Powstrzymajcie swoją walkę ja wam mojej duszy nie dam cokolwiek mi obiecacie ja tej duszy i tak nie mam
Henear, Trebor, youngcontrarian
planowali coś do kupy
jeden z nich to wegetarian
poszedl najpierw na zakupy
.
Kiedy tych dwóch, co zostali
zjedli pili moc bez liku
wzięli i pozasypiali
każdy z ręką w swym nocniku
.
Spali snem sprawiedliwego
Nic nie mogło im przeszkodzić
słońce niebo przeorało
szykujac się by zachodzić
.
Wegetarian w między czasie
co się udał na zakupy
zapłaciwszy wszystko w kasie
wegetarnej zechciał zupy
.
Ale zaraz po powrocie
widząc sprawiedliwie śpiących
zmienił swoje zupne plany
i powiedzial do leżących
.
Wstawać brać do kurwy mamy
planujemy pohulanke
wstawaj ty i ty mój bracie
własnie napełniłem szlanke
.
Ale tych dwóch co zostali
i zapili się bez liku
całkiem sztywni pozostali
każdy z ręką w swym nocniku
.
Wegetarian nogą tupie
kto wam we łbie zrobił kuku
jeśli mnie wkurwicie bardzo
pozostawię was na bruku
.
Ale tych dwóch co zostali
i na trupa się zapili
wcale nie reagowali
ani w tej czy innej chwili
.
Co tu robić myslał trzeźwy
jakich metod mam próbować
musze sięgnąć po rezerwy
albo ich do szafy schować
.
jak ci pomóc mości panie ?
Trzeźwy zadrżał ze zdziwienia
gdzie ja ten głos już słyszałem ?
Trzeźwy patrzy ze zdziwieniem
i formuje swe pytanie
Koriolanie co się stało
czy zmieniłeś swe wyznanie ?
.
Drogi bracie stwierdzam jedno
Bóg czy Lucek wszystko jedno
Jeden cuda obiecuje
drugi tylko przytakuje
.
drugi się z modlitwy śmieje
kto z nich wygra o mnie bitwę
to drugiego moc zmaleje.
.
Tak się Lucek z bogiem bili
o mą nieśmiertelną duszę
Ja im mówie w pewnej chwili
że im coś powiedzieć muszę
.
Powstrzymajcie swoją walkę
ja wam mojej duszy nie dam
cokolwiek mi zapłacicie
ja tej duszy i tak nie mam
.
Na to moje oświadczenie
Bóg już zniknął w złotej bramie
ale Lucek chytra sztuka
już podaje mi swe ramie
.
I jak widzisz my tu razem
pohulamy se oboje
ale, ale powiedz bracie
w czym są tu problemy twoje ?
.
bo się tak rozkrochmalili
Poradź bracie co z tym zrobić
jak im dodać świadomości ?
Lucek na to; nie ma sprawy
w mig obudzę twoich gości
.
Bies to bardzo zdolna sztuka
posiadł wiadomości wiele
pewnej normy w księgach szuka
nie tych jednak co w kościele
.
Jego księgi wszystko wiedzą
trzeba tylko znaleść formę
to że działają bezbłędnie
trzeba przyjąć jako normę
.
Nagle lico Lucka płonie
znlazł to co pilnie szuka
zacierając czarne dłonie
krzywym palcem w księgę stuka
.
Tu mam wszystko co potrzeba
aby tym dwóm życia dodać
tu nie trzeba tego z nieba
żeby mu sie przypodobać
.
Kamolingo zubilango
lagozino ronomucek
brobrabrubri bribrubrango
krekluzundo...rzecze Lucek
.
Gdy ostatnie słowa Lucka
rozległy się w pustej sali
siła chyba ponadludzka
budzi tych co oniemiali
.
Trzeźwy zdębiał jak to bywa
gdy sie widzi siły czarne
patrzył jak mu czas upływa
a wysiłki szły na marne
.
Co się teraz z Luckiem stanie
CDN