Źródłem nienawiści, podłości, jest tchórzostwo małego człowieka
Mr Maciupeńki pragnie przejść do historii jako mocarz wielki.
Aby dotrzeć do celu używa każdego sposobu oraz fortel wszelki.
Lecz z braku naturalnych predyspozycji i cech do wielkości
poprosił o pomoc jemu podobne ofiary z cechami wiecznej nieprzydatności
...
Znalazł ich wśród tych którzy zamiast realnej wiedzy zdobyli bezmiar duchowej wiary
Pełzając przed obrazkami dawno zmarłych składają "żywym bogom" hojne ofiary.
Budując dla nich miejsca pracy zwane kościołem wypełnionym jak diabłem tak i aniołem.
W celu wybaczenia czynów, przez swiętych zmyślonych zwanych grzechem, swój łeb posypują popiołem
...
By mr Maciupeńki mógł namieszać w narodzie tak wiele, jak wiele miesza
potrzebni są ludzie od duchowej wiary w cuda oraz wiedzy jak obsługiwać -lemiesza–
Potrzebni są ci przed którymi bóg "rozwarł morze" oraz ci co teraz pragną stworzyć Przymorze.
A w każym kroku, i czynie życia swojego, jęczą wołając: O boże, o boże wierząc, że on wszystko może.
...
Do budowy nowej przyszłości na nic są starozakonne naleciałości, słowa o boskiej miłości,
ltości, wspaniałości za co, by je posiąść, trzeba jego służbie dać grosza w wielkiej ilości
Nawet i to nie wystarcza dla stetryczałych bo jedyne co ich jeszcze podnieca to "zapach młodości"
Jeśli juz bóg nic nie daje to można, w jego imieniu, przywłaszczyć sobie dziewiczej niewinności
...
Źródłem nienawiści, podłości, zazdrości, braku radości jest tchórzostwo małego człowieka
Wiedząc, że niczego nie dokonał, i nie dokona to fakt ten przeraza go bo wie, że i tak nic go nie czeka.
By temu jakoś zaradzić to do pomocy są łamadzy trzymąjacy go przy upragnionej władzy oraz do tego
aby mógł upodlić, znieważyć, zycie twoje, moje i Polaka każdego, a w tym beszczecąc plac Józefa Piłsudskiego.