Poezja
MUZO MOJA...
Patrzyłem jak w nurtach strumienia,
rozdygotana miotała się trzcina,
w oparach zauroczenia,
na myśl mi przyszła Dziewczyna.
Na stronach zamkniętej księgi,
jaką jest przeszłość odległa,
znalazłem słowa przysięgi,
co w walce z czasem poległa.
**
Nie ma dziś we mnie goryczy,
co niegdyś duszą miotała,
jest rodzaj jakiejś słodyczy,
w miłości która skonała...
Dziewczyno dziś Bezimienna,
czy odnalazłaś swą drogę,
czy Twa natura płomienna,
przywdziała miłości togę...
***
Wszak Tobie Boska Taleja,
insygnia swe oddawała,
czyżbyś jak ja "Me Wspomnienie",
Kaliope umiłowała..?
Cokolwiek jednak wybrałaś,
dopomóż Ci dobry Boże,
w pamięci mej Muzą zostałaś,
jak im Ci się kłaniam w pokorze...