JustPaste.it

Ochrona prywatności w internecie

Prywatność w internecie...

Prywatność w internecie...

 

Większość nas nie wyobraża sobie już życia bez internetu. Wykorzystywany jest stale i to nie w sprawach zawodowych, tylko prywatnych. Zakładamy konta w serwisach społecznościowych, prowadzimy blogi, wrzucamy do sieci zdjęcia, które dokumentują np. wyjazd urlopowy albo wypad na piwo z przyjaciółmi..

Uwaga! Niestety nie zawsze chroniona jest prywatność, a troska o nasz wizerunek, o to co zobaczą inni internauci i jak to skomentują, może się przełożyć na konkretne pieniądze. A dokładniej na ich utratę.


Coraz częściej potencjalni pracodawcy sprawdzają, jakie informacje zamieszcza o sobie w internecie kandydat, który stara się o pracę i np. relacja z imprezy, na której się upił na pewno nie będzie atutem, który pomoże zdobyć zatrudnienie.

Uwaga! Ubezpieczycie też może śledzić zamieszczane przez nas informacje.


Obecnie bardzo modne jest chwalenie się, że niebawem wyjedziemy na wymarzone wakacje, a jeśli zostaniemy okradzeni, firma ubezpieczeniowa może uzasadnić odmowę wypłaty odszkodowania tym, że przecież poinformowaliśmy cały świat o tym, że przez dwa tygodnie nie będzie nas w domu.

Uwaga! Należy też bardzo uważać na to, jakie dane podajemy np. w konkursach. Badania przeprowadzone w ramach kampanii "Nie daj się okraść, chroń swoją tożsamość" wykazały, że co czwarta osoba udostępnia wszystkie swoje dane osobowe każdemu internaucie. 18% stwierdziło, że są gotowi podać swój PESEL, adres zamieszkania czy nazwisko panieńskie matki, jeśli takie są wymagania konkursu internetowego, w którym biorą udział. Dane te trzeba szczególnie chronić, bo mogą być one wykorzystane przez oszustów do wyłudzania kredytów.

Ochrona wizerunku dzieci


Rodzice często o tym zapominają. Ochrona wizerunku dzieci to ich obowiązek. Zdjęcia zamieszczane w internecie mogą skompromitować nie tylko dorosłych.

Dla przykładu: jak poczuje się Twoje dziecko, gdy jego koledzy odkryją np. Twoje roznegliżowane zdjęcia? 


Dlatego trzeba się trzy razy zastanowić zanim wrzucimy do internetu zdjęcie rozebranego dziecka albo kilkulatka udającego dorosłego.

Uwaga! W internecie aż roi się o zdjęć małych chłopców z piwem, wódką czy papierosem albo kilkuletnich dziewczynek ubabranych w wyzywające stroje. 


O zgrozo zdjęcia z podtekstem seksualnym uznawane są przez rodziców za szczególnie zabawne, ale co będzie myśleć o nich dziecko, gdy zacznie dorastać? Gdy zobaczą je koledzy?

Uwaga! Kompromitujące zdjęcia trudno jest usunąć z internetu, a czasami, gdy zostaną skopiowane przez innych internautów - jest to wręcz niemożliwe. 

 

Możesz usunąć swoje prywatne dane


13 maja 2014 r. Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu orzekł, że internauci mają prawo domagać się od Google'a oraz innych serwisów internetowych, by te usunęły ze swoich serwerów informacje, które nas dotyczą - jako osób prywatnych.

Uwaga! To orzeczenie dotyczy wszystkich mieszkańców UE. 


Dzięki niemu można wystąpić o usunięcie z internetu np. kompromitujących nas zdjęć czy komentarzy.

Gdy Google udostępnił formularz, za pośrednictwem którego można poprosić o usunięcie konkretnych wyników wyszukiwarki, został wręcz zasypany wnioskami o wykasowanie informacji. Do wniosku trzeba dołączyć zdjęcie dokumentu, który potwierdzi naszą tożsamość.

Uwaga! Niestety samo wysłanie wniosku nie daje nam gwarancji, ze nasze dane zostaną usunięte, a Google wyjaśnia, że każda prośba będzie rozpatrywana indywidualnie.

Licencja: Creative Commons