Jaka ona by nie była, jeżeli stwarza dla siebie niepodważalne dogmaty.... staje się narzędziem unicestwiania...
Czy ideologia odpowiada prawdzie ?
Z doświadczenia życia, jakie ona potrafi zniewolić , wynika, iż ideologia jest ślepa, nie widzi w swoich celach dobra człowieka. To nie jest tak, iż w ostatnich wiekach zaczęły się pojawiać. Od zarania pojawiały się z różnym stopniem oddziaływania na człowieka.
Wiedzę na temat człowieka - kim on jest ? - można podzielić na 3 okresy postrzegania otaczającego go świata. Do czasów reformacji miał świadomość tego, iż jest duchem obleczonym w ciało, a od reformacji zaczęły nim rządzić ideały. Jego potrzebą nadrzędną stały się ideały, a zatem i dążenie do nich postawiło przed nim cel.
W dziejach ludzkości zaczęły pojawiać się jednostki, które potrafiły do ideału dopisać ideologię. I gdyby te ideologie podążały za ideałem - niebezpieczeństwo skłaniałoby się jedynie do ich krytyki w doświadczaniu.
.
Kiedy ideologia staje się niebezpieczna dla człowieka ?
Niebezpieczna staje się wówczas, kiedy przybiera postać dogmatu, czyli prawdy niepodważalnej I zaczyna wnikać do ludzkiego życia jako pewna siła, konstytuująca to życie , zakreślająca to życie w pewne ramy. I wtedy niebezpieczeństwo tej ideologii jest wielkie.
Niejeden z nas przeżył czas PRL zamknięty w ideologii "Dyktatury Proletariatu" - to wie czym ona jest. W systemie zniewalającym - trudno wyobrazić sobie człowieka pełnego pomysłów, który zawsze pragnie iść naprzód, żeby nie tworzył sobie pewnych celów, idealnych celów, i żeby nie skupiał się dla tych celów.
Intelektualiści utrzymywali siebie w dystansie do tamtych czasów, i choć ciężko im było rozwijać się i prowadzić normalne życie, to jednak poddali oddziaływanie ideologii na swoje życie - krytyce.
Nie wszystkim to się jednak udało, wielu uległo groźnym pokusom, mimo, iż znali zagrożenia z nich wynikające dla człowieka.
Nie wszystkim to się jednak udało, wielu uległo groźnym pokusom, mimo, iż znali zagrożenia z nich wynikające dla człowieka.
Cóż... żyjemy w ideologii - Dyktatury Lewaków. Których bogactwo w żadnej mierze nie wynika z ich własnej pracy rąk, a przywileju jaki zamknęli w dogmat; przerobionego na swój gust człowieka, jaki posiadł ważne, wyróżniające go cechy: człowiek sowiecki, to człowiek hierarchiczny.
"Uważa, że podział wszelkich dóbr w społeczeństwie dokonuje się zgodnie z pozycją społeczną. Jest on nieprzypadkowy; każdemu należy się tyle, ile wynika z jego statusu, a nie indywidualnego wkładu, umiejętności i zdolności. W związku z tym homo sovieticus jest zawistny – to bardzo charakterystyczna cecha. Twierdzi, że inni mają więcej od niego nie dlatego, że na to zasłużyli, lecz dlatego, że zajmują wyższe miejsce w hierarchii. Człowiek sowiecki uznaje ten fakt, ale jednocześnie pogardza zamożniejszymi od siebie ludźmi. Tak więc najtrwalszym śladem bolszewizmu jest dokonanie głębokich zmian w tkance społecznej i kulturowej. "
Dogmat ten został przypieczętowany prawami głupoty ludzkiej, jako wymagany model. Widzimy to, po stworzonym prawie w UE.
Mało tego, ten system posunął się dalej w niemożności zarobkowania najbiedniejszych warstw społecznych, które jeszcze mogły normalnie funkcjonować i zarobkować w PRL.
Mało tego, ten system posunął się dalej w niemożności zarobkowania najbiedniejszych warstw społecznych, które jeszcze mogły normalnie funkcjonować i zarobkować w PRL.
Dzisiaj za uruchomienie własnych możliwości zabezpieczania życia - można stanąć przed sądem.
A przecież nie tak dawno zdolności manualne mogły zabezpieczać byt biednego człowieka. Mógł działać i sprzedawać to, co jego ręce wytworzyły. W PRL krawcowa domowa mogła szyć dla znajomych i żaden urząd jej nie ścigał za niezapłacony podatek. Hafciarka czy też szydełkarka mogła ze swoimi wyrobami wyjść na ryneczek i legalnie je sprzedać każdemu potrzebującemu. Rękodzielnictwo nie podlegało zarejestrowaniu... można było nawet do Cepelii wstawiać wyroby - a ona sama za rękodzielnika rozliczyła się z urzędem. Dzisiaj rynkiem rządzą korporacje. Korporacje to nic innego jak "bogacze" czerpiący zyski z nie swojej pracy... tylko z hierarchii jaka im przysługuje na danym terenie.
Aby ideologie mogły skutecznie zniewalać - człowiek wszedł w fazę samozniszczenia ...
Używa do tego ostatniego narzędzia jakim jest język. Retoryka wypowiadanych słów, wynika z jestestwa tego ... kim jest naprawdę.
Człowiek "homo sovieticus'' jest wyśmienitym kłamcą i mącicielem. Osiąga swoje cele poprzez skłócanie innych. Widać to w kampanii wyborczej... jak kandydaci na władców uzurpują sobie prawo do podziału niewypracowanego przez siebie majątku społeczeństwa. Jedni przez drugich licytują się rozdawnictwem pieniędzy.
Skąd zatem pochodzą te pieniądze, jakie w łapach tych rządców stają się kartą przetargową?
Pochodzą one z podatku od nędzy, z kar jakie nakłada państwo na swoich obywateli w wyniku nie wywiązania się z narzuconego durnego prawa, od zakupionych dóbr na jakie nałożono osobne podatki, z obowiązkowych wpłat za korzystanie z mienia publicznego.
Co nas zniszczy doszczętnie ?
Odpowiedź jest prosta - znajomość retoryki języka. Słowo wypowiedziane może stwarzać, jak i burzyć.
Filozofia języka oparła się o podział społeczeństwa poprzez skłócanie każdego, kto ma coś do powiedzenia …
Filozofia języka oparła się o podział społeczeństwa poprzez skłócanie każdego, kto ma coś do powiedzenia …
Prym w tym wykazują media, których dziennikarze nie muszą posiadać żadnej wiedzy na temat w jakim zabierają głos... O ich statucie świadczy umiejętność czytania a nie rozumowania ... i za to otrzymują sowitą zapłatę.
Wobec powyższego mała rada;
Licencja: Creative Commons