JustPaste.it

Apokalipsy wszech czasów !

Ludzkość przeżyła jeszcze jedną apokalipsę i....ciągnie dalej.
Jedną z pierwszych Apokalips doświadczyła grupa społeczna, lub sekta, o nazwie Esseerna, 
(origi. Esseer)
Esseeanie, lub Esseeici których spisana historia, w niemal nieprawdopobny sposób,
zachowała się do naszych czasów.
To była grupa społeczna która "święcie" uwierzyła, że apokalipsa tzn, koniec świata zbliża się.
Aby tego doczekać i przeżyc odizolowali się od reszty izraelskiego społeczeństwa 
osiedlając sie w miejscowości Qumran w pobliżu morza martwego.
Dokonali tego 100 lat przed naszą erą
W ich wierzeniach apokalipsa miała mieć przebieg w następujący sposób.
W wojnie której oczekiwali mieli zmierzyć się rycerze światła z rycerzami ciemności.
Wojna miała twać 40 lat. 
Rycerzom światła mieli przewodzić księża w swoich ceremonialnych szatach. (jak inaczej)
Rycerze swiatła po wygranej wojnie mieli zaprowadzić królestwo boże a w nim
sektę Esseeitow i dać im wieczne zbawienie. 
(Wojna nie przewidywała czołgów, karabinów maszynowych, samolotów ani bomb atomowych
tylko walkę na miecze, dzidy, łuki tzn broń ówczesnych czasów)
...
Apokalipsa nadeszła.....ale nie w ten oczekiwany sposób i trwała tylko kilka dni !
Apokalipsą były Rzymskie Legiony, które właśnie likwidowały wszelki opór i protesty przeciw Rzymianom.
W roku 68 naszej ery dotarli do Qumran, wybili wszystkich mieszkańców i zburzyli ich osiedla
ktorych ruiny są widoczne do dzisiaj.
Mieszkańcy zdążyli schować opisy swojej historii w grotach  w których palestyński
pasterz znalazł taki dokument po raz pierwszy w latach czterdziestych ubiegłego wieku. 
Później już sami Izraelici odnaleźli wielkie ilości tych dokumentów. 
W jednej z grot znaleźli 700 takich rolek znanych dzisiaj pod nazwa Zwoje Morza Martwego.
Opisy Esseeitów obejmują m.in. czasy biblijnego Jezusa ale w nich nie ma ani jednego słowa o tym bogu.
Vatykan chciał kupić te zwoje ale Izrael odpowiedział -oczywiście- NIE.
Tak zakończyła się pierwsza, dobrze udokumentowana apokalisa dla jej wyznawców.
...
Bóg nie ingerowal, zastąpił go Rzymski Cesarz !
A słowo (religijne przewidywanie) ciałem się stało ! (Wymordowanych Esseeitow)
Czyli zwycięztwo materii nad duchami.
Przewidywań apokaliptycznych była cała nieskończoność.
Następne to już przwidywania opisane przez chrześcijan i są znane ogółowi ludzkości.
Dziś jest wiadomo że żadne z przewidywań apokaliptycznych nigdy mie miały miejsca.
I należy cieszyć się, że Rzymskich legionów też nie ma ! Bo gdyby ?
...
Biblia i przewidywania chrzescijańskie wymieniają bardzo często walkę 
z Antychrystem niepodając jednak kim był ten antychryst 
(określany jako składnik cyfr 666 bo jego imienia nie wolno było wymawiać)
Bibliotekarka z Bibioteca Casanetense, w Rzymie, Kim Hainez-Etizen po wieloletnich 
studiach w tej materii jest przekonana, i przedstawia dokumenty które wskazują, 
że tym znienawidzonym antychrystem był cesarz Neron. Cesarz w latach 54 - 68.
To on mordował chrześcijan na potęgę. To on podpalił Rzym i obwiniając chrześcijan
o ten czyn, dał rozkaz mordowania ich. 
A może to jednak oni spalili, bo to oni pisali historię.
To on rozkazał zabić rybaka Petrusa, izraelskiego rybaka, który był liderem ugrupowania chrześcijan w Rzymie. 
A to ugrupowanie było odpowiednikiem partii politycznej, i nawoływało do oporu przciwko Cesarzowi.
Pojęcie -antychryst- od cesarza Nerona rozpowszechniło się w całym chrześcijańskim świecie mimo,
że cesarza Nerona nie ma od tak dawna jak tych których mordował.
Ale to nie przeszkadza katolikom używania tego słowa, jak nie przeszkadza im
powtarzanie wszystkich innych banałów o apokalisach.
Wielką ironią losu jest fakt, że obecny Vatykan leży dokładnie w tym samym miejscu w którym lażał
-Circus Neronium- a stojący tam obecnie obelisk stał własnie w środku tamtego cyrku.
Również tam ukrzyżowano rybaka Petrusa.
...
Przed kilkoma dniami zwolennicy izraelskiego rybaka w Polsce protestowali przeciwko
linii autobusowej kursującej na Hel z numerem 666 !!!???
Okresląjc ten fakt jako herezja i -walka- z chrześcijanstwem.
To ten fanatyzm i ogłupienie religijne jest źródłem zła na świecie.
Kierowca tego autobusu nie zdaje sobie sprawy, że kierując tym autobusem 
"walczy" z bogiem, i pracuje na swoje "wieczne potępienie"
 ...
Apokalipsa rodem z Ameryki Południowej z czasów przed Kolumbem zasługuje 
na wspomnienie.
Tamta apokalipsa została przewidziana i udokumentowana przez wyryty w kamieniu
tzw. Kalendarz Majow. (origi. Maya)
Taki kalendarz znajduje się w starej stolicy Majow -Tikal- w Guatemali.
Przewodnik i specjalista od języka Majów -Stanley Guenter- informuje:
Przy świątyni Wielkiego Jaguara leżącej w ówczesnym centrum stolicy Tikal
stoją tzw. Stelar.
Wielkie kamienie którymi Maja oznaczali upływ czasu.
Niektóre z nich oznaczały okres 10 lat inne 20 lat.
A tzw. -Baktun- oznaczal okres 400 lat.
Po upływie takiego -baktun- Maya organizowali wielki festiwal w czasie którego
składali ofiarę z ludzi.
Maya określili, że po następnym Baktun nastąpi koniec świata.
Datę kiedy to miało nastąpić ustalil na 21 grudnia 2012 roku.
My dzisiaj żyjący wiemy, że kalendarz ludzi Maya też nie zdał egzaminu!
Ludzkość przeżyła jeszcze jedną apokalipsę i....ciągnie dalej.
...
Epilog !
Wertując historie wielkiej ilości różnorodnych religii, a jest ich tysiące, można 
dojść do wniosku, że ci najbardziej wierzący, jak ci z Qumran, czy Tikal,
to ludzie bez jakiejkolwiek wiedzy o realnej rzeczywistości.
Ludzie bezsilni, biedni, wystraszeni, oczekujący pomocy.
Tej pomocy nie mogli oczekiwać w swoim życiu realnym, bo stracili wszelką nadzieję.
Więc teorie, że gdzieś tam, (niebo)  kiedyś tam (sąd ostateczny) ktoś tam (bóg)
widzi ich sytuację, przyjdzie z pomocą, wyrówna wszelkie nierówności
i zaprowadzi "królestwo boskie" sprawiały, że stawali się fantycznie wierzący 
w te bezsensowne historie.
One -sprawdzą- się w podobny sposób, jak sprawdziły się wierzenia ludzi 
w Qumran, Tikal, Jerozolimie lub srawdzają się na polskiej wsi.
Pozostaje tylko.....czekać .... następne 2000 lat.
...
Dodatkowym argumentem mojego twierdzenia jest dobrobyt ludzi Europy zachodniej
oraz północnej.
Tam ludzie nie oczekują pomocy bo jej nie potrzebują.
I tylko drobna część tych społeczeństw wierzy, że taka "pomoc" wogóle istnieje.
...
Co powoduje, że polska wieś znajduje się na poziomie ludzi z Qumran
nie mam odwagi napisć ! ......Na apokalipsę nie czekam ! 
A jeśli nadejdzie to nie będzie taka jak religie przepowiadają, i za nią nie będzie
stał żaden mistyczny bóg tylko spowodowana przez ludzi lub przyrodę.
Innymi słowy -fizyczna- a nie .....duchowa !