JustPaste.it

Hejt na piłkarzy - igrzyska dla ludu

Naszła mnie taka refleksja. Piłkarze na mundialu przegrali z kretesem "wstyd, hańba" mówią kibice. A ja mówię, że to tylko piłka nożna więc żaden wstyd i żadna hańba.

Ludzie potrafią tłumnie gromadzić się na czas takich widowisk, swoistych igrzysk dla ludu. Kiedy nasi przegrywają dają upust swojej frustracji i negatywnym emocjom. Niektórzy wylewają kubły pomyj na naszych kopaczy.  A mnie nachodzi refleksja - Dlaczego tego samego nie potrafią robić w przypadku naszych polityków, których kompromitacje, działanie na szkodę państwa, mają realny wpływ na nasz los, na nasz byt, na naszą codzienność. Często tragiczny wpływ.  Tragiczny wpływ, gdzie ludzie za za czasów transformacji popełniali samobójstwa. Gdzie ludzie w ostatnich czasach byli całymi rodzinami wyrzucani ze swoich kamienic.Gdzie Polacy żyją za głodowe pensje a Polska jest okradana przez zagraniczne koncerny. 

Przykłady tragedii zwykłych ludzi, które zaistniały za sprawą naszych politycznych kopaczy można mnożyć.  Jaki wpływ na nasz los, byt miałoby choćby wygranie przez naszych mistrzostwa świata? Żaden.  No może oprócz entuzjastycznego orgazmu. Bardzo głębokiego i "wzniosłego". Czyżby niewiele  zmieniło się od czasów Nerona? Lud potrzebuje swoich igrzysk. Takimi igrzyskami jest sport, w chwili obecnej piłka nożna. Piłka nożna pokazuje jak w zwierciadle jak prymitywni jesteśmy jako ludzie. Jest jak wentyl gdzie ludzie mogą dać upust swoim radościom i frustracjom. Jest spektaklem, na który ludzie zbierają się tłumnie, potrafią przybyć na wyznaczoną godzinę. Dlaczego tego samego nie potrafią zrobić pod polskim Sejmem, dlaczego nie potrafią się zjednoczyć w sprawach dla Polski fundamentalnych? Dlaczego od zarania dziejów wciąż nabieramy się na igrzyska dla ludu, zamiast je bojkotować? Czyżbyśmy nie dorośli do wolności i już po wsze czasy zostanie w nas mentalność niewolników? 

 

Na pocieszenie powiem, że i tak jesteśmy bardziej cywilizowani niż narody latynoskie, które potrafią  grozić śmiercią piłkarzom, kiedy nie tak coś zrobią na boisku i zawiodą ich nadzieje...Politykom, którzy zrobili przekręt z OFE nikt nie grozi śmiercią, nikt nie grozi śmiercią sprawcom złodziejskiej transformacji...Może dlatego, że za tymi ludźmi stoją służby mundurowe, specjalne i inne potężne siły. Więc wracamy do początku : zostają igrzyska dla ludu. Na pocieszenie powiem, że jak ktoś zbyt dużo wie to kończy jak Lepper czy Petelicki. A każdy przecież chce żyć...