzie doskonałe...

Są brunetki i blondynki,
głowę da się pomalować,
lecz wymienię tu szatynki,
skromnie,by nie kolorować.
Moi drodzy,jest dylemat,
trudno mi to zdefiniować,
wszak rozwinę jednak temat,
nic nie muszę retuszować.

Szatyneczki spotkać można,
niemal że na każdym kroku,
na ich widok myśl bezbożna,
zalśni iskrą w męskim oku.
Iskrą skromnie powiedziane,
kiedy dusza ogniem płonie,
serce drży rozdygotane,
i pulsują dziwnie skronie.

Gdzie ukryta jest przyczyna,
nie ma żadnej tajemnicy,
bo szatynka to dziewczyna,
wzór kobiety i dziewicy.
Zmysły same wpadną w sidła,
nawet Eros zwichnie nogę,
konfitury i powidła..?
Za szatynki ręczyć mogę.

Skąd ta wiedza jest pytanie,
nie wyjawię odpowiedzi,
ale każdy ją dostanie,
gdy przystąpi do spowiedzi.
Klęknąć przed konfesjonałem,
aby wyznać takie grzechy,
sam już kiedyś próbowałem,
nie słyszałem słów pociechy...

Lecz nie straszna jest pokuta,
bo szatynka jest bezcenna,
przy niej życie to minuta,
jest zmysłowa i płomienna.
Można stracić dla niej głowę,
ale strata jest to mała,
nie wyjaśnię tego słowem,
bo jest arcy-doskonała.

77d3c3b1c0640a10cd8cc19eb8916a4b.jpg